Pół miliarda euro na Ukrainy i unijne siły szybkiego reagowania. Konkluzje po posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych, z udziałem ministrów obrony i ministrów spraw zagranicznych państw unijnych, zapadła "kierunkowa decyzja", by zwiększyć o 500 mln euro sumę, którą UE przeznaczy na zakup uzbrojenia Ukrainy - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak.
Spotkanie rady UE ds. zagranicznych Pół miliarda euro na Ukrainy i unijne siły szybkiego reagowania. Konkluzje po posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych
Spotkanie rady UE ds. zagranicznych / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Jak dodał, ministrowie przyjęli również tzw. Kompas Strategiczny, czyli dokument wytyczający dalsze kierunki rozwoju polityki bezpieczeństwa i obrony UE. Jednym z jego zapisów jest stworzenie do 2025 r. liczących do 5 tys. żołnierzy europejskich sił szybkiego reagowania.

Po posiedzeniu, w którym udział wzięli unijni ministrowie spraw zagranicznych i obrony, Błaszczak spotkał się z polskimi dziennikarzami. Zapytany o wsparcie dla Ukrainy, poinformował, że "została podjęta decyzja, żeby zwiększyć o drugie tyle sumę, którą uprzednio przeznaczyła UE na wsparcie dla Ukrainy".

Dopytywany przez dziennikarzy, potwierdził, że chodzi o dodatkowe 500 mln euro z przeznaczeniem na zakup uzbrojenia dla Ukrainy. O planach w tym zakresie podczas nieformalnego szczytu UE w Wersalu mówił niedawno szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

"Nasze polskie stanowisko było takie, że należy zwiększyć sumę i skalę wsparcia dla Ukrainy" - powiedział Błaszczak. Nie przedstawił jednak szczegółów.

Szef MON wskazał, że decyzja, o której mówi, to "zielone światło" na zwiększenie środków. "Kierunkowa decyzja została podjęta, ale potrzebne jest jej potwierdzenie. Wszystko wskazuje na to, że takie potwierdzenie będzie miało miejsce, więc możemy mówić, że ta decyzja została podjęta" - powiedział.

Poinformował jednocześnie, że podczas poniedziałkowego spotkania przyjęto tzw. Kompas Strategiczny, czyli dokument wytyczający dalsze kierunki rozwoju polityki bezpieczeństwa i obrony UE. "Zmniejsza on zagrożenie, by Unia Europejska w sprawach bezpieczeństwa rywalizowała z NATO" - dodał.

"Zależało nam (na tym), żeby obie te instytucje współpracowały ze sobą i uzupełniały się, żeby nie dochodziło do rywalizacji, i osiągnęliśmy ten sukces. Podczas pracy nad tym dokumentem podkreślaliśmy również zasadność wykorzystania dowództw już istniejących, przykładem jest Dowództwo Eurokorpusu w Strasburgu" - powiedział szef MON.

"Jest to właściwe, żeby wykorzystywać możliwości, jakie dają nam struktury, które można wykorzystywać, kiedy należy powołać wojska w celach określonych przez UE czy też przez NATO" - dodał.

Kompas Strategiczny wyznacza kierunki europejskiej polityki obronnej do 2030 r. Oprócz stworzenia unijnych sił reagowania liczących do 5 tys. żołnierzy, dokument zakłada m.in. przeprowadzanie regularnych ćwiczeń lądowych i powietrznych oraz zwiększenie mobilności militarnej. UE ma także położyć większy nacisk na misje cywilne i militarne funkcjonujące w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony.

Dopytywany, czy w dokumencie "dotrzymano terminu 2025 r." na powstanie sił szybkiego reagowania, Błaszczak odpowiedział twierdząco. "W tym dokumencie jest właśnie takie stwierdzanie, że w 2025 r. takie siły zostaną stworzone" - powiedział.

"W sytuacji inwazji rosyjskiej na Ukrainę każde rozwiązanie, które wzmacnia Unię Europejską, wzmacnia, jeżeli chodzi o odstraszanie, wzmacnia, jeżeli chodzi o obronę, jest rozwiązaniem dobrym, w związku z tym zaakceptowaliśmy przedłożony dokument" - podkreślił szef MON.


 

POLECANE
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Na pl. Społecznym we Wrocławiu doszło dziś rano do niebezpiecznej sytuacji. Z estakady oderwały się fragmenty betonu, które spadły na jezdnię. 

Wiadomości
Zmarszczki i utrata jędrności skóry – dlaczego się pojawiają i jak wpływają na wygląd?

Gładka, napięta skóra twarzy od zawsze kojarzy się z młodością, świeżością i witalnością. Z biegiem lat jednak pojawiają się pierwsze zmarszczki, policzki stopniowo tracą objętość, a skóra staje się mniej sprężysta. To naturalne procesy, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, ale potrafią zmienić rysy twarzy i dodać jej surowości. Często sprawiają też, że wyglądamy na zmęczonych czy smutnych, nawet jeśli w rzeczywistości czujemy się zupełnie inaczej.

„Ta liczba jest dla nas punktem odniesienia”. Karol Nawrocki dla „Bilda” o reparacjach z ostatniej chwili
„Ta liczba jest dla nas punktem odniesienia”. Karol Nawrocki dla „Bilda” o reparacjach

Prezydent RP Karol Nawrocki w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Bild” powiedział, że niedawny atak dronów na Polskę inspirowany był przez Rosję. Opowiedział się za rezygnacją przez wszystkie kraje NATO z importu rosyjskiej ropy. Zdaniem polskiego prezydenta kwestia niemieckich reparacji wojennych dla Polski nie jest prawnie zamknięta.

Zbigniew Ziobro: Tak właśnie wygląda mafijne państwo z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro: Tak właśnie wygląda mafijne państwo

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ostro skrytykował rząd koalicji 13 grudnia po decyzji Waldemara Żurka o odwołaniu prezesów sądów. Zdaniem ekspertów decyzja ministra jest bezprawna i nie wywołuje żadnych skutków prawnych.

Prezydent Nawrocki rozpoczyna wizyty w Berlinie i Paryżu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki rozpoczyna wizyty w Berlinie i Paryżu

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotka się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Później tego dnia Karol Nawrocki będzie rozmawiał z prezydentem Republiki Francuskiej Emmanuelem Macronem.

Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska – przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: Zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: Zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. – Policja bada okoliczności incydentu – dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

''Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata'' – czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany ''sanacją sądownictwa''.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

REKLAMA

Pół miliarda euro na Ukrainy i unijne siły szybkiego reagowania. Konkluzje po posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych, z udziałem ministrów obrony i ministrów spraw zagranicznych państw unijnych, zapadła "kierunkowa decyzja", by zwiększyć o 500 mln euro sumę, którą UE przeznaczy na zakup uzbrojenia Ukrainy - poinformował szef MON Mariusz Błaszczak.
Spotkanie rady UE ds. zagranicznych Pół miliarda euro na Ukrainy i unijne siły szybkiego reagowania. Konkluzje po posiedzenia Rady UE ds. zagranicznych
Spotkanie rady UE ds. zagranicznych / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Jak dodał, ministrowie przyjęli również tzw. Kompas Strategiczny, czyli dokument wytyczający dalsze kierunki rozwoju polityki bezpieczeństwa i obrony UE. Jednym z jego zapisów jest stworzenie do 2025 r. liczących do 5 tys. żołnierzy europejskich sił szybkiego reagowania.

Po posiedzeniu, w którym udział wzięli unijni ministrowie spraw zagranicznych i obrony, Błaszczak spotkał się z polskimi dziennikarzami. Zapytany o wsparcie dla Ukrainy, poinformował, że "została podjęta decyzja, żeby zwiększyć o drugie tyle sumę, którą uprzednio przeznaczyła UE na wsparcie dla Ukrainy".

Dopytywany przez dziennikarzy, potwierdził, że chodzi o dodatkowe 500 mln euro z przeznaczeniem na zakup uzbrojenia dla Ukrainy. O planach w tym zakresie podczas nieformalnego szczytu UE w Wersalu mówił niedawno szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

"Nasze polskie stanowisko było takie, że należy zwiększyć sumę i skalę wsparcia dla Ukrainy" - powiedział Błaszczak. Nie przedstawił jednak szczegółów.

Szef MON wskazał, że decyzja, o której mówi, to "zielone światło" na zwiększenie środków. "Kierunkowa decyzja została podjęta, ale potrzebne jest jej potwierdzenie. Wszystko wskazuje na to, że takie potwierdzenie będzie miało miejsce, więc możemy mówić, że ta decyzja została podjęta" - powiedział.

Poinformował jednocześnie, że podczas poniedziałkowego spotkania przyjęto tzw. Kompas Strategiczny, czyli dokument wytyczający dalsze kierunki rozwoju polityki bezpieczeństwa i obrony UE. "Zmniejsza on zagrożenie, by Unia Europejska w sprawach bezpieczeństwa rywalizowała z NATO" - dodał.

"Zależało nam (na tym), żeby obie te instytucje współpracowały ze sobą i uzupełniały się, żeby nie dochodziło do rywalizacji, i osiągnęliśmy ten sukces. Podczas pracy nad tym dokumentem podkreślaliśmy również zasadność wykorzystania dowództw już istniejących, przykładem jest Dowództwo Eurokorpusu w Strasburgu" - powiedział szef MON.

"Jest to właściwe, żeby wykorzystywać możliwości, jakie dają nam struktury, które można wykorzystywać, kiedy należy powołać wojska w celach określonych przez UE czy też przez NATO" - dodał.

Kompas Strategiczny wyznacza kierunki europejskiej polityki obronnej do 2030 r. Oprócz stworzenia unijnych sił reagowania liczących do 5 tys. żołnierzy, dokument zakłada m.in. przeprowadzanie regularnych ćwiczeń lądowych i powietrznych oraz zwiększenie mobilności militarnej. UE ma także położyć większy nacisk na misje cywilne i militarne funkcjonujące w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony.

Dopytywany, czy w dokumencie "dotrzymano terminu 2025 r." na powstanie sił szybkiego reagowania, Błaszczak odpowiedział twierdząco. "W tym dokumencie jest właśnie takie stwierdzanie, że w 2025 r. takie siły zostaną stworzone" - powiedział.

"W sytuacji inwazji rosyjskiej na Ukrainę każde rozwiązanie, które wzmacnia Unię Europejską, wzmacnia, jeżeli chodzi o odstraszanie, wzmacnia, jeżeli chodzi o obronę, jest rozwiązaniem dobrym, w związku z tym zaakceptowaliśmy przedłożony dokument" - podkreślił szef MON.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe