"Znajomemu wierzącemu w Boga, każecie wypier****ć". Matczak ostro odpowiada "progresywnym" na krytykę

"Czasem wydaje mi się, że jesteście gotowi przytulić znajomego, który wyzna, że jest gejem, ale znajomemu, który powie, że wierzy w Boga, każecie wypier****ć z domu" – pisze na Twitterze znany prawnik i profesor UW Marcin Matczak, odpowiadając na krytykę dot. jego tekstu opublikowanego przed świętami na łamach "Gazety Wyborczej".
prof. Marcin Matczak
prof. Marcin Matczak / Wikipedia CC BY-SA 3.0 / Wszechnica FWW

Prof. Marcin Matczak to prawnik znany głównie z ostrej krytyki poczynań rządu Zjednoczonej Prawicy i bronienia tzw. "wolnych sądów". Tuż przed świętami na łamach "Gazety Wyborczej" opublikowano tekst jego autorstwa, w którym stwierdził, że „ateistyczne święta to samooszukiwanie się człowieka zagubionego w sekularnym do cna świecie”.

Matczak podkreślił, że ateiści zdają się „zapożyczać formę z tradycji chrześcijańskiej, ale bez treści”. „Święta bez rzeczywistego świętowania to więc problem o wiele szerszy. I tu czas na główny element drażniący: ateistyczne święta to samooszukiwanie się człowieka zagubionego w sekularnym do cna świecie. To nędzna proteza prawdziwego świętowania, które prawdopodobnie nie jest już możliwe. (...) Bez wspólnoty, bez głębi myślenia, bez tajemnicy, bez ciszy, bez sacrum. Biedne, wypalone maszyny do pracowania w dni robocze i do konsumowania w Święta” – czytamy w tekście „GW”.

Czytaj więcej: "Ateistyczne święta to samooszukiwanie się". Zaskakujący tekst Matczaka w GW wywołał wściekłość


"Jak ci pogardzani przez was katole, macie swoje dogmaty i swoje inkwizycje"

Tekst wywołał niemałą burzę wśród tzw. "progresywnych" czytelników "GW", przyzwyczajonych raczej do serwowania im innego rodzaju treści. W związku z falą krytyki jaka się na niego wylała, Matczak postanowił opublikować na Twitterze komentarz.

Gdybym chciał was obrazić, nie pisałbym o poreligijnej pustce. Napisałbym o ważnych dla was rzeczach tak, jak Ziemowit Szczerek streścił 'progresywne' podejście do katolickiego Boga – że to 'c**j' ('Europa będzie oświecona albo będzie bezludna', 'Krytyka polityczna', 10.05.2019). Gdybym chciał, żeby was zabolało, nie pisałbym o konsumowaniu emocji. Napisałbym o czymś, co cenicie, w stylu Dehnela, który pisał, że wiara katolicka opiera się na dwóch filarach: święceniu jaj i homofobii (Kultura Liberalna 9/2019). Gdybym chciał wam dopiec, nie pisałbym o pornografii autopromocji. Wzorując się na Gretkowskiej, napisałbym, że lubicie, „po swojemu, staropolsko w słomianych łapciach i gaciach, dupcyć po bożemu i dawać tej dupy każdemu, kto ją posmaruje, 500 plus albo obietnicą zbawienia"

– pisze Matczak na Twitterze. Jak podkreśla, "to cytaty nie z trolli internetowych, ale z liderów ateistycznego środowiska". Zaznaczył, że każda z w/w osób skomentowała jego tekst, zarzucając mu "dzielenie ludzi". 

Czy to jest głębia, do której mam aspirować? Pokażcie mi, proszę, w moim tekście coś choćby zbliżonego do takiego chamstwa. A może jesteście hipokrytami, zawsze gotowymi do uderzenia w uczucia religijne wierzących, sami wrażliwi jak mimoza, gdy ktoś dotknie uczuć ateistycznych? Mówią, że piękno jest w oku patrzącego. Ja myślę, że to w waszym oku jest ta cała pogarda, którą widzicie w moim tekście. I przekonacie się o tym, gdy pod tym tekstem pojawią się komentarze: „przecież Szczerek, Gretkowska i Dehnel, gdy obrażają katolików, mówią prawdę".

– czytamy we wpisach prawnika.

Czasem wydaje mi się, że jesteście gotowi przytulić znajomego, który wyzna, że jest gejem, ale znajomemu, który powie, że wierzy w Boga, każecie wypier****ć z domu, jak zacofany Janusz synowi gejowi. Że jak ci pogardzani przez was katole, macie swoje dogmaty i swoje inkwizycje. Że wasze ścisłe umysły są jak umysł inżyniera Mamonia: lubicie tylko takie melodie, które już słyszeliście. I że instrumentalizujecie człowieka – oto Matczak wam się popsuł: kiedy śpiewał na melodię, którą znacie, był super. Był jak wasza ręka, która bije, kogo trzeba, i jak wasze usta, które wydzierają się na tego, na kogo powinny. A tu ręka wam się zbuntowała, więc trzeba ją amputować, i usta się znarowiły, więc trzeba kazać im się zamknąć

– pisze Matczak i dodaje, że "jak elektorat PiS jesteście unikaczami różnorodności, tylko unikacie innej różnorodności". 

I zasługujecie na rewanż tych, których obrażacie – na 3. kadencję PiS, w czasie której będziecie się zastanawiać, dlaczego tak światli ludzie jak wy muszą cierpieć dyktaturę ciemniaków

– stwierdza prawnik. 

 


 

POLECANE
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

REKLAMA

"Znajomemu wierzącemu w Boga, każecie wypier****ć". Matczak ostro odpowiada "progresywnym" na krytykę

"Czasem wydaje mi się, że jesteście gotowi przytulić znajomego, który wyzna, że jest gejem, ale znajomemu, który powie, że wierzy w Boga, każecie wypier****ć z domu" – pisze na Twitterze znany prawnik i profesor UW Marcin Matczak, odpowiadając na krytykę dot. jego tekstu opublikowanego przed świętami na łamach "Gazety Wyborczej".
prof. Marcin Matczak
prof. Marcin Matczak / Wikipedia CC BY-SA 3.0 / Wszechnica FWW

Prof. Marcin Matczak to prawnik znany głównie z ostrej krytyki poczynań rządu Zjednoczonej Prawicy i bronienia tzw. "wolnych sądów". Tuż przed świętami na łamach "Gazety Wyborczej" opublikowano tekst jego autorstwa, w którym stwierdził, że „ateistyczne święta to samooszukiwanie się człowieka zagubionego w sekularnym do cna świecie”.

Matczak podkreślił, że ateiści zdają się „zapożyczać formę z tradycji chrześcijańskiej, ale bez treści”. „Święta bez rzeczywistego świętowania to więc problem o wiele szerszy. I tu czas na główny element drażniący: ateistyczne święta to samooszukiwanie się człowieka zagubionego w sekularnym do cna świecie. To nędzna proteza prawdziwego świętowania, które prawdopodobnie nie jest już możliwe. (...) Bez wspólnoty, bez głębi myślenia, bez tajemnicy, bez ciszy, bez sacrum. Biedne, wypalone maszyny do pracowania w dni robocze i do konsumowania w Święta” – czytamy w tekście „GW”.

Czytaj więcej: "Ateistyczne święta to samooszukiwanie się". Zaskakujący tekst Matczaka w GW wywołał wściekłość


"Jak ci pogardzani przez was katole, macie swoje dogmaty i swoje inkwizycje"

Tekst wywołał niemałą burzę wśród tzw. "progresywnych" czytelników "GW", przyzwyczajonych raczej do serwowania im innego rodzaju treści. W związku z falą krytyki jaka się na niego wylała, Matczak postanowił opublikować na Twitterze komentarz.

Gdybym chciał was obrazić, nie pisałbym o poreligijnej pustce. Napisałbym o ważnych dla was rzeczach tak, jak Ziemowit Szczerek streścił 'progresywne' podejście do katolickiego Boga – że to 'c**j' ('Europa będzie oświecona albo będzie bezludna', 'Krytyka polityczna', 10.05.2019). Gdybym chciał, żeby was zabolało, nie pisałbym o konsumowaniu emocji. Napisałbym o czymś, co cenicie, w stylu Dehnela, który pisał, że wiara katolicka opiera się na dwóch filarach: święceniu jaj i homofobii (Kultura Liberalna 9/2019). Gdybym chciał wam dopiec, nie pisałbym o pornografii autopromocji. Wzorując się na Gretkowskiej, napisałbym, że lubicie, „po swojemu, staropolsko w słomianych łapciach i gaciach, dupcyć po bożemu i dawać tej dupy każdemu, kto ją posmaruje, 500 plus albo obietnicą zbawienia"

– pisze Matczak na Twitterze. Jak podkreśla, "to cytaty nie z trolli internetowych, ale z liderów ateistycznego środowiska". Zaznaczył, że każda z w/w osób skomentowała jego tekst, zarzucając mu "dzielenie ludzi". 

Czy to jest głębia, do której mam aspirować? Pokażcie mi, proszę, w moim tekście coś choćby zbliżonego do takiego chamstwa. A może jesteście hipokrytami, zawsze gotowymi do uderzenia w uczucia religijne wierzących, sami wrażliwi jak mimoza, gdy ktoś dotknie uczuć ateistycznych? Mówią, że piękno jest w oku patrzącego. Ja myślę, że to w waszym oku jest ta cała pogarda, którą widzicie w moim tekście. I przekonacie się o tym, gdy pod tym tekstem pojawią się komentarze: „przecież Szczerek, Gretkowska i Dehnel, gdy obrażają katolików, mówią prawdę".

– czytamy we wpisach prawnika.

Czasem wydaje mi się, że jesteście gotowi przytulić znajomego, który wyzna, że jest gejem, ale znajomemu, który powie, że wierzy w Boga, każecie wypier****ć z domu, jak zacofany Janusz synowi gejowi. Że jak ci pogardzani przez was katole, macie swoje dogmaty i swoje inkwizycje. Że wasze ścisłe umysły są jak umysł inżyniera Mamonia: lubicie tylko takie melodie, które już słyszeliście. I że instrumentalizujecie człowieka – oto Matczak wam się popsuł: kiedy śpiewał na melodię, którą znacie, był super. Był jak wasza ręka, która bije, kogo trzeba, i jak wasze usta, które wydzierają się na tego, na kogo powinny. A tu ręka wam się zbuntowała, więc trzeba ją amputować, i usta się znarowiły, więc trzeba kazać im się zamknąć

– pisze Matczak i dodaje, że "jak elektorat PiS jesteście unikaczami różnorodności, tylko unikacie innej różnorodności". 

I zasługujecie na rewanż tych, których obrażacie – na 3. kadencję PiS, w czasie której będziecie się zastanawiać, dlaczego tak światli ludzie jak wy muszą cierpieć dyktaturę ciemniaków

– stwierdza prawnik. 

 



 

Polecane