Dziennikarz PR, TVP, były red. naczelny „Tygodnika Solidarność” do TVN: „To co? Nie macie dowodu – zatem proces”

Krzysztofowi Świątkowi chodziło o działanie dziennikarki TVN Katarzyny Kolędy-Zalewskiej, która próbowała przedstawić wypowiedź Świątka sprzed trzech lat jako „realizację dyspozycji” do dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
W Fakty TVN P. Kolenda Zaleska przedstawiła moją wypowiedź z 2018 z programu Minęła 8 jako rzekomy dowód na realizowanie dyspozycji z rzekomego mejla do dyr Olechowskiego
[pisownia oryginalna – przyp. red.]
– pisze dziennikarz Polskiego Radia.
W Fakty TVN P. Kolenda Zaleska przedstawiła moją wypowiedź z 2018 z programu Minęła 8 jako rzekomy dowód na realizowanie dyspozycji z rzekomego mejla do dyr Olechowskiego.
— Krzysztof Świątek (@k_swiatek) January 4, 2022
1/2
Krzysztof Świątek zapowiada, że nie chce zostawić sprawy i domaga się przeprosin. Jeśli ich nie otrzyma, stacji TVN grozi proces.
Nie wiem jak wy tam w TVN działacie, ale ja, ani mój wydawca Krystian Krawiel nigdy nie przygotowaliśmy żadnego programu pod żadnego mejla. To co? Nie macie dowodu - zatem proces za próbę podważania rzetelności dziennikarskiej? Macie 48h na przeprosiny Fakty TVN. Przeprosiny w głównym wydaniu Faktów
[pisownia oryginalna – przyp. red.]
– pisze Świątek.
Przeprosiny w głównym wydaniu @FaktyTVN 3/3
— Krzysztof Świątek (@k_swiatek) January 4, 2022