Rosyjskie media: Niemcy są zachwyceni słowami Schroedera o Putinie

Schroeder powiedział w środę mediom niemieckim, że spotkał się niedawno z Putinem; potwierdził to również Kreml. Były socjaldemokratyczny kanclerz mówił prasie, że władze rosyjskie są gotowe do rozmów z Ukrainą. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow zapewnił zaś, że Putin powiedział Schroderowi, że rozmowy są możliwe tylko na warunkach rosyjskich.
Rosyjskie media komentują
„Moskiewski Komsomolec” podaje, że Niemcy będą bardzo marznąć, jeżeli nie ruszy gazociąg Nord Stream 2. Wyjaśniono, że wiadomość tę miał przekazać prezydentowi Władimirowi Putinowi nie kto inny, lecz jego przyjaciel były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Z kolei Putin bardzo szczegółowo wyjaśnił swojemu „gościowi aktualną sytuację oraz jak można ją zmienić”.
Tabloid wychwalał Schroedera, który po wizycie w Moskwie miał przekazać niemieckim mediom argumentację Putina i wezwać rząd Niemiec do uruchomienia gazociągu Nord Stream 2.
Z kolei państwowa agencja informacyjna „Ria Nowosti” powołuje się w swoim artykule na chwalące Schroedera niektóre listy niemieckich czytelników w dzienniku „Die Welt”.
„Niemcy są zachwyceni słowami Schroedera o Putinie” – tytułuje agencja swój artykuł. Jednocześnie porównuje Schroedera z kanclerzem Olafem Scholzem, przy czym porównanie to wypada na niekorzyść tego drugiego.
Dziennik „Izwiestia” podkreśla lojalność Schrodera wobec Putina, tytułując: „Były kanclerz odmawia przeprosin za swoją przyjaźń z Putinem”.
Portal Deita.ru zatytułował swój artykuł o wizycie Schroedera w stolicy Rosji: „Czy przyjaciel Putina przyjechał do Moskwy, aby ratować Niemcy i zakończyć specjalną operację wojskową?”.
Kierujący niemieckim rządem w latach 1998-2005 Schroeder jest uważany za bliskiego przyjaciela Putina. Przez lata zajmował stanowiska w radach nadzorczych rosyjskich państwowych spółek energetycznych. W maju, trzy miesiące po inwazji Rosji na Ukrainę, Schroeder zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej rosyjskiego Rosnieftu, odrzucił także nominację na członka rady nadzorczej Gazpromu. Nie odciął się jednak w dalszym ciągu od osoby Putina.