Prawnik o reformie sądownictwa: Jestem rozczarowany skromnym impetem zmian i liczę na to, że to poczatek

- Kiedy wreszcie sprawiedliwość będzie znaczyć więcej od prawa. Prawo nie może być religią. Prawo nigdzie nie było, nie jest i nie będzie suwerenem. Prawo jest tylko instrumentem, które ma pomóc wymierzać sprawiedliwości - pisze w liście do Tysol.pl prawnik i przedsiębiorca Marcin Wątrobiński. Warto ten głos zauważyć, ponieważ presja środowiska jest pośród prawników na tyle silna, że wielu boi się publicznie wyrażać opinię na temat reformy sądownictwa
/ screen YouTube
Poniżej publikujemy list w całości

Reforma „wymiaru sprawiedliwości” to nie to samo, co sama reforma ustroju sądów. Reforma ustrojowa nie wystarczy. Kto bowiem zreformuje umysły sędziów pracujących w zreformowanych sądach. Kiedy to każdy sędzia zacznie naprawdę sądzić kierując się zasadami dobra i słuszności, a przestanie być tylko „ustami ustawy”. Kiedy wreszcie sprawiedliwość będzie znaczyć więcej od prawa. Prawo nie może być religią. Prawo nigdzie nie było, nie jest i nie będzie suwerenem. Prawo jest tylko instrumentem, które ma pomóc wymierzać sprawiedliwość. Sprawiedliwość, która jest celem wymiaru sprawiedliwości.

Po czasach PRL pozostał nam specyficzny formalizm prawa, w których ważniejsze od zasad, moralności, zwykłej człowieczej przyzwoitości jest tekst aktu prawnego. Stąd możliwa była złodziejska reprywatyzacja, czy odbieranie dzieci rodzicom z powodu biedy. Nadal nie wiadomo kiedy od każdego sędziego będzie można wymagać najwyższych standardów etycznych, wymagać szacunku dla ludzi, których sprawy rozstrzyga, kiedy będzie zmuszony rozumieć swoją szczególną misję, a nie upajać się nadzwyczajną pozycją i przywilejami. 

Reformy proponowane przez aktualnie rządzących idą w dobrym kierunku. Nie odbiegają od standardów europejskich. Jednak nie są wystarczające. Nie są na tyle głębokie, aby zmienić system sprawiedliwości na miarę naszych aspiracji. Wymagałoby to głębszych zmian. Rozważenia możliwości wyborów powszechnych prezesów sądów, zmian w zakresie awansów sędziowskich, dostępie do zawodu sędziego po wieloletniej praktyce w innych zawodach prawniczych, zmian w procedurach sądowych dających więcej możliwości i swobody sędziemu. Dlatego jestem rozczarowany skromnym impetem zmian i liczę, że to dopiero początek.

Marcin Wątrobiński


 

POLECANE
Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku” pilne
Bosak ostro o MiG-ach dla Ukrainy. „Nie wierzę, że dostaniemy cokolwiek w zamian. Oszukiwano nas od początku”

Przekazywanie poradzieckiego uzbrojenia Ukrainie wywołało polityczną burzę. Krzysztof Bosak przekonuje, że Polska oddaje sprzęt bez realnych gwarancji uzupełnienia braków w armii.

Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane Wiadomości
Berlin nie osiągnął celu turystycznego. Władze podały dane

Berlin nie osiągnie zakładanego na 2025 rok celu turystycznego. Jak wynika z zapowiedzi władz miejskich, liczba wykupionych noclegów w stolicy Niemiec będzie niższa, niż planowano i spadnie poniżej 30 milionów.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

NFZ przypomina o portalu Diety NFZ: bezpłatnych jadłospisach i przepisach. W serwisie są też listy zakupów, dzienniczek i nowy e-book "Ryby na świątecznym stole".

Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

REKLAMA

Prawnik o reformie sądownictwa: Jestem rozczarowany skromnym impetem zmian i liczę na to, że to poczatek

- Kiedy wreszcie sprawiedliwość będzie znaczyć więcej od prawa. Prawo nie może być religią. Prawo nigdzie nie było, nie jest i nie będzie suwerenem. Prawo jest tylko instrumentem, które ma pomóc wymierzać sprawiedliwości - pisze w liście do Tysol.pl prawnik i przedsiębiorca Marcin Wątrobiński. Warto ten głos zauważyć, ponieważ presja środowiska jest pośród prawników na tyle silna, że wielu boi się publicznie wyrażać opinię na temat reformy sądownictwa
/ screen YouTube
Poniżej publikujemy list w całości

Reforma „wymiaru sprawiedliwości” to nie to samo, co sama reforma ustroju sądów. Reforma ustrojowa nie wystarczy. Kto bowiem zreformuje umysły sędziów pracujących w zreformowanych sądach. Kiedy to każdy sędzia zacznie naprawdę sądzić kierując się zasadami dobra i słuszności, a przestanie być tylko „ustami ustawy”. Kiedy wreszcie sprawiedliwość będzie znaczyć więcej od prawa. Prawo nie może być religią. Prawo nigdzie nie było, nie jest i nie będzie suwerenem. Prawo jest tylko instrumentem, które ma pomóc wymierzać sprawiedliwość. Sprawiedliwość, która jest celem wymiaru sprawiedliwości.

Po czasach PRL pozostał nam specyficzny formalizm prawa, w których ważniejsze od zasad, moralności, zwykłej człowieczej przyzwoitości jest tekst aktu prawnego. Stąd możliwa była złodziejska reprywatyzacja, czy odbieranie dzieci rodzicom z powodu biedy. Nadal nie wiadomo kiedy od każdego sędziego będzie można wymagać najwyższych standardów etycznych, wymagać szacunku dla ludzi, których sprawy rozstrzyga, kiedy będzie zmuszony rozumieć swoją szczególną misję, a nie upajać się nadzwyczajną pozycją i przywilejami. 

Reformy proponowane przez aktualnie rządzących idą w dobrym kierunku. Nie odbiegają od standardów europejskich. Jednak nie są wystarczające. Nie są na tyle głębokie, aby zmienić system sprawiedliwości na miarę naszych aspiracji. Wymagałoby to głębszych zmian. Rozważenia możliwości wyborów powszechnych prezesów sądów, zmian w zakresie awansów sędziowskich, dostępie do zawodu sędziego po wieloletniej praktyce w innych zawodach prawniczych, zmian w procedurach sądowych dających więcej możliwości i swobody sędziemu. Dlatego jestem rozczarowany skromnym impetem zmian i liczę, że to dopiero początek.

Marcin Wątrobiński



 

Polecane