Hiszpańskie Leopardy dla Ukrainy? Der Spiegel: Madryt zrezygnował po telefonach z Berlina

O ile do tej pory dostarczała amunicję, sprzęt ochrony indywidualnej i broń lekką (granatniki C-90 i karabiny maszynowe), to obecnie przygotowuje się do dostarczenia broni ciężkiej, w tym rakiet przeciwlotniczych i czołgów Leopard 2A4, oraz niezbędnego szkolenia ukraińskich wojskowych.
Chodzi o czołgi, które Hiszpania zakonserwowała wcześniej po tym jak zakupiła partię 108 maszyn, co miało być częścią kontraktu, który opiewał na produkcję Leopardów w Hiszpanii. Do przekazania Ukrainie ma się nadawać ok. 40 czołgów, które jednak wymagają remontu.
Z racji tego, że producentem czołgów są Niemcy, do przekazania czołgów Ukrainie, Hiszpanie potrzebują zgody Niemiec.
Hiszpanie się wycofali?
Tymczasem jak donosi Der Spiegel, według źródeł rządowych w Berlinie Hiszpanie mieli się z tej decyzji wycofać. Rząd niemiecki miał ostzregać Hiszpanów w rozmowach telefonicznych, że krok ten będzie oznaczał odejście od (choć całkowicie nieformalnej i nieoficjalnej) decyzji wszystkich zachodnich sojuszników o niedostarczaniu Kijowowi czołgów.
Z kolei według Business Insider, Madryt przeprosił nawet Berlin za zamieszanie. Obecnie mówi się o najwyżej dziesięciu czołgach, a decyzja w tej sprawie również jest przesądzona.