Wnieśli na Giewont flagę Solidarności dla uczczenia XXX KZD

– Wpadliśmy na pomysł, że skoro jest jubileuszowy XXX Krajowy Zjazd Delegatów, to warto w jakiś sposób to uczcić. Postanowiliśmy, że wniesiemy ogromną flagę Solidarności na Giewont, bo jeszcze jej tu nie było – relacjonuje Edyta Odyjas.
Związkowcy wyruszyli z Zakopanego o 1:20. Na szczyt dotarli krótko po piątej nad ranem. – Po ciemku, z latarkami czołowymi i pod czujnym okiem świecących dookoła oczu zwierząt udało nam się wejść – mówi Artur Braszkiewicz.
Edyta Odyjas dodaje: – Dobrze wiemy, jakie są przepisy prawa o zabytku. Oczywiście nie mogliśmy tej flagi tam zostawić, choć chcielibyśmy. Flaga jest ogromna, ma 5x3 m, w związku z czym nie miałby kto nam z nią zrobić zdjęcia. Więc na chwilę przypięliśmy ją, zrobiliśmy zdjęcia i zdjęliśmy. Flaga jest z nami z powrotem.
– Wychodzi na światło dzienne, jak działacze potrafią się motywować. Podczas tej wędrówki właśnie tak było. Człowiek się zastanawiał na początku, co ja tu robię, przeklinał, a jak wracał, marzył tylko o mojito bezalkoholowym. Właśnie go pijemy – relacjonuje Edyta Odyjas.