Apel Michniewicza. "Nie dajmy sobie wmówić, że coś zrobiliśmy źle"

Reprezentacja Polski już w niedzielę zagra z Francją. Przed meczem w jednym z wywiadów głos zabrał selekcjoner Czesław Michniewicz, który zaapelował do piłkarzy.
/ PAP/EPA/MARTIN DIVISEK/Michniewicz

Polska po 36 latach ponownie wyszła z grupy na piłkarskim mundialu. Nie brak opinii, że było to główne zadanie podopiecznych Czesława Michniewicza i teraz Polacy bez zbędnego obciążenia mogą zagrać w kolejnej rundzie turnieju, gdzie czeka na nich drużyna Francji.

Apel Michniewicza

Głos przed meczem zabrał selekcjoner reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz mówił między innymi o tym, że nie był zadowolony z tego, co zaprezentowali jego podopieczni z meczu z Argentyną. 

- Uczmy się grać w takich spotkaniach, bo było widać w pierwszej połowie, że ten mecz nas trochę sparaliżował. Popełnialiśmy sporo prostych błędów. Jak obejrzycie sobie ten mecz, to zobaczycie, że w wielu przypadkach potraficie grać lepiej. Ja rozumiem stres, ale musimy sobie z tym lepiej radzić - powiedział Michniewicz.

- Teraz trafiamy na Francję. Ja się bardzo cieszę, wiem, że się cieszycie tak samo. To trochę słodko-gorzki smak, bo przegrywasz mecz i się radujesz. Ale regulamin jest znany dla wszystkich - podkreślił.
 
Selekcjoner skierował także apel.
 
- Nie dajmy sobie wmówić, że my coś zrobiliśmy źle. Wszystko zrobiliśmy dobrze. Zdobyliśmy cztery punkty, mamy lepsze bramki. To nie jest tak, że ktoś nam ten awans podarował. Zobaczycie, że awansują z grupy drużyny z trzema punktami, a my przeszliśmy z czterema - dodał.
 
- Gdybyśmy nie mieli tego remisu z Meksykiem, to dzisiaj byśmy się pakowali, zdali pokoje przed obiadem i przyjechali tu z torbami, żeby nie tracić czasu. Odłóżcie jeszcze wczasy na dwa tygodnie - zakończył.

 

POLECANE
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

REKLAMA

Apel Michniewicza. "Nie dajmy sobie wmówić, że coś zrobiliśmy źle"

Reprezentacja Polski już w niedzielę zagra z Francją. Przed meczem w jednym z wywiadów głos zabrał selekcjoner Czesław Michniewicz, który zaapelował do piłkarzy.
/ PAP/EPA/MARTIN DIVISEK/Michniewicz

Polska po 36 latach ponownie wyszła z grupy na piłkarskim mundialu. Nie brak opinii, że było to główne zadanie podopiecznych Czesława Michniewicza i teraz Polacy bez zbędnego obciążenia mogą zagrać w kolejnej rundzie turnieju, gdzie czeka na nich drużyna Francji.

Apel Michniewicza

Głos przed meczem zabrał selekcjoner reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz mówił między innymi o tym, że nie był zadowolony z tego, co zaprezentowali jego podopieczni z meczu z Argentyną. 

- Uczmy się grać w takich spotkaniach, bo było widać w pierwszej połowie, że ten mecz nas trochę sparaliżował. Popełnialiśmy sporo prostych błędów. Jak obejrzycie sobie ten mecz, to zobaczycie, że w wielu przypadkach potraficie grać lepiej. Ja rozumiem stres, ale musimy sobie z tym lepiej radzić - powiedział Michniewicz.

- Teraz trafiamy na Francję. Ja się bardzo cieszę, wiem, że się cieszycie tak samo. To trochę słodko-gorzki smak, bo przegrywasz mecz i się radujesz. Ale regulamin jest znany dla wszystkich - podkreślił.
 
Selekcjoner skierował także apel.
 
- Nie dajmy sobie wmówić, że my coś zrobiliśmy źle. Wszystko zrobiliśmy dobrze. Zdobyliśmy cztery punkty, mamy lepsze bramki. To nie jest tak, że ktoś nam ten awans podarował. Zobaczycie, że awansują z grupy drużyny z trzema punktami, a my przeszliśmy z czterema - dodał.
 
- Gdybyśmy nie mieli tego remisu z Meksykiem, to dzisiaj byśmy się pakowali, zdali pokoje przed obiadem i przyjechali tu z torbami, żeby nie tracić czasu. Odłóżcie jeszcze wczasy na dwa tygodnie - zakończył.


 

Polecane