Ukraiński samolot transportowy rozbił się na północy Grecji. Świadkowie słyszeli eksplozje

Świadkowie widzieli płonący samolot i słyszeli eksplozje - podała grecka agencja prasowa Athens News.
"O 22.45 zaskoczył mnie dźwięk silnika samolotu. Wyszedłem i zobaczyłem płonący samolot" – powiedział telewizji publicznej ERT Giorgos Archontopoulos.
Maszyna spadła na obszar niezabudowany.
Według miejscowych władz na miejsce katastrofy dotarło już siedem wozów strażackich, ale strażacy nie mogą zbliżyć się do wraku, gdyż cały czas wstrząsany jest eksplozjami.
Greckie media poinformowały, że maszyna, która się rozbiła w pobliżu Kawali, to ukraiński Antonow. Samolot leciał z serbskiego miasta Nisz do stolicy Jordanii, Ammanu.
Według mediów załoga Antonowa zgłosiła problemy techniczne i poprosiła o pozwolenia na lądowanie awaryjne na lotnisku w Kawali, ale nie zdążyła już wykonać żadnego manewru.
Telewizja ERT poinformowała, powołując się na świadków, że Antonow był w płomieniach zanim się rozbił.
Nie ma na razie oficjalnych informacji o liczbie osób na pokładzie. Według ERT było ich osiem. Grecka telewizja podała także, że ukraiński samolot przewoził "niebezpieczny" ładunek. (PAP)
sp/
Reports that a Ukrainian Meridian Air Cargo AN12 (UR-CIC) went down near Kavala, Greece. ADS-B record below. https://t.co/edBwu1U2MO pic.twitter.com/DcTJsq4sqd
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) July 16, 2022