Prowokacje. Ataki. Kłamstwa w mediach. Ale przede wszystkim wielkie wspólne przeżywanie patriotyzmu. Tak wyglądały Marsze Niepodległości w poprzednich latach
„Mir” ma w języku rosyjskim dwa znaczenia. Oznacza „świat”, ale też „pokój”. W przypadku tego, co właśnie ma miejsce na Kaukazie Południowym, można uznać, że zastosowanie mają oba znaczenia. Bo Kreml narzuca wstrzymanie wojny („pokój”), ale zarazem utwierdza swoją dominację w regionie, pokazując, że trzy dekady po upadku Związku Sowieckiego ten obszar nadal należy do geopolitycznej przestrzeni uznawanej przez Kremla za wyłączną strefę wpływu („ruski mir” - „rosyjski świat”).
Są głosy, że Trump jeśli naprawdę przegra to zajmie się budowaniem konserwatywnego medialnego imperium, które podjęłoby walkę z MSM. Niech będzie ostrzeżeniem jedno z ostatnich wystąpień kandydatki Kamali Harris, która podkreśliła, że nie wystarcza jej zapewnienie wszystkim równego startu, ona będzie walczyła o równość rezultatów! Co przecież pachnie najczerwieńsza komuną… Już wkrótce między zwolennikami Trumpa i Bidena może rozpętać się piekło, w Ameryce w prywatnych rękach znajduje się ok. 330 mln sztuk broni, z czego ok. 70% w rękach zwolenników prezydenta Trumpa. Miejmy nadzieję, że nie dojdzie do katastrofy, czego wszystkim nam życzę...
W ferworze emocji towarzyszącym wyborom prezydenckim w Stanach łatwo przegapić jeden bardzo istotny moment. Moment, w którym media pokazały swoją prawdziwą twarz. Przy okazji dowiedzieliśmy się, jak rozumieją wolność słowa i rolę mediów niektórzy polscy dziennikarze. Jest się czego bać.
Ruch Chorzów wygrał ósmy ligowy mecz z rzędu. Tym razem ofiarą chorzowian w 3 Lidze, gr. III padły rezerwy Miedzi Legnica. Wydaje się, że na tym etapie rozgrywek drużyna z Chorzowa jest bezkonkurencyjna. W kolejnym spotkaniu chorzowianie zmierzą się przy ulicy Cichej z Pniówkiem Pawłowice. Piłkarze z Pawłowic to solidna drużyna, która jest w stanie stworzyć sporo kłopotów liderowi.
Wiele lat temu Stanisław Lem na pytanie dziennikarza „Dokąd zmierza Ludzkość?” udzielił krótkiej odpowiedzi – „Do grobu. To oczywiste.” No cóż, Ludzkość może jeszcze do grobu nie zmierza ale nasza, łacińska cywilizacja znajduje się na pewno w stanie ciężkim.
PO ZAMKNIĘCIU CMENTARZY LUDZIE SKŁADALI CHRYZANTEMY I ZAPALALI ZNICZE W MIEJSCACH WALK I PAMIĘCI. NA OCHOCIE PRZY BARYKADZIE GDZIE ZATRZYMANO NACIERAJĄCE W DNIACH OD 8 D0 27 WRZEŚNIA 1939 ROKU NA WARSZAWĘ WOJSKA NIEMIECKIE ORAZ PRZY SĄSIEDNIM ZIELENIAKU GDZIE NIEMCY ROZSTRZELALI KILKUSET POLAKÓW W 1944 ROKU-BYŁ TU OBÓZ PRZEJŚCIOWY.
Oficjalnie oczywiście Kreml gotów jest współpracować z każdym prezydentem USA. Choć nie będzie to raczej miła współpraca, jak zresztą w ostatnich latach. Joe Biden deklaruje się jako zwolennik stanowczej polityki wobec Rosji. Jak by było w przypadku jego wygranej – dopiero byśmy się przekonali, wszak swego czasu był gorącym zwolennikiem resetu. Z Donalda Trumpa mainstreamowe media od lat robią niemalże agenta Rosji. Sęk w tym, że gdy popatrzymy na konkrety w polityce USA, to jest wręcz odwrotnie. Tak złych relacji Waszyngtonu z Moskwą nie było chyba od czasów Ronalda Reagana.
KTOŚ KRZYKNĄŁ NARODOWCY - NIE BYŁO ŻADNEGO I 5 TYSIĘCY ZWOLENNIKÓW ABORCJI RZUCIŁO SIĘ DO UCIECZKI. PANIKA RONDO CZĘŚCIOWO OPUSTOSZAŁO.
Podobno Umberto Eco zaakceptował scenariusz nowej wersji "Imienia róży". Trudno w to uwierzyć, bo nowy serial Giacomo Battiato (reżysera filmu "Karol, człowiek, który został papieżem" cierpi na przywary współczesnych politpoprawnych produkcji. Co konkretnie nie wyszło? O tym dziś na Grafzero vlog literacki!
Świadomość własnej śmiertelności, szacunek dla zmarłych i refleksja nad sprawami ostatecznymi są cechą wspólną wszystkich cywilizacji, jakie na przestrzeni tysiącleci stworzył człowiek. Jako jedyny gatunek, my ludzie, staramy się przekraczać barierę doczesności.
To niebywały dowód utraty pewnej wrażliwości niektórych artystów i mieszania się do „zadym” społecznych uderzających w porządek prawny Państwa . Na oficjalnym profilu społecznościowym Teatru Nowego w Zabrzu opublikowano plakat z czerwoną błyskawicą, na którym ukazana z twarzy większa część aktorów tej placówki solidaryzuje się z protestującymi kobietami. Kobietami, które – przypomnijmy – łamiąc wszelkie zasady bezpieczeństwa pandemicznego zwołują tłumne manifestacje, opowiadają się za prawem do zabijania dzieci nienarodzonych, profanują msze święte, niszczą elewacje kościołów oraz nawołują do obalenia rządu. Co może najbardziej zaskakiwać, wśród zabrzańskich aktorów solidaryzujących się z tym buntem społecznym jest znana z wielu produkcji filmowych Telewizji Polskiej Magdalena Waligórska – Lisiecka, odtwórczyni pamiętnej roli barmanki Wioletki w serialu Ranczo.
To niebywały dowód utraty pewnej wrażliwości przez niektórych artystów i mieszania się do zadym społecznych uderzających w porządek prawny Państwa. Na oficjalnym profilu społecznościowym Teatru Nowego w Zabrzu opublikowano plakat z czerwoną błyskawicą, na którym ukazana z twarzy większa część aktorów tej placówki solidaryzuje się z protestującymi kobietami. Kobietami, które – przypomnijmy – łamiąc wszelkie zasady bezpieczeństwa pandemicznego zwołują tłumne manifestacje, opowiadają się za prawem do zabijania dzieci nienarodzonych, profanują msze święte, niszczą elewacje kościołów oraz nawołują do obalenia rządu. Co może najbardziej zaskakiwać, wśród zabrzańskich aktorów solidaryzujących się z tym buntem społecznym jest znana z wielu produkcji filmowych Telewizji Polskiej Magdalena Waligórska – Lisiecka, odtwórczyni pamiętnej roli barmanki Wioletki w serialu Ranczo.
W ostatnich dniach, wobec księży i wiernych świeckich, rozpętała się w internecie i w świecie realnym kampania nienawiści werbalnej, a niejednokrotnie i fizycznej. Ucierpiały także świątynie. Przeciwwagą wobec tych zjawisk, zaistniałych w trudnym czasie zmagania z koronawirusem, są piękne świadectwa wiary i przywiązania do Kościoła.
Możliwych jest kilka scenariuszy najbliższej przyszłości. Celem globalistów jest stworzenie, bądź wykorzystanie powstałego na tyle potężnego kryzysu, aby ogłuszył ludzki rozsądek i zakłócił samozachowawczy instynkt poszczególnych narodów w wystarczającym stopniu, tak aby zgodziły się przyjąć odgórną pomoc, interwencję globalistów. Od dekad pracują nad rozmaitymi scenariuszami liczne think tanki, aby przybliżyć globalistyczny sen o potędze i absolutnej kontroli. Na dziś COVID 19 spełnia wiele warunków, niezbędnych do w miarę bezkrwawego zniewolenia człowieka oczywiście przy ścisłej kooperacji poszczególnych narodowych elit władzy, przy zapewnieniu im ochrony medialnej i gotowego do wdrożenia scenariusza. Mogą oni dość szybko odnieść zdecydowany sukces, szczególnie jeśli na ich drodze ponownie nie stanie ambitny i przebiegły przedstawiciel “starego” świata i jego “narodowych” i religijnych wartości Donald J. Trump. Dlatego te wybory jeśli zwycięży Trump mogą na kilka lat zatrzymać, a nawet cofnąć plany globalistów, którzy już przebierają nogami, aby wprowadzić w życie wypróbowany model zarządzania zniewolonym społeczeństwem, prosto z Chin.
Łaskawy pan – można być rzec o prezydencie Rosji. Oto zadeklarował, że jego kraj gotów jest nie rozmieszczać rakiet średniego zasięgu w europejskiej części Rosji. Ale pod warunkiem, że takich rakiet nie będzie rozmieszczać NATO. Przypomnijmy, wspomniane rakiety – 9M729 – zbudowała Rosja łamiąc traktat z USA. W efekcie Trump wyrzucił papier do kosza. Skąd nagle taka „rozbrojeniowa” oferta Kremla? Gra toczy się o inny traktat ograniczający atomowe zbrojenia. Putinowi zależy na przedłużeniu korzystnego dla Rosji układu New START, wymyślonego zresztą przez Baracka Obamę w erze resetu.
Ludzie, którzy spowodowali werdykt Trybunału Konstytucyjnego, uznają aborcję za morderstwo. Są przekonani, że przeciwstawiając się aborcji, przeciwstawiają się morderstwu. Gdzie popełniają błąd? Jeżeli ich motywacja ma podstawy religijne (a ma!), to pomijają dwie istotne sprawy. O tym poniżej.
PRZED KOŚCIOŁEM ŚW. KRZYŻA DNIA 2020 10 25 MIAŁ MIEJSCE PROTEST ZWOLENNIKÓW ABORCJI Z PRZYCZYN USZKODZENIA PŁODU. BYŁO WIELE WULGARNYCH NAPISÓW KTÓRYCH NIE POKAZUJĘ.
Łukaszek siedział sam spokojnie w mieszkaniu, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Otworzył. Stała za nimi mama Wiktymiusza ze swoim synem. - My po ulotki. - Właśnie skończyłem drukować - i Łukaszek wpuścił ich do środka. Wskazał na startę kartek z zaprojektowanym przez mamę Łukaszka ozdobnym napisem "Żądamy wznowienia akcji T-4".
Profesor Włodzimierz Gut, mikrobiolog i wirusolog, w jednym z wywiadów uchylił rąbka tajemnicy. Z jego słów wynikało, że epidemię koronowirusa dałoby się szybko zakończyć... Jednak ze względu na grę różnych interesów musi ona niestety trwać.