Ciekawe. Luksemburski minister spraw zagranicznych przyznaje, że wyręcza Niemców w atakowaniu Polski

MSZ Luksemburga odnosi się do sprawy Izraela, który zajmuje tereny Palestyńczyków, ale Niemcom krytykować go nie wypada.
– Z Polską jest podobnie. Jako Luksemburczyk mogę powiedzieć, że w Polsce też musi funkcjonować państwo prawa, a sądy powinny być niezależne, choć obecnie nie są. Gdy mówi to Niemiec, wielu Polaków reaguje automatycznie odwołaniem się do II wojny światowej
– mówi Asselborn.
Jego słowa potwierdza Annalena Baerbock:
– Jeżeli w jakiejś sprawie mamy podobne stanowisko, to możemy wykorzystywać te różne role.
Atak Asselborna
Te wypowiedzi są bardzo ciekawe choćby w kontekście zeszłorocznego ataku Asselborna na Polskę. Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł wtedy o wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Podobne orzeczenia wydały już odpowiedniki TK w wielu krajach UE, jednak tylko Polska została zaatakowana z pełną furią przez lewicowo-liberalne media, polityków i instytucje unijne.
Tymczasem podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu szef MSZ Wielkiego Księstwa Luksemburga Jean Asselborn wezwał Polskę do zmiany konstytucji, aby wyrok Trybunału taki jak ten ostatni nie był już możliwy. W przeciwnym razie zasugerował krajowi wyjście z Unii.
– Żadne państwo członkowskie nie jest niezbędne w UE
– mówił.
Czy było to w istocie stanowisko Niemiec?