Zbigniew Ziobro kontra TVN24. Jest wyrok Sądu Najwyższego

W 2018 r. program „Czarno na Białym” TVN24 wyemitował materiał dotyczący „rejestru pedofilów” - bazy informacyjnej o najcięższych przypadkach przestępstw seksualnych w Polsce.
– Procedowanie tej ustawy było tylko i wyłącznie pod publiczkę, aby pokazać obywatelom i obywatelkom, że my — Prawo i Sprawiedliwość, ja minister Ziobro — robię wszystko, aby ukarać najpodlejszych zbrodniarzy w Polsce. Tylko fakt jest faktem, że ominięto albo specjalnie ukryto księży-pedofilów – powiedziała w wyemitowanym materiale posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
To właśnie na te słowa zareagował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który domagał się od stacji sprostowania, iż „nieprawdą jest, jakoby w rejestrze pedofilów ominięto lub specjalnie ukryto księży”. Jak podkreślił, „wpis w rejestrze uzależniony jest od rodzaju popełnionego przestępstwa, a wykonywany zawód czy przynależność do grupy społecznej nie mają żadnego znaczenia”.
Jest wyrok Sądu Najwyższego
TVN24 nie opublikowało jednak sprostowania, którego domagał się Zbigniew Ziobro tłumacząc, że jest to opinia posłanki Joanny Scheuring-Wielgus, a nie nieprawdziwa wiadomość.
Sąd Okręgowy stanął po stronie stacji i uznał wypowiedź Scheuring-Wielgus za „ocenną, która nie podpada pod przepis” prawa prasowego. Podobnie uznał Sąd Apelacyjny, a w październiku Sąd Najwyższy, jednak dopiero w styczniu stacja TVN24 otrzymała wyrok wraz z uzasadnieniem.
„Wyrok ten jest ostateczny i definitywnie kończy prowadzony przez Ziobrę czteroletni spór z »Czarno na białym«” – oświadczono.