[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Dwujęzyczność prasy polonijnej szansą dla Polonii i dla Polski

Oryginalny „Kuryer Polski” był pierwszą polską gazetą codzienną wydawaną w Stanach Zjednoczonych. Jego założycielem był Michał Kruszka, który wydał gazetę w czerwcu 1888 r. w Milwaukee, Wisconsin. „Kuryer” powstał w celu podniesienia świadomości narodowej Polaków mieszkających w Milwaukee i walki o ich interesy. Mottem „Kuryera” było: reprezentowanie interesów polskich w Ameryce.
/ pixabay.com

Ostatnie badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych przez dr. Dominika Sterculę, profesora nauk politycznych na Uniwersytecie Stanowym w Kolorado, pt. „Polish Americans Today” („Amerykańscy Polacy dzisiaj”) wyraźnie pokazują, że liczba polskich Amerykanów ciągle oscyluje wokół liczby 9 milionów (8 969 530), co stanowi ok. 3 proc. całej populacji Stanów Zjednoczonych (dokładnie 2,7 proc.), ale najważniejsza informacja mówi, że 95 proc. amerykańskich Polaków urodziło się w Stanach Zjednoczonych i nie mówi już po polsku. Co to oznacza? Moim zdaniem oznacza to, że obecni liderzy Polonii amerykańskiej, tak jak i politycy z Polski, nie mają dla tej licznej populacji żadnej oferty. Wiodące organizacje polonijne komunikują się tylko ze swoimi członkami, nie adresując absolutnie nic do całej polskiej diaspory w USA ani także do globalnej polskiej diaspory na świecie czy Polaków w Polsce. Brak jest wizji komunikacji. Sprawia to, że 9 milionów amerykańskich Polaków nie ma skąd czerpać informacji – a w rezultacie, wiedzy – o polskiej tożsamości, Polonii i Polsce. Nie ma takiej polityki ani wizji, jak do nich dotrzeć i co im zaproponować.


Z taką ofertą wychodzi reaktywowany 2 lata temu „Kuryer Polski” z Milwaukee, który teraz jest dwujęzycznym portalem internetowym i ma ambitny plan dotarcia do 9 milionów polskich Amerykanów w języku angielskim i do Polaków na całym świecie w języku polskim. Przetrwaliśmy pierwszy rok na rynku amerykańskim, ciągnąc w górę poziom publikacji, jasno określając standardy i zabiegając o udział ekspertów, którzy dla nas piszą. Przyjęliśmy zasadę, że nie angażujemy się ani po stronie Demokratów, ani Republikanów, ani PiS, ani PO. Interesuje nas rola i znaczenie polskiej diaspory i budowanie jej pozycji w USA, w Polsce i na świecie. Nasze teksty lądują w amerykańskim internecie jako teksty źródłowe dla wielu tematów, które poruszamy. W tym roku laureatami Nagrody im. Macieja Płażyńskiego dla dziennikarzy i mediów służących Polonii został właśnie „Kuryer Polski” za cykl dwujęzycznych artykułów.


Warto więc poważnie traktować wszystkie polonijne media w strategicznie ważnych dla Polski krajach. Zainwestować w polskich dziennikarzy mieszkających za granicą, zainwestować w dwujęzyczność tych mediów. Czas na profesjonalne potraktowanie tych mediów jako istotną wartość dodaną. Dwujęzyczność mediów polonijnych i powiązanie ich w gęstą sieć pracujących dla polskiej racji stanu struktury medialnej powinno stać się modelem rozwojowym, docierającym – w ojczystym języku – do tych, którzy się nim posługują, a także do tych – w języku kraju zamieszkania – którzy pragną czerpać wiedzę o Polsce i Polonii. Jednak łączenie się Polaków, aby odnieść zbiorowy sukces, wymaga ponadpartyjnej wizji, której ciągle Polsce brakuje.

Autor jest redaktorem naczelnym „Kuryera Polskiego” w Milwaukee.

 

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Dwujęzyczność prasy polonijnej szansą dla Polonii i dla Polski

Oryginalny „Kuryer Polski” był pierwszą polską gazetą codzienną wydawaną w Stanach Zjednoczonych. Jego założycielem był Michał Kruszka, który wydał gazetę w czerwcu 1888 r. w Milwaukee, Wisconsin. „Kuryer” powstał w celu podniesienia świadomości narodowej Polaków mieszkających w Milwaukee i walki o ich interesy. Mottem „Kuryera” było: reprezentowanie interesów polskich w Ameryce.
/ pixabay.com

Ostatnie badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych przez dr. Dominika Sterculę, profesora nauk politycznych na Uniwersytecie Stanowym w Kolorado, pt. „Polish Americans Today” („Amerykańscy Polacy dzisiaj”) wyraźnie pokazują, że liczba polskich Amerykanów ciągle oscyluje wokół liczby 9 milionów (8 969 530), co stanowi ok. 3 proc. całej populacji Stanów Zjednoczonych (dokładnie 2,7 proc.), ale najważniejsza informacja mówi, że 95 proc. amerykańskich Polaków urodziło się w Stanach Zjednoczonych i nie mówi już po polsku. Co to oznacza? Moim zdaniem oznacza to, że obecni liderzy Polonii amerykańskiej, tak jak i politycy z Polski, nie mają dla tej licznej populacji żadnej oferty. Wiodące organizacje polonijne komunikują się tylko ze swoimi członkami, nie adresując absolutnie nic do całej polskiej diaspory w USA ani także do globalnej polskiej diaspory na świecie czy Polaków w Polsce. Brak jest wizji komunikacji. Sprawia to, że 9 milionów amerykańskich Polaków nie ma skąd czerpać informacji – a w rezultacie, wiedzy – o polskiej tożsamości, Polonii i Polsce. Nie ma takiej polityki ani wizji, jak do nich dotrzeć i co im zaproponować.


Z taką ofertą wychodzi reaktywowany 2 lata temu „Kuryer Polski” z Milwaukee, który teraz jest dwujęzycznym portalem internetowym i ma ambitny plan dotarcia do 9 milionów polskich Amerykanów w języku angielskim i do Polaków na całym świecie w języku polskim. Przetrwaliśmy pierwszy rok na rynku amerykańskim, ciągnąc w górę poziom publikacji, jasno określając standardy i zabiegając o udział ekspertów, którzy dla nas piszą. Przyjęliśmy zasadę, że nie angażujemy się ani po stronie Demokratów, ani Republikanów, ani PiS, ani PO. Interesuje nas rola i znaczenie polskiej diaspory i budowanie jej pozycji w USA, w Polsce i na świecie. Nasze teksty lądują w amerykańskim internecie jako teksty źródłowe dla wielu tematów, które poruszamy. W tym roku laureatami Nagrody im. Macieja Płażyńskiego dla dziennikarzy i mediów służących Polonii został właśnie „Kuryer Polski” za cykl dwujęzycznych artykułów.


Warto więc poważnie traktować wszystkie polonijne media w strategicznie ważnych dla Polski krajach. Zainwestować w polskich dziennikarzy mieszkających za granicą, zainwestować w dwujęzyczność tych mediów. Czas na profesjonalne potraktowanie tych mediów jako istotną wartość dodaną. Dwujęzyczność mediów polonijnych i powiązanie ich w gęstą sieć pracujących dla polskiej racji stanu struktury medialnej powinno stać się modelem rozwojowym, docierającym – w ojczystym języku – do tych, którzy się nim posługują, a także do tych – w języku kraju zamieszkania – którzy pragną czerpać wiedzę o Polsce i Polonii. Jednak łączenie się Polaków, aby odnieść zbiorowy sukces, wymaga ponadpartyjnej wizji, której ciągle Polsce brakuje.

Autor jest redaktorem naczelnym „Kuryera Polskiego” w Milwaukee.

 

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane