Rosjanie zrzucili bombę na szkołę. Nie żyje kilkadziesiąt osób

Trwa 74. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę.W nocy z soboty na niedzielę w dużej części Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Ukraina spodziewa się szczególnie ostrych rosyjskich ataków lotniczych w związku ze zbliżającymi się w Rosji obchodami Narodowego Dnia Zwycięstwa, które upamiętniają zakończenie II wojny światowej.
Atak lotniczy
- O godz. 16.37 7 maja w Biłohoriwce wskutek rosyjskiego ataku lotniczego wybuchły pożary w budynku szkoły na powierzchni blisko 300 metrów kwadratowych
– napisał Hajdaj.
Pożar gaszono prawie cztery godziny, a potem przystąpiono do usuwania gruzów. Ewakuowano spod nich 30 osób, w tym siedmioro rannych.
- Najprawdopodobniej wszystkie 60 osób, które pozostają pod gruzami, zginęło
– oznajmił Hajdaj.
Dodał, że w sobotę wojsko rosyjskie ostrzelało rakietami miasto Prywilla. Zginęli chłopcy w wieku 11 i 14 lat, a ich 69-letnia babcia i siostry w wieku 12 i 8 lat zostały ciężko ranne. „Babcia z wnuczkami wyszła ze schronu na kilka chwil i akurat w tym momencie wróg uderzył” – dodał.
Serhiy Haidai, head of the regional military administration reports that as a result of the airstrike on a school in #Bilohorivka probably 60 people have been killed. pic.twitter.com/LARzLfZThY
— NEXTA (@nexta_tv) May 8, 2022