Prof. Domański: „Co trzeba Chińczykom dać, żeby zajęli takie stanowisko, jakie zajęło NATO?”

Profesor Domański mówił m.in. o roli, jaką mogą odegrać Chiny w zakończeniu wojny na Ukrainie, wywołanej agresywną polityką Rosji.
– Kluczowym czynnikiem decydującym o zaprzestaniu czy ograniczeniu tej inwazji jest stosunek Chin do tej sytuacji. Myślę, że takie rozmowy prowadzi amerykańska dyplomacja: co trzeba Chińczykom dać, żeby zajęli takie stanowisko, jakie zajęło NATO
– tłumaczył socjolog.
Naukowiec Polskiej Akademii Nauk tłumaczył też, jak dyplomatycznie można „pokonać” Putina.
– Dyplomacja, zablokowanie Rosji ze wszystkich stron i pozostawienie jej w całkowitej izolacji powinno zmusić Putina do ustąpienia albo spowodować to, o czym się mówi od kilku dobrych dni, czyli jakiś pucz wojskowy, który by zastąpił Putina kimś innym
– przekonywał profesor.
Warunki egzystencji
Profesor Domański tłumaczył też, dlaczego część europejskich państw nie chce obłożyć sankcjami surowców z Rosji.
– Unia Europejska czy kraje zachodnie nie chcą odcinać gazu i ropy naftowej z Rosji, żeby nie odcinać w pewnym sensie warunków egzystencji dla funkcjonowania krajów europejskich, (…) bo nie wiadomo, jak długo to może potrwać
– tłumaczył socjolog.
Naukowiec tłumaczył też, dlaczego NATO może nie chcieć zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Ukrainą.
– To mogłoby być argumentowane, że nie byłby to żaden atak na Rosję, aczkolwiek byłoby to rzeczywiście wyjście poza zadania NATO, bo NATO ma bronić swoich członków, a Ukraina tym członkiem nie jest
– mówił profesor.