Kurdej-Szatan: "Ja się boję żyć we własnym kraju" [WIDEO]

Aktorka była gościem jednego z paneli podczas Igrzysk Wolności w Łodzi. To wydarzenie organizowane przez liberalną Fundację Liberte, która jak sama o sobie mówi, ma na celu tworzenie w Polsce „różnorodnych narzędzi służących do dokonania realnej liberalnej zmiany i budowania dla niej poparcia społecznego”.
– Od zawsze działałam i mówiłam to co czuję. Wyrażałam to co czułam – stwierdziła Kurdej-Szatan zapytana o swoje zaangażowanie w m.in. Strajk Kobiet czy poparcie Rafała Trzaskowskiego.
Przekazała, że podczas wydarzenia spotkała się z Władysławem Frasyniukiem, który powiedział, że „wie kim jest” aktorka. – Pozdrowił moją mamę, która wiele lat była w Unii Wolności i się znają – dodała.
„Boję się żyć w Polsce”
Zapytana o skandaliczne słowa wobec funkcjonariuszy Straży Granicznej odparła, że jest to „wykorzystywana medialnie sprawa”.
CZYTAJ WIĘCEJ: „KUR*A!!! Mordercy!!! Maszyny bez mózgu!!!” Skandaliczny wpis Kurdej-Szatan nt. Straży Granicznej. Jest zawiadomienie do prokuratury
– Tylko po to oni ją rozdmuchali, żeby nakręcać strach, żeby zastraszać ludzi, żeby się nie wypowiadali, żeby nie obrażali władzy, nie mieli odwagi, bo „zobaczcie, stanie się wam to samo, co Kurdej-Szatan” – powiedziała.
– I wskórali co chcieli, bo teraz się mało osób wypowiada publicznie. Jeszcze to, że boimy się żyć publicznie. Ja się boję żyć we własnym kraju, bo nie wiem czy ktoś, kto jest pod wpływem całej tej nagonki, jakiś kolejny szaleniec, taki jak ten, który zabił prezydenta Adamowicza… czy ja na takiego nie trafię – stwierdziła celebrytka.
Barbara Kurdej-Szatan boi się żyć w Polsce, po tym jak wybluzgała strażników granicznych w związku z pełnieniem przez nich służby na polskiej granicy, w obronie polskiej granicy. pic.twitter.com/XLrHVFdTTh
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) October 17, 2022