Muzeum Powstania Warszawskiego - muzeum, które łączy wszystkich

Placówka należy do najbardziej znanych miejsc Warszawy i Polski w świecie. Szczególnie w świecie nowoczesnego muzealnictwa. Rocznie odwiedza ją około pół miliona zwiedzających, z Polski i zza granicy, z czego aż 60 proc. to osoby, które nie ukończyły 20. roku życia. To rzadkość, szczególnie w polskich muzeach. Sekret tkwi w sposobie opowiadania historii przez MPW. Wzorując się na amerykańskim Holocaust Memorial i węgierskim Terror Háza, warszawska placówka przedstawia stolicę i jej historię w ciekawy, nowoczesny, nieszablonowy i angażujący sposób, używając w dużej mierze współczesnego języka i wielorakich narzędzi.
Łączenie historii z nowoczesnością
Twórcy Muzeum od początku zastosowali nowe metody opowiadania o powstaniu warszawskim, które najczęściej skupiały się na pokazywaniu cierpienia, bólu, strat. Muzeum rozmawia z odwiedzającymi w sposób trafiający mocno do wyobraźni, bo przedstawia powstańców jak zwyczajnych ludzi. Stawia nas w ich sytuacji. Dzieciom pokazuje okrucieństwo wojny w sposób, który rozumieją, np. poprzez utratę swego pokoju, łóżeczka, zabawek. Młodzież ma szansę zobaczyć, czym interesowali się młodzi walczący warszawiacy, jak się bawili, jak na co dzień żyli, kim chcieli zostać, zanim zmuszeni przez historię zostali żołnierzami. Twórcy koncepcji Muzeum korzystają z muzyki, zdjęć, komiksu, gier ulicznych i zabaw. Ekspozycje oddziaływają na wszystkie zmysły. Słychać świst kul, wybuchy bomb, modlitwy i pieśni, ogłoszenia i wypowiedzi wojenne dowódców niemieckich, wspomnienia i relacje powstańców. Można obejrzeć oryginalne filmy powstańcze, ale też nagradzaną projekcję 3D: lot nad zniszczoną Warszawą. Oczywiście Muzeum można również zwiedzić w trójwymiarze przez internet.
Nie tylko wystawy
Poza stałą ekspozycją i wystawami czasowymi Muzeum corocznie organizuje dwa wielkie wydarzenia – obchody wybuchu powstania warszawskiego oraz Festiwal Niewinni Czarodzieje, a w ciągu całego roku kilkaset najróżniejszych wydarzeń edukacyjnych i kulturalnych. Zajmuje się tym powołany jako oddział Muzeum Warszawskiego Instytut Stefana Starzyńskiego. Projektów jednorazowych i cyklicznych – akcji społecznych, spotkań, warsztatów, koncertów, projekcji, konkursów i programów edukacyjnych jest tak wiele, że wręcz trudno się w tym wszystkim połapać, a co miesiąc pojawia się coś nowego. Jest oferta dla nauczycieli i dla artystów, dla warszawiaków i osób spoza stolicy, dla osób starszych i dla dzieci. Muzeum działa w budynku, w plenerze i w sieci internetowej na portalach społecznościowych. Misję realizuje również w swoim drugim oddziale – Fotoplastykonie Warszawskim. Poza pokazami fotografii odbywają się tam wystawy, dyskusje, spotkania, a nawet minikoncerty. Do Muzeum należy także letni pawilon rekreacyjno-kulturalny „Pokój na lato”, z bogatą i ciekawą ofertą kulturalno-edukacyjną. MPW wydaje też książki i albumy muzyczne.
#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#
Nieoficjalne święto Warszawy
Organizowane corocznie przez Muzeum obchody wybuchu powstania warszawskiego trwają ponad tydzień i obfitują w różne wydarzenia, w tym w wartościowe i ambitne działania artystyczne. Tegoroczne obchody rozpoczęły się 27 lipca nową wystawą prezentującą 1000 najcenniejszych pamiątek powstańczych, jakie trafiły do muzeum przez ostatnie 10 lat, a zakończy je masa powstańcza szlakiem Batalionu „Zośka”, czyli przejazd rowerowy ulicami Warszawy, w niedzielę, 6 sierpnia. Odbędzie się kilka gier miejskich i akcji społecznych na terenie Warszawy. W programie jak co roku jest też spektakl teatralny. Tym razem warszawska widownia zobaczy „Dziennik czeczeński Poliny Żerebcowej” w reżyserii Iwana Wyrypajewa, z Andrzejem Sewerynem w roli głównej. Będzie spotkanie powstańców z władzami miasta i kraju, a 20 tysięcy osób zgromadzonych na Placu Wolności wspólnie śpiewa (nie)zakazane piosenki. To wreszcie dzięki wysiłkowi Muzeum każdego roku 1 sierpnia o godzinie „W” pędząca Warszawa nagle zatrzymuje się, zastyga i oddaje hołd powstańcom. Coraz więcej turystów specjalnie przyjeżdża na ten dzień do stolicy, aby zobaczyć ten moment niezwykłej zadumy warszawiaków.
„Pamiętamy ’44”
Temat wydarzeń sierpnia i września 1944 roku podejmowany jest także poprzez realizowany co roku cykl projektów muzycznych pod hasłem „Pamiętamy ’44”. Na specjalnych koncertach organizowanych na Placu Wolności pod Muzeum co roku bawi się kilka tysięcy osób. Lao Che, Apocalyptica, Tomasz Stańko, O.S.T.R, T-Love, Leszek Możdżer, Monika Brodka, Aga Zayran, Fisz Emade Tworzywo, Miuosh, Voo Voo – to tylko niektórzy spośród artystów, którzy przez 12 lat zagrali w rocznice powstania warszawskiego. Najczęściej występują ze specjalnym programem nawiązującym do tematyki powstańczej, które Muzeum wydaje w formie albumu muzycznego. Na tegoroczny koncert przygotowany został album „Jestem przestrzeń”, czyli dwanaście kompozycji Mariusza Obijalskiego do poruszających wierszy Anny Świrszczyńskiej, poetki m.in. okresu powstania warszawskiego, uznawanej za ważny głos tamtej epoki, w wykonaniu Moniki Borzym – cenionej wokalistki jazzowej młodego pokolenia. Na płycie są również znamienici goście: John Scofield, jeden z najwybitniejszych gitarzystów w historii jazzu, Wojciech Waglewski, lider zespołu Voo Voo, którego będzie można usłyszeć w przejmującym duecie z Moniką Borzym, i Mitchell Long – „czarodziej gitary” – amerykański muzyk, specjalista od jazzu, bluesa i world music.
Muzeum Powstania Warszawskiego podjęło skuteczną walkę o młodych ludzi z telewizją i komputerami. Przetarło szlaki i dzięki niemu powstaje w Polsce coraz więcej nowoczesnych placówek historycznych, które odmieniają sposób opowiadania o dziejach naszego kraju i pomagają budować dumę z historii narodu, wiedzę na temat własnych korzeni. Nie dziwne więc, że jego pozycja nawet w tak burzliwych politycznie czasach jest nienaruszalna.
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (29/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
#REKLAMA_POZIOMA#