[Tylko u nas] Marcin Bąk: "Wyłącz TV włącz мышление"
![Telewizor [Tylko u nas] Marcin Bąk:](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/82045/1649525229eba88dbe10eb1c7aba55d3.jpg)
Na wstępie trzeba wyraźnie zaznaczyć, że media oficjalne bardzo często ukazują zniekształcony obraz świata. Zdarza im się czasami ordynarnie kłamać, choć znacznie częściej posługują się bardziej subtelnymi metodami wpływania na odbiorcę – przemilczanie jednych faktów i wyolbrzymianie innych, przedstawianie racji tylko jednej ze stron, odpowiednie formułowanie tytułów i leadów na stronach internetowych by wytworzyć u odbiorcy oczekiwane wrażenie. Media są związane z ośrodkami politycznymi i prezentują określoną postawę światopoglądową. Media są związane z biznesem i mają środki, by wpływać na zachowania konsumenckie, postawy społeczne ba, nawet na decyzje polityczne, które zapewnią konkretne zyski. Przykładów można by podawać wiele. Pierwszy z brzegu to zaskakujące, solidarne milczenie mediów niemieckich od prawa do lewa po zajściach w noc sylwestrową w Kolonii z roku 2015. Dopiero akcja w internecie spowodowała przebicie się informacji do szerszej świadomości.
To wszystko jest prawda, jednak my przyjrzyjmy się zjawisku występującemu na drugim niejako biegunie. Ludzie zniechęceni do oficjalnego przekazu mediów, zwłaszcza tacy, którzy „przyłapali” te media raz czy drugi na mijaniu się z prawdą, dosyć chętnie oddają się aktywności, którą roboczo można by nazwać przekazem alternatywnym. Skoro raz złapaliśmy telewizję na kłamstewku, to znaczy że wszystko co podają jest nieprawdą. I to nie tylko ta jedna konkretna stacje – wszystkie w ogóle media kłamią bo są częścią wielkiego spisku. Rodzi się pytanie, skąd zatem czerpać prawdziwą wiedzę o świecie? No i tutaj otwiera się pole dla przeróżnych działających głównie w internecie proroków. Tutaj otwiera się wspaniałe pole do działalności „oświeconych”, którzy dzielą się z wybranymi prawdziwą, ukrywana przez mroczne siły rządzące światem, wiedzą.
"Wyłącz TV, włącz myślenie"
Jednym z głównych haseł, obowiązujących w tych środowiskach, jest użyte w tytule „Wyłącz TV, włącz myślenie”. Jest zastanawiające, z jaką łatwością ludzie odrzucający oficjalny przekaz mediów jako zmanipulowany, są jednocześnie w stanie zupełnie bezkrytycznie przyjmować największe nawet brednie, wygadywane przez domorosłych specjalistów od wszystkiego. A musimy pamiętać, że dzisiaj ekspertem może zostać absolutnie każdy. Każdy z nas może ustawić sobie kamerę w laptopie na tle regału z książkami i zacząć nagrywać filmiki ukazujące zakazaną prawdę o rządzących światem, mrocznych siłach. Ludzie, skądinąd całkiem rozsądni, potrafią bezkrytycznie przyjmować zupełnie szalone wypowiedzi, niespójne wewnętrznie i nielogiczne. W tej kategorii mogą się znaleźć historie o czterech tysiącach Żydów, którzy ostrzeżeni w porę nie przyszli do pracy w WTC 11 września 2001 roku, nanoboty wstrzykiwane ludziom w szczepionkach, betonowe schrony pod CPK kryjące trzysta izraelskich głowic nuklearnych… Cechą wspólną jest wiara we wszechogarniający, kontrolujący wszystko System, któremu przeciwstawiają się nieliczni i wiedzę o którym, ową tajemną gnozę, można znaleźć tylko w wybranych miejscach internetu. Po „wyłączeniu TV i włączeniu myślenia”
Co jest istotne, internetowi prorocy odwołują się do faktycznych problemów i podają nieraz prawdziwe informacje. Są one jednak wymieszane bardzo umiejętnie ze zmyśleniami, tak że ostatecznie w głowach zwolenników hasła „Wyłącz TV, włącz myślenie” powstaje całkiem paranoiczny obraz sytuacji. Szczepionki i ogólnie walka z covid są tego niezłym przykładem. Ludzie z alternatywnych światów informacyjnych dostrzegają autentyczne absurdy popełnione przez władze w walce z epidemią, niespójny przekaz informacyjny, zaprzeczanie własnym słowom w wypowiedziach ekspertów ale zarazem przyjmują bez żadnej weryfikacji, bo i jak to zweryfikować, najdziksze opowieści domorosłych proroków o białku kolca, nanobotach, spisku depopulacyjnym i tak dalej.
Jest rzeczą oczywistą, że szczególnie teraz, w czasie wojny, rosyjskie służby wykorzystują wszelkie istniejące już bańki informacyjne, owe kręgi „wiedzących lepiej” do szerzenia swojej działalności poprzez podrywanie autorytetu państwa, kwestionowanie narracji mediów oficjalnych, wprowadzanie swojej propagandy mającej usprawiedliwić napaść na Ukrainę.
Łatwość, z jaką liczne strony „antysystemowe” w mediach społecznościowych przerzuciły się od kilku tygodni na robienie mniej lub bardziej prokremlowskiej propagandy nie jest chyba przypadkowa. Dlatego pozwoliłem sobie użyć w tytule niniejszego tekstu rosyjskie czcionki.