Brazylia. Ogromne demonstracje przeciwko zwycięstwu Luli. Pojawiły się wezwania do interwencji armii [WIDEO]

Były prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva wygrał niedzielne wybory prezydenckie w tym kraju. Według oficjalnych wyników lewicowy polityk otrzymał w drugiej turze 50,83 proc. głosów. Jego rywal, urzędujący szef państwa, związany z prawicą Jair Bolsonaro – 49,17 proc.
Ważne!
Ważne! / grafika własna

Tysiące obywateli Brazylii bierze udział w środę w protestach przeciwko wygranej Luiza Inacio Luli da Silvy w niedzielnych wyborach prezydenckich. Lewicowy polityk, który w przeszłości dwukrotnie pełnił najwyższy urząd w państwie, wygrał niewielką przewagą w drugiej turze głosowania z dotychczasowym prawicowym szefem państwa Jairem Bolsonaro.

Obrońcy prezydenta zebrali się również przed Wschodnim Dowództwem Wojskowym w Rio de Janeiro, jednym z ośmiu regionalnych sztabów armii, gdzie wezwali armię do interwencji, wielu z nich podniosło zaciśnięte pięści w powietrze, wymachując zielono-żółto-niebieskimi flagami Brazylii i śpiewając hymn narodowy. Niektórzy skandowali: "Siły zbrojne, ratujcie Brazylię!" i "Zjednoczony naród nigdy nie zostanie pokonany!".

 

"Chaos"

Z informacji lokalnych mediów wynika, że protesty organizowane przez zwolenników Bolsonaro wywołały chaos komunikacyjny w 17 z 26 stanów kraju. Z powodu demonstracji w wielu miejscach utworzyły się wielokilometrowe korki.

Z danych komendy głównej brazylijskiej policji drogowej wynika, że choć funkcjonariusze zlikwidowali już ponad 560 blokad, to z powodu demonstracji nadal sparaliżowany jest ruch na około 170 drogach.

Według dziennika “Folha de Sao Paulo” liczba uczestników trwających od poniedziałku blokad w środę nieznacznie zmalała. Gazeta zastanawia się, czy wpływ na to miało wtorkowe wystąpienie Bolsonaro, pierwsze od wyborów. Polityk podziękował w nim wyborcom, którzy na niego zagłosowali, nie ustosunkował się jednak do swojej przegranej ani nie sprecyzował, czy uznaje wynik wyborów.

Niebawem jednak szef jego gabinetu prezydenta ogłosił, że Bolsonaro zgodził się na rozpoczęcie procedury przekazania władzy, zaś Sąd Najwyższy ogłosił, że prezydent uznał tym samym wynik wyborów.

Lula, który w przeszłości sprawował urząd prezydenta Brazylii dwukrotnie w latach 2003-2011, otrzymał w niedzielnych wyborach 50,9 proc. głosów, pokonując Bolsonaro, który uzyskał 49,1 proc.

W 2018 r. Lula da Silva rozpoczął odsiadywanie kary ponad 8 lat więzienia za udział w aferze korupcyjnej. Trzy lata później Sąd Najwyższy Brazylii unieważnił ten wyrok, a wkrótce potem polityk ogłosił swój start w wyborach prezydenckich.


 

POLECANE
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

REKLAMA

Brazylia. Ogromne demonstracje przeciwko zwycięstwu Luli. Pojawiły się wezwania do interwencji armii [WIDEO]

Były prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva wygrał niedzielne wybory prezydenckie w tym kraju. Według oficjalnych wyników lewicowy polityk otrzymał w drugiej turze 50,83 proc. głosów. Jego rywal, urzędujący szef państwa, związany z prawicą Jair Bolsonaro – 49,17 proc.
Ważne!
Ważne! / grafika własna

Tysiące obywateli Brazylii bierze udział w środę w protestach przeciwko wygranej Luiza Inacio Luli da Silvy w niedzielnych wyborach prezydenckich. Lewicowy polityk, który w przeszłości dwukrotnie pełnił najwyższy urząd w państwie, wygrał niewielką przewagą w drugiej turze głosowania z dotychczasowym prawicowym szefem państwa Jairem Bolsonaro.

Obrońcy prezydenta zebrali się również przed Wschodnim Dowództwem Wojskowym w Rio de Janeiro, jednym z ośmiu regionalnych sztabów armii, gdzie wezwali armię do interwencji, wielu z nich podniosło zaciśnięte pięści w powietrze, wymachując zielono-żółto-niebieskimi flagami Brazylii i śpiewając hymn narodowy. Niektórzy skandowali: "Siły zbrojne, ratujcie Brazylię!" i "Zjednoczony naród nigdy nie zostanie pokonany!".

 

"Chaos"

Z informacji lokalnych mediów wynika, że protesty organizowane przez zwolenników Bolsonaro wywołały chaos komunikacyjny w 17 z 26 stanów kraju. Z powodu demonstracji w wielu miejscach utworzyły się wielokilometrowe korki.

Z danych komendy głównej brazylijskiej policji drogowej wynika, że choć funkcjonariusze zlikwidowali już ponad 560 blokad, to z powodu demonstracji nadal sparaliżowany jest ruch na około 170 drogach.

Według dziennika “Folha de Sao Paulo” liczba uczestników trwających od poniedziałku blokad w środę nieznacznie zmalała. Gazeta zastanawia się, czy wpływ na to miało wtorkowe wystąpienie Bolsonaro, pierwsze od wyborów. Polityk podziękował w nim wyborcom, którzy na niego zagłosowali, nie ustosunkował się jednak do swojej przegranej ani nie sprecyzował, czy uznaje wynik wyborów.

Niebawem jednak szef jego gabinetu prezydenta ogłosił, że Bolsonaro zgodził się na rozpoczęcie procedury przekazania władzy, zaś Sąd Najwyższy ogłosił, że prezydent uznał tym samym wynik wyborów.

Lula, który w przeszłości sprawował urząd prezydenta Brazylii dwukrotnie w latach 2003-2011, otrzymał w niedzielnych wyborach 50,9 proc. głosów, pokonując Bolsonaro, który uzyskał 49,1 proc.

W 2018 r. Lula da Silva rozpoczął odsiadywanie kary ponad 8 lat więzienia za udział w aferze korupcyjnej. Trzy lata później Sąd Najwyższy Brazylii unieważnił ten wyrok, a wkrótce potem polityk ogłosił swój start w wyborach prezydenckich.



 

Polecane