Prezydent po wizycie w Buczy, Borodziance i Irpieniu. Padły mocne słowa

– Cały czas z Kijowa, z miejsc, które doświadczyły rosyjskiej agresji, musi płynąć apel do wspólnoty międzynarodowej, aby sprzeciw był zdecydowany. Nie prowadzi się dialogu z tymi, którzy łamią wszystkie reguły – zaznaczył polski prezydent.
Andrzej Duda podkreślił, że sprawcy tych wszystkich zbrodni muszą zostać ukarani. – Prokuratorzy zbierają dowody w miejscach, gdzie doszło do masowych mordów. Nie do pomyślenia, aby we współczesnym świecie działy się takie rzeczy – zaznaczył.
– Mentalność Rosji się nie zmieniła. Nie godzimy się na to. Głęboko wierzymy, że przyzwoita część współczesnego świata również się na to nie godzi i da temu wyraz. (…) Mam nadzieję, że Ukraina stanie się niedługo częścią Unii Europejskiej jako wolne i suwerenne państwo samo podejmujące o sobie decyzje – dodał.