Tusk: „1 września jest dniem jednak dość smutnej, bardzo poważnej refleksji”

„Chcemy szkoły wolnej i zasobnej, z której nie będą uciekali nauczyciele. Martwi mnie, że rząd znajduje pieniądze na fanaberie i własne wydatki, ale nie dla pracowników w szkołach czy urzędach” – powiedział lider PO Donald Tusk podczas konferencji prasowej w czwartek.
Donald Tusk Tusk: „1 września jest dniem jednak dość smutnej, bardzo poważnej refleksji”
Donald Tusk / PAP/Adam Warżawa

Konferencja przewodniczącego PO odbyła się w czwartek 1 września przed zespołem szkół w pomorskiej Rumi.

"Ten 1 września jest dniem dosyć smutnym, dniem poważnej refleksji związanej z polską szkołą. Jeśli dzisiaj wspominamy te najbardziej krytyczne momenty w naszej historii, to powinniśmy zdawać sobie sprawę, że dzisiaj wyzwaniem dla każdego patrioty jest przede wszystkim pomoc polskim dzieciom" - powiedział Tusk.

Jak wskazał, burmistrz miasta poinformował go, że w samej tylko Rumi potrzeba rocznie dołożyć do szkół 26 mln zł.

Jak mówił, "dziś patriotyzm polega na tym, by drożyzna nie zagrażała polskim rodzinom i polskim szkołom, edukacji naszych dzieci". "Chcemy szkoły wolnej, zasobnej, szkoły, z której nie będą uciekali nauczyciele" - dodał.

"Nie jestem w stanie dziś, 1 września, ze spokojem słuchać słów przedstawicieli ministerstwa edukacji o tym, że to nie jest problem, że brakuje tysięcy nauczycieli w polskich szkołach, że to nie ma znaczenia. To ma fundamentalne znaczenie - bo przyszłość naszych dzieci będzie zależała dokładnie od tego, czy w polskich szkołach nie zabraknie polskich nauczycieli. Dzisiaj ten problem zaczyna być coraz bardziej narastający" - mówił lider PO.

Podkreślił, że nie będzie wystarczającej liczby nauczycieli, jeżeli ich wynagrodzenia będą wynosiły "niewiele ponad minimum socjalne".

"To jedna z najważniejszych inwestycji w naszą przyszłość - właśnie szkoła i nauczyciele. To, że tak wielu nauczycieli żyje dziś na głodowych pensjach jest przekreśleniem naszych szans na przyszłość, lepszą przyszłość tych pokoleń, które dzisiaj z wielką tremą rozpoczynają rok szkolny" - zaznaczył Tusk.

Do sprawy za małych pensji nauczycieli w kontekście postulatów ZNP odniósł się w poniedziałek w TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Wzrost wynagrodzeń dla najmniej zarabiających nauczycieli od 1 września wyniesie 20 proc. Jeśli chodzi o nauczycieli z dłuższym stażem, w przyszłym roku wzrośnie ono z 6758 zł brutto do ponad 7 tys. zł – zapewnił szef MEiN. Zaznaczył, że łącznie bez tego, co zapowiedział, "wynagrodzenia nauczycieli od początku rządu PiS wzrosły o 36 proc. dla najlepiej zarabiających i o 63 proc. dla tych najmniej zarabiających".

Tusk na czwartkowej konferencji odniósł się również do kwestii planowanych na 2023 r. podwyżek w wysokości ok. 7 proc. dla pracowników sfery budżetowej.

"Ta informacja przyszła do nas w tym samym dniu, kiedy dowiedzieliśmy się, że inflacja w samym tylko sierpniu to ponad 16 procent. Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo, ale martwi mnie to, że rząd znajduje pieniądze na najdziwniejsze fanaberie, bardzo dużo pieniędzy znajduje na własne wydatki, a nie znajduje pieniędzy na pracowników, którzy są tu na dole - w szkole, w urzędach, w różnych miejscach, gdzie państwo działa na rzecz obywateli" - stwierdził.

Zaapelował do rządzących o wspólną pracę nad budżetem tak, "by pieniądze m.in. dla nauczycieli chociaż zrównoważyły to, co każdego miesiąca wszyscy tracimy z tytułu inflacji".

"To minimum przyzwoitości" – ocenił szef PO.

Tusk odniósł się również do tematu podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.

"Chcielibyśmy szkoły, która nie jest szkołą piorącą mózgi naszym dzieciom" - mówił przewodniczący PO.

Od nowego roku szkolnego w szkołach ponadpodstawowych zostaje wprowadzony nowy przedmiot szkolny - historia i teraźniejszość. HiT ma zastąpić przedmiot wiedza o społeczeństwie. Dotychczas książka Roszkowskiego "Historia i teraźniejszość. 1945-1979" jest jedynym podręcznikiem dopuszczonym przez resort edukacji do nowego przedmiotu. Książka Roszkowskiego wzbudziła protesty i żądania wycofania go, m.in. ze strony KO, PSL, Lewicy, Polski 2050 i samorządowców; zarzuty dotyczą indoktrynacji i treści wykluczających m.in. dzieci z in vitro (wydawnictwo, które podtrzymuje, że w podręczniku nie ma mowy o dzieciach poczętych in vitro, zapowiedziało jednak usunięcie tego fragmentu).

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w wywiadzie dla PAP podkreślił, że autor podręcznika nie pisał o dzieciach poczętych przy pomocy metody in vitro.

"On (prof. Roszkowski – PAP) tam napisał o rzeczach niezwykle ważnych – czyli o zmianach obyczajowych i kulturowych, które tak naprawdę stanowią kres naszej cywilizacji – łacińskiej i chrześcijańskiej. Bo faktycznie, jeżeli seks traktuje się wyłącznie jako przyjemność i mówi się o jakimś prawie do posiadania dzieci, również przez grupy, które nie są związkami małżeńskimi, nie stanowią rodziny nawet nieformalnej, to już mamy do czynienia z upadkiem wartości, na podstawie których funkcjonowaliśmy przez wieki. O tym pisze Roszkowski, o Chinach, o sztucznych macicach, pewnie jednak nie spodziewał się, że nie doprecyzowując i nie wskazując na konkretne fakty, ściągnie na siebie taką nawałnicę, zostanie w podły sposób zhejtowany, że zostaną do tego wciągnięte dzieci poczęte przy pomocy metody in vitro" – wyjaśnił szef MEiN.

Ministerstwo zapowiedziało, że w tym tygodniu zostanie wydana zgoda na dopuszczenie do użytku drugiego podręcznika przygotowanego przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Tytuł podręcznika brzmi: "Historia i teraźniejszość. Podręczniki. Liceum i technikum. Część 1.". Autorami są Izabella Modzelewska-Rysak, Leszek Rysak, Karol Wilczyński i Adama Cisek. (PAP)

autorzy: Inga Domurat, Mikołaj Małecki

ing/ mml/ godl/


 

POLECANE
Polska bez przedstawiciela na rozmowach w Waszyngtonie. KPRP i wiceszef MSZ zabierają głos z ostatniej chwili
Polska bez przedstawiciela na rozmowach w Waszyngtonie. KPRP i wiceszef MSZ zabierają głos

– Prezydent Karol Nawrocki priorytetowo traktuje przygotowania do wizyty w Stanach Zjednoczonych 3 września, podczas której spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem – przekazał w poniedziałek PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Wyżowa pogoda z nieuciążliwymi warunkami termicznymi będzie sprzyjała rekreacji na świeżym powietrzu. Osoby przebywające we wschodniej Polsce powinni być przygotowane na słabe, przelotne opady deszczu.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Mieszkańców Warszawy i turystów, którzy odwiedzają stolicę, czekają nie lada utrudnienia. Ruszają kolejne remonty, które sparaliżują ruch w wielu punktach miastach. Zobaczmy, w jakich miejscach w stolicy trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.

Trump podał dwa warunki pokoju. „Zełenski może natychmiast zakończyć wojnę” z ostatniej chwili
Trump podał dwa warunki pokoju. „Zełenski może natychmiast zakończyć wojnę”

„Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski może zakończyć wojnę z Rosją niemal natychmiast, jeśli tego zechce” – napisał w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jak stwierdził, nie ma mowy o powrocie Krymu i członkostwie Ukrainy w NATO.

Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

REKLAMA

Tusk: „1 września jest dniem jednak dość smutnej, bardzo poważnej refleksji”

„Chcemy szkoły wolnej i zasobnej, z której nie będą uciekali nauczyciele. Martwi mnie, że rząd znajduje pieniądze na fanaberie i własne wydatki, ale nie dla pracowników w szkołach czy urzędach” – powiedział lider PO Donald Tusk podczas konferencji prasowej w czwartek.
Donald Tusk Tusk: „1 września jest dniem jednak dość smutnej, bardzo poważnej refleksji”
Donald Tusk / PAP/Adam Warżawa

Konferencja przewodniczącego PO odbyła się w czwartek 1 września przed zespołem szkół w pomorskiej Rumi.

"Ten 1 września jest dniem dosyć smutnym, dniem poważnej refleksji związanej z polską szkołą. Jeśli dzisiaj wspominamy te najbardziej krytyczne momenty w naszej historii, to powinniśmy zdawać sobie sprawę, że dzisiaj wyzwaniem dla każdego patrioty jest przede wszystkim pomoc polskim dzieciom" - powiedział Tusk.

Jak wskazał, burmistrz miasta poinformował go, że w samej tylko Rumi potrzeba rocznie dołożyć do szkół 26 mln zł.

Jak mówił, "dziś patriotyzm polega na tym, by drożyzna nie zagrażała polskim rodzinom i polskim szkołom, edukacji naszych dzieci". "Chcemy szkoły wolnej, zasobnej, szkoły, z której nie będą uciekali nauczyciele" - dodał.

"Nie jestem w stanie dziś, 1 września, ze spokojem słuchać słów przedstawicieli ministerstwa edukacji o tym, że to nie jest problem, że brakuje tysięcy nauczycieli w polskich szkołach, że to nie ma znaczenia. To ma fundamentalne znaczenie - bo przyszłość naszych dzieci będzie zależała dokładnie od tego, czy w polskich szkołach nie zabraknie polskich nauczycieli. Dzisiaj ten problem zaczyna być coraz bardziej narastający" - mówił lider PO.

Podkreślił, że nie będzie wystarczającej liczby nauczycieli, jeżeli ich wynagrodzenia będą wynosiły "niewiele ponad minimum socjalne".

"To jedna z najważniejszych inwestycji w naszą przyszłość - właśnie szkoła i nauczyciele. To, że tak wielu nauczycieli żyje dziś na głodowych pensjach jest przekreśleniem naszych szans na przyszłość, lepszą przyszłość tych pokoleń, które dzisiaj z wielką tremą rozpoczynają rok szkolny" - zaznaczył Tusk.

Do sprawy za małych pensji nauczycieli w kontekście postulatów ZNP odniósł się w poniedziałek w TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Wzrost wynagrodzeń dla najmniej zarabiających nauczycieli od 1 września wyniesie 20 proc. Jeśli chodzi o nauczycieli z dłuższym stażem, w przyszłym roku wzrośnie ono z 6758 zł brutto do ponad 7 tys. zł – zapewnił szef MEiN. Zaznaczył, że łącznie bez tego, co zapowiedział, "wynagrodzenia nauczycieli od początku rządu PiS wzrosły o 36 proc. dla najlepiej zarabiających i o 63 proc. dla tych najmniej zarabiających".

Tusk na czwartkowej konferencji odniósł się również do kwestii planowanych na 2023 r. podwyżek w wysokości ok. 7 proc. dla pracowników sfery budżetowej.

"Ta informacja przyszła do nas w tym samym dniu, kiedy dowiedzieliśmy się, że inflacja w samym tylko sierpniu to ponad 16 procent. Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo, ale martwi mnie to, że rząd znajduje pieniądze na najdziwniejsze fanaberie, bardzo dużo pieniędzy znajduje na własne wydatki, a nie znajduje pieniędzy na pracowników, którzy są tu na dole - w szkole, w urzędach, w różnych miejscach, gdzie państwo działa na rzecz obywateli" - stwierdził.

Zaapelował do rządzących o wspólną pracę nad budżetem tak, "by pieniądze m.in. dla nauczycieli chociaż zrównoważyły to, co każdego miesiąca wszyscy tracimy z tytułu inflacji".

"To minimum przyzwoitości" – ocenił szef PO.

Tusk odniósł się również do tematu podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.

"Chcielibyśmy szkoły, która nie jest szkołą piorącą mózgi naszym dzieciom" - mówił przewodniczący PO.

Od nowego roku szkolnego w szkołach ponadpodstawowych zostaje wprowadzony nowy przedmiot szkolny - historia i teraźniejszość. HiT ma zastąpić przedmiot wiedza o społeczeństwie. Dotychczas książka Roszkowskiego "Historia i teraźniejszość. 1945-1979" jest jedynym podręcznikiem dopuszczonym przez resort edukacji do nowego przedmiotu. Książka Roszkowskiego wzbudziła protesty i żądania wycofania go, m.in. ze strony KO, PSL, Lewicy, Polski 2050 i samorządowców; zarzuty dotyczą indoktrynacji i treści wykluczających m.in. dzieci z in vitro (wydawnictwo, które podtrzymuje, że w podręczniku nie ma mowy o dzieciach poczętych in vitro, zapowiedziało jednak usunięcie tego fragmentu).

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w wywiadzie dla PAP podkreślił, że autor podręcznika nie pisał o dzieciach poczętych przy pomocy metody in vitro.

"On (prof. Roszkowski – PAP) tam napisał o rzeczach niezwykle ważnych – czyli o zmianach obyczajowych i kulturowych, które tak naprawdę stanowią kres naszej cywilizacji – łacińskiej i chrześcijańskiej. Bo faktycznie, jeżeli seks traktuje się wyłącznie jako przyjemność i mówi się o jakimś prawie do posiadania dzieci, również przez grupy, które nie są związkami małżeńskimi, nie stanowią rodziny nawet nieformalnej, to już mamy do czynienia z upadkiem wartości, na podstawie których funkcjonowaliśmy przez wieki. O tym pisze Roszkowski, o Chinach, o sztucznych macicach, pewnie jednak nie spodziewał się, że nie doprecyzowując i nie wskazując na konkretne fakty, ściągnie na siebie taką nawałnicę, zostanie w podły sposób zhejtowany, że zostaną do tego wciągnięte dzieci poczęte przy pomocy metody in vitro" – wyjaśnił szef MEiN.

Ministerstwo zapowiedziało, że w tym tygodniu zostanie wydana zgoda na dopuszczenie do użytku drugiego podręcznika przygotowanego przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Tytuł podręcznika brzmi: "Historia i teraźniejszość. Podręczniki. Liceum i technikum. Część 1.". Autorami są Izabella Modzelewska-Rysak, Leszek Rysak, Karol Wilczyński i Adama Cisek. (PAP)

autorzy: Inga Domurat, Mikołaj Małecki

ing/ mml/ godl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe