[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Mówmy o Polsce i pokazujmy to, co robią Polacy dla Ukrainy

Przez ostatni tydzień przebywam w Polsce. Spotykam na ulicach wielu Ukraińców. W restauracjach i sklepach obsługują mnie świetnie mówiący po polsku Ukraińcy. Ważne jest, aby opowiadać o tym, jak Polacy otworzyli serca dla swoich sąsiadów.
/ commons.wikimedia.org

W Gdyni spotkałem wielu dziennikarzy na uroczystości przyznania nagród Macieja Płażyńskiego w Muzeum Emigracji w Gdyni, gdzie wręczono statuetki i dyplomy osobom, które publikują na temat Polonii i Polaków za granicą, a także na temat Polski w mediach ma świecie. Na drugi dzień odbyła się debata: Jak pisać, mówić o Polsce i Polakach za granicą, a jak o Polonii w Polsce? Czy dziennikarze związani na różne sposoby z Polską mają obowiązek dbać o wizerunek Polski i Polaków, przyczyniać się do rozsławiania Polski? Gdzie jest granica, za którą skrada się propaganda? W debacie wzięli udział Kasia Madera z BBC World Service, Kamil M. Turecki, autor cyklu publikacji na portalu Onet o dalszych losach Polek i Polaków zamieszkałych w USA, którzy byli świadkami lub uczestnikami tragicznych wydarzeń z 11.09.2001 r., Karolina Przewrocka-Aderet z „Kalejdoskopu”, kwartalnika polskojęzycznego w Izraelu, oraz moja skromna osoba z „Kuryera Polskiego” w USA. Debata pokazała, że narracja polska za granicą potrzebuje strategicznej wizji i ponadpartyjnej współpracy wszystkich zaangażowanych w polski przekaz. Istotną kwestią jest powoli zamykające się okienko dla polskiej narracji za granicą. A sprawą kluczową jest pokazywanie w praktyce tego, co robią Polacy dla Ukrainy i Ukraińców. Zatrzymaliśmy się również w moim rodzinnym mieście Bydgoszczy, gdzie moja żona dr Susan Yelich Biniecki wręczyła certyfikaty z Kansas State University dla nauczycieli z IV LO w Bydgoszczy – Małgorzaty Zenelt i Mariana Konicza, którzy wzięli udział w międzynarodowej konferencji na temat pomocy edukacyjnej dla młodzieży ukraińskiej w Bydgoszczy. Debata ta organizowana jest przez wspomniany uniwersytet i ma na celu pokazać amerykańskim elitom, w jaki sposób polskie społeczeństwo pomaga wdrożyć ukraińską młodzież w polski system edukacyjny. Większość uchodźców z Ukrainy to kobiety, dzieci i młodzież. Spotkaliśmy się również w bydgoskim ratuszu, aby uwrażliwić radców miejskich na istotę pokazywania tej narracji za granicą i wsparcie dla inicjatywy kontynuacji tej debaty. Zbudowanie międzynarodowej narracji o Polakach pomagających Ukrainie i Ukraińcom to nie tylko debaty polityków, ale konkretne przykłady działań polskiego społeczeństwa obywatelskiego i wszelkich władz różnych szczebli, pokazujące konkretne działania i efekty tych działań. IV Liceum Ogólnokształcące w Bydgoszczy jest właśnie takim przykładem szybkiego podjęcia decyzji i działania wszystkich nauczycieli – ludzi dobrej woli, którzy bez wahania podjęli szybkie i profesjonalne decyzje o przyjęciu młodzieży ukraińskiej w lokalny system nauczania i pracy z nimi. Większość polskiej młodzieży i nauczycieli jest również aktywnie zaangażowana w akcje charytatywne na rzecz Ukrainy. O tym wszystkim powinna dowiedzieć się społeczność globalna. A polskie i polonijne media z pomocą polskich konsulatów powinny te informacje kolportować za granicą.

 


 

POLECANE
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

Polska skreślona w głosowaniu UEFA. Euro 2029 trafi do Niemiec z ostatniej chwili
Polska skreślona w głosowaniu UEFA. Euro 2029 trafi do Niemiec

15 głosów na Niemcy, dwa na wspólną kandydaturę duńsko-szwedzką, a zero na Polskę – tak, według agencji Associated Press, wyglądało głosowanie w sprawie wyboru gospodarza piłkarskich mistrzostw Europy kobiet w 2029 roku.

Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat  z ostatniej chwili
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat 

W części gminy Kosakowo obowiązuje zakaz korzystania z wody po wykryciu bakterii E. coli. Służby prowadzą śledztwo, nie wykluczając celowej ingerencji w instalację wodociągową. Władze lokalne ostrzegają mieszkańców przed dezinformacją i apelują o śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów.

Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował z ostatniej chwili
Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował

Bundestag przegłosował w środę rezolucję wzywającą rząd federalny do niezwłocznego rozpoczęcia fazy planowania oraz budowy w Berlinie pomnika dla polskich ofiar narodowego socjalizmu i niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939–1945.

Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych z ostatniej chwili
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych

Na rondzie Kocmyrzowskim w Krakowie doszło do zderzenia tramwajów – poinformowała w środę po godz. 18 stacja Radio Kraków oraz RMF FM. W wypadku mogło zostać poszkodowanych nawet 20 osób.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Mówmy o Polsce i pokazujmy to, co robią Polacy dla Ukrainy

Przez ostatni tydzień przebywam w Polsce. Spotykam na ulicach wielu Ukraińców. W restauracjach i sklepach obsługują mnie świetnie mówiący po polsku Ukraińcy. Ważne jest, aby opowiadać o tym, jak Polacy otworzyli serca dla swoich sąsiadów.
/ commons.wikimedia.org

W Gdyni spotkałem wielu dziennikarzy na uroczystości przyznania nagród Macieja Płażyńskiego w Muzeum Emigracji w Gdyni, gdzie wręczono statuetki i dyplomy osobom, które publikują na temat Polonii i Polaków za granicą, a także na temat Polski w mediach ma świecie. Na drugi dzień odbyła się debata: Jak pisać, mówić o Polsce i Polakach za granicą, a jak o Polonii w Polsce? Czy dziennikarze związani na różne sposoby z Polską mają obowiązek dbać o wizerunek Polski i Polaków, przyczyniać się do rozsławiania Polski? Gdzie jest granica, za którą skrada się propaganda? W debacie wzięli udział Kasia Madera z BBC World Service, Kamil M. Turecki, autor cyklu publikacji na portalu Onet o dalszych losach Polek i Polaków zamieszkałych w USA, którzy byli świadkami lub uczestnikami tragicznych wydarzeń z 11.09.2001 r., Karolina Przewrocka-Aderet z „Kalejdoskopu”, kwartalnika polskojęzycznego w Izraelu, oraz moja skromna osoba z „Kuryera Polskiego” w USA. Debata pokazała, że narracja polska za granicą potrzebuje strategicznej wizji i ponadpartyjnej współpracy wszystkich zaangażowanych w polski przekaz. Istotną kwestią jest powoli zamykające się okienko dla polskiej narracji za granicą. A sprawą kluczową jest pokazywanie w praktyce tego, co robią Polacy dla Ukrainy i Ukraińców. Zatrzymaliśmy się również w moim rodzinnym mieście Bydgoszczy, gdzie moja żona dr Susan Yelich Biniecki wręczyła certyfikaty z Kansas State University dla nauczycieli z IV LO w Bydgoszczy – Małgorzaty Zenelt i Mariana Konicza, którzy wzięli udział w międzynarodowej konferencji na temat pomocy edukacyjnej dla młodzieży ukraińskiej w Bydgoszczy. Debata ta organizowana jest przez wspomniany uniwersytet i ma na celu pokazać amerykańskim elitom, w jaki sposób polskie społeczeństwo pomaga wdrożyć ukraińską młodzież w polski system edukacyjny. Większość uchodźców z Ukrainy to kobiety, dzieci i młodzież. Spotkaliśmy się również w bydgoskim ratuszu, aby uwrażliwić radców miejskich na istotę pokazywania tej narracji za granicą i wsparcie dla inicjatywy kontynuacji tej debaty. Zbudowanie międzynarodowej narracji o Polakach pomagających Ukrainie i Ukraińcom to nie tylko debaty polityków, ale konkretne przykłady działań polskiego społeczeństwa obywatelskiego i wszelkich władz różnych szczebli, pokazujące konkretne działania i efekty tych działań. IV Liceum Ogólnokształcące w Bydgoszczy jest właśnie takim przykładem szybkiego podjęcia decyzji i działania wszystkich nauczycieli – ludzi dobrej woli, którzy bez wahania podjęli szybkie i profesjonalne decyzje o przyjęciu młodzieży ukraińskiej w lokalny system nauczania i pracy z nimi. Większość polskiej młodzieży i nauczycieli jest również aktywnie zaangażowana w akcje charytatywne na rzecz Ukrainy. O tym wszystkim powinna dowiedzieć się społeczność globalna. A polskie i polonijne media z pomocą polskich konsulatów powinny te informacje kolportować za granicą.

 



 

Polecane