Co dalej ze sprawą śmierci młodego motocyklisty? Nieoficjalne informacje

Małżeństwo prawników jechało autem marki Subaru trasą S8. W tym samym czasie, tuż obok miał miejsce wypadek motocyklisty. Świadkowie zdarzenia oddalili się z miejsca wypadku bez udzielenia pierwszej pomocy czy choćby wezwania stosownych służb. Mąż Małgorzaty Gersdorf potwierdził udział w zdarzeniu.
– Potwierdzam, że braliśmy udział w takim zdarzeniu. Sprawą zajmuje się policja. Na tym etapie nic więcej na temat okoliczności wypadku nie mogę powiedzieć
– mówił.
Tymczasem Gersdorf broniła się, mówiąc, że podczas wypadku nie dostrzegli motocyklisty, a jedynie „przelatujący kawałek blachy czy gumy”.
– W drodze do Augustowa, gdzie dotarliśmy ok. 17:00, odwiedzając po drodze kilka miejscowości z grobami bliskich, w pewnym momencie zarejestrowaliśmy jakiś przelatujący kawałek blachy czy gumy, który uznaliśmy za oderwaną część przejeżdżającej ciężarówki, i to wszystko
– tłumaczyła na antenie radia RMF.
Skarżyła się też na niedogodności, jakie ją spotkały w związku z procedurami śledztwa.
– My jesteśmy szykanowani. Mamy zabrany samochód. Koleżanka, która z nami jechała, miała na cztery godziny zabraną komórkę. Byliśmy osiem godzin wczoraj w prokuraturze w Suwałkach, taksówką jadąc, bo nie mamy samochodu
– ubolewała była prezes Sądu Najwyższego.
Przesłuchanie świadków
Małgorzata Gersdorf i jej mąż Bohdan Zdziennicki zostali przesłuchani jako świadkowie wypadku.
– Śledczy nie zdecydowali jeszcze o zwrocie samochodu, który jechał przed motocyklistą, czyli Subaru, którym podróżowali Małgorzata Gersdorf, była pierwsza prezes Sądu Najwyższego, oraz jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego
– informuje rmf24.pl.
Zobacz też: Wywiad Ukrainy: FSB rozpoczęło czystki wśród generałów. Jeden z ważnych ministrów zatrzymany
Zobacz też: Skandaliczne słowa Miedwiediewa. „Szumowiny. Nie są objęci konwencjami genewskimi”
Portal informuje, że spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym jest w postępowaniu kwalifikacją wstępną. W śledztwie będzie również wzięta pod uwagę kwestia nieudzielenia pomocy poszkodowanemu motocykliście.