„Święty przybytek wolnej Polski”. Obchody z okazji rocznicy powstania AK

Swoim świadectwem tamtych wydarzeń mogą być nie tylko świadkami, ale także pomostem pomiędzy tamtymi trudnymi czasami, a tymi, którymi przychodzi nam pisać dzisiaj – mówił w niedzielę biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej ks. Zbigniew Zieliński podczas mszy w intencji żołnierzy Armii Krajowej.
Fragment rekonstrukcji powstania warszawskiego
Fragment rekonstrukcji powstania warszawskiego / Flickr/ Contando Estrelas/ CC BY-SA 2.0

W niedzielę w gdańskiej Bazylice Mariackiej odbyła się liturgia w intencji żołnierzy Armii Krajowej. Uroczystość poprowadził biskup Archidiecezji Gdańskiej ks. Zbigniew Zieliński. 80 lat temu rozkazem Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego działajacy od 1939 roku Związek Walki Zbrojnej przemianowany został na Armię Krajową.

Przed homilią głos zabrał prezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej prof. Jerzy Grzywacz. Były AK-owiec mówił, "że pamięć o działalności Armii Krajowej jest ciągle żywa w naszym społeczeństwie, gdyż to ona pomogła nam w odzyskaniu niepodległości w 1944 i 1945 roku, a także pozwoliła przetrwać straszliwą okupację i to zarówno niemiecką jak i sowiecką".

AK większe od Sił Zbrojnych RP

Profesor podsumował liczebność AK: "Było to ok. 380 tys. żołnierzy mężczyzn i kobiet, bo wiele kobiet było żołnierzami Armii Krajowej. Polskie państwo podziemne w sumie liczyło ok. 700 tys. ludzi. To, że tak liczne było polskie podziemie, pozwoliło nam przetrwać, bo okupacja i terror, jaki był w stosunku do narodu polskiego stworzony, był straszliwy"

Ks. Zbigniew Zieliński przypomniał rozwój i liczebność AK. "W szczytowym okresie swojego rozwoju w 1944 roku (AK - red.) osiągnęła stan liczący niespełna 390 tysięcy żołnierzy, w tym ok. 10 tysięcy oficerów. Dla porównania, chociaż dziś mamy stan względnego pokoju, obecnie polskie siły liczą 107 tys. żołnierzy" - mówił podczas homilii.

"Obchody są okazją do przypomnienia historii Armii Krajowej oraz, co zwłaszcza w przypadku tego środowiska istotne, ich powojennych losów, gdyż często było dużo gorsze, bo zgotowane z rąk pobratymców. Armia Krajowa stała się świętym przybytkiem Wolnej Polski, domem, który przygarniał wszystkich. Przywołujemy tę myśl po to, aby nie tylko oddać hołd historycznej prawdzie, ale by także od tych świadków tamtych wydarzeń uczyć się tego we współczesności" - dodał biskup Zieliński.

"Wielu ludziom, którzy byli wówczas młodzi wojna zburzyła marzenia i plany, ale utworzona Armia Krajowa stała się emanacją państwa, świętym przybytkiem wolnej Polski, domem, który przygarnął wszystkich. Dlatego ci, którzy tworzyli podstawową warstwę - tę będącą na pierwszej linii, nie kalkulowali. Bez ekonomicznego wyrachowania, bez pytania za ile, szli bo tak trzeba było, bo ponad wszystko była Polska, pisana wielkimi literami" - duchowny zacytował słowa komandora Romana Rakowskiego, byłego żołnierza AK.

Przy homilii biskup przytoczył słowa roty przysięgi Armii Krajowej. "W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej, przysięgam być wierny ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej. Stać nieugięcie na straży jej honoru, o wyzwolenie z niewoli walczyć ze wszystkich sił aż do ofiary mego życia" - powiedział.

Prześladowania na żołnierzach AK

"Byli prześladowani przez władze komunistyczne, byli aresztowani przez ministerstwo bezpieczeństwa publicznego, więzieni i mordowani. Od początku okresu stalinowskiego władze realizowały strategię walki z pamięcią o Armii Krajowej. Do końca PRL żołnierze AK byli inwigilowani przez służby bezpieczeństwa" -opisywał ich sytuację.

Zdaniem biskupa żołnierze AK "swoim świadectwem tamtych wydarzeń mogą być nie tylko świadkami, pomostem pomiędzy tamtymi trudnymi czasami, a tymi którymi przychodzi nam dzisiaj pisać". "Są także okazją do wierności autentycznemu duchowi, który sprowokował istnienie Armii Krajowej i trwał w sercach żołnierzy i trwa po dzień dzisiejszy" - dodał.

"Drodzy kombatanci jesteście dla nas cennym przykładem, który pozwala rozróżniać spokój od świętego spokoju, który szybko się kończy. To zadanie spoczywa na nas. Liczymy na wasze wsparcie. Tym bardziej, że badania wśród młodych Polaków pokazują, że wielu z nich nie ma otwartej chęci do takiej ofiary na rzecz ojczyzny" - docenił.

Kluczowa funkcja bazyliki

Hierarcha podkreślił także znaczenie Bazyliki Mariackiej i ważne miejsce, jakie ta zajęła w historii narodu polskiego. "Bazylika w trudnych czasach komunizmu była jedynym schronieniem dla środowisk nie tylko akowskich. Działo się tak za sprawą ks. Józefa Zator-Przytockiego oraz ks. infułata Stanisława Bogdanowicza" - przypominał.

Nabożeństwo zakończyło się wraz z odsłonięciem tablicę ku czci poległych i zmarłych żołnierzy podziemnego wojska.


 

POLECANE
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

REKLAMA

„Święty przybytek wolnej Polski”. Obchody z okazji rocznicy powstania AK

Swoim świadectwem tamtych wydarzeń mogą być nie tylko świadkami, ale także pomostem pomiędzy tamtymi trudnymi czasami, a tymi, którymi przychodzi nam pisać dzisiaj – mówił w niedzielę biskup pomocniczy archidiecezji gdańskiej ks. Zbigniew Zieliński podczas mszy w intencji żołnierzy Armii Krajowej.
Fragment rekonstrukcji powstania warszawskiego
Fragment rekonstrukcji powstania warszawskiego / Flickr/ Contando Estrelas/ CC BY-SA 2.0

W niedzielę w gdańskiej Bazylice Mariackiej odbyła się liturgia w intencji żołnierzy Armii Krajowej. Uroczystość poprowadził biskup Archidiecezji Gdańskiej ks. Zbigniew Zieliński. 80 lat temu rozkazem Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego działajacy od 1939 roku Związek Walki Zbrojnej przemianowany został na Armię Krajową.

Przed homilią głos zabrał prezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej prof. Jerzy Grzywacz. Były AK-owiec mówił, "że pamięć o działalności Armii Krajowej jest ciągle żywa w naszym społeczeństwie, gdyż to ona pomogła nam w odzyskaniu niepodległości w 1944 i 1945 roku, a także pozwoliła przetrwać straszliwą okupację i to zarówno niemiecką jak i sowiecką".

AK większe od Sił Zbrojnych RP

Profesor podsumował liczebność AK: "Było to ok. 380 tys. żołnierzy mężczyzn i kobiet, bo wiele kobiet było żołnierzami Armii Krajowej. Polskie państwo podziemne w sumie liczyło ok. 700 tys. ludzi. To, że tak liczne było polskie podziemie, pozwoliło nam przetrwać, bo okupacja i terror, jaki był w stosunku do narodu polskiego stworzony, był straszliwy"

Ks. Zbigniew Zieliński przypomniał rozwój i liczebność AK. "W szczytowym okresie swojego rozwoju w 1944 roku (AK - red.) osiągnęła stan liczący niespełna 390 tysięcy żołnierzy, w tym ok. 10 tysięcy oficerów. Dla porównania, chociaż dziś mamy stan względnego pokoju, obecnie polskie siły liczą 107 tys. żołnierzy" - mówił podczas homilii.

"Obchody są okazją do przypomnienia historii Armii Krajowej oraz, co zwłaszcza w przypadku tego środowiska istotne, ich powojennych losów, gdyż często było dużo gorsze, bo zgotowane z rąk pobratymców. Armia Krajowa stała się świętym przybytkiem Wolnej Polski, domem, który przygarniał wszystkich. Przywołujemy tę myśl po to, aby nie tylko oddać hołd historycznej prawdzie, ale by także od tych świadków tamtych wydarzeń uczyć się tego we współczesności" - dodał biskup Zieliński.

"Wielu ludziom, którzy byli wówczas młodzi wojna zburzyła marzenia i plany, ale utworzona Armia Krajowa stała się emanacją państwa, świętym przybytkiem wolnej Polski, domem, który przygarnął wszystkich. Dlatego ci, którzy tworzyli podstawową warstwę - tę będącą na pierwszej linii, nie kalkulowali. Bez ekonomicznego wyrachowania, bez pytania za ile, szli bo tak trzeba było, bo ponad wszystko była Polska, pisana wielkimi literami" - duchowny zacytował słowa komandora Romana Rakowskiego, byłego żołnierza AK.

Przy homilii biskup przytoczył słowa roty przysięgi Armii Krajowej. "W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej, przysięgam być wierny ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej. Stać nieugięcie na straży jej honoru, o wyzwolenie z niewoli walczyć ze wszystkich sił aż do ofiary mego życia" - powiedział.

Prześladowania na żołnierzach AK

"Byli prześladowani przez władze komunistyczne, byli aresztowani przez ministerstwo bezpieczeństwa publicznego, więzieni i mordowani. Od początku okresu stalinowskiego władze realizowały strategię walki z pamięcią o Armii Krajowej. Do końca PRL żołnierze AK byli inwigilowani przez służby bezpieczeństwa" -opisywał ich sytuację.

Zdaniem biskupa żołnierze AK "swoim świadectwem tamtych wydarzeń mogą być nie tylko świadkami, pomostem pomiędzy tamtymi trudnymi czasami, a tymi którymi przychodzi nam dzisiaj pisać". "Są także okazją do wierności autentycznemu duchowi, który sprowokował istnienie Armii Krajowej i trwał w sercach żołnierzy i trwa po dzień dzisiejszy" - dodał.

"Drodzy kombatanci jesteście dla nas cennym przykładem, który pozwala rozróżniać spokój od świętego spokoju, który szybko się kończy. To zadanie spoczywa na nas. Liczymy na wasze wsparcie. Tym bardziej, że badania wśród młodych Polaków pokazują, że wielu z nich nie ma otwartej chęci do takiej ofiary na rzecz ojczyzny" - docenił.

Kluczowa funkcja bazyliki

Hierarcha podkreślił także znaczenie Bazyliki Mariackiej i ważne miejsce, jakie ta zajęła w historii narodu polskiego. "Bazylika w trudnych czasach komunizmu była jedynym schronieniem dla środowisk nie tylko akowskich. Działo się tak za sprawą ks. Józefa Zator-Przytockiego oraz ks. infułata Stanisława Bogdanowicza" - przypominał.

Nabożeństwo zakończyło się wraz z odsłonięciem tablicę ku czci poległych i zmarłych żołnierzy podziemnego wojska.



 

Polecane