Reprezentacja Polski wymęczyła zwycięstwo nad reprezentacją Albanii 1:0

Polska wygrała w Warszawie z Albanią 1:0 (1:0) dzięki bramce Karola Świderskiego w swoim drugim meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy. Trzy dni wcześniej Biało-Czerwoni ulegli w Pradze Czechom 1:3.
Mecz Polska-Albania Reprezentacja Polski wymęczyła zwycięstwo nad reprezentacją Albanii 1:0
Mecz Polska-Albania / (gj) PAP/Leszek Szymański

Polska - Albania 1:0 (1:0).

Bramka: Karol Świderski (41).

Żółte kartki: Polska - Karol Linetty, Bartosz Salamon. Albania - Elseid Hysaj, Qazim Laci.

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia). Sędzia: Widzów 56 227.

Polska: Wojciech Szczęsny - Przemysław Frankowski, Jan Bednarek, Bartosz Salamon, Jakub Kiwior - Nicola Zalewski (68. Michał Skóraś), Karol Linetty (77. Damian Szymański), Piotr Zieliński, Jakub Kamiński - Robert Lewandowski, Karol Świderski (89. Sebastian Szymański).

Albania: Thomas Strakosha - Ivan Balliu, Marash Kumbulla, Enea Mihaj, Elseid Hysaj - Ylber Ramadani, Klaus Gjasula (88. Qazim Laci), Kristjan Asllani (76. Nedim Bajrami), Jasir Asani (70. Anis Mehmeti) - Myrto Uzuni, Sokol Cikalleshi (76. Taulant Seferi).

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia).

 

Miała być rehabilitacja

Biało-czerwoni zapewniali przed poniedziałkowym meczem, że zrobią wszystko, aby zrehabilitować się po słabym występie w Pradze, gdzie na inaugurację w grupie E przegrali w piątek z Czechami 1:3 (już po 129 sekundach było 0:2).

Trener Fernando Santos zapowiadał zmiany i dotrzymał słowa. W porównaniu z wyjściową jedenastką z piątku, tym razem w podstawowym składzie wystąpili Bartosz Salamon, Karol Świderski, Nicola Zalewski i Jakub Kamiński.

Kapitan Robert Lewandowski zagrał po raz 140. w reprezentacji. Dla Piotra Zielińskiego to był 80., a dla Wojciecha Szczęsnego - 72. występ w kadrze.

Albańczycy, z debiutującym na ławce trenerskiej Brazylijczykiem Sylvinho, rozpoczęli właśnie w poniedziałek udział w kwalifikacjach, więc ich forma była zagadką. Musieli sobie radzić bez swojej największej gwiazdy - od wielu miesięcy kontuzję kolana leczy Armando Broja z Chelsea Londyn.

Na trybunach PGE Narodowego był komplet - ponad 56 tysięcy, w tym kilkuset fanów z Albanii, którzy głośnym dopingiem potrafili czasami przypomnieć o swojej obecności.

 

Nie było ciekawie

Przez większość pierwszej połowy na boisku nie było ciekawie. W 14. minucie z dystansu strzelił Zalewski, ale skuteczną interwencją popisał się Thomas Strakosha.

Goście zrewanżowali się podobnym uderzeniem w 22. minucie - piłkę po strzale Sokola Cikalleshiego odbił Wojciech Szczęsny.

Od tego czasu brakowało groźnych akcji, strzałów. Albańczycy skuteczni utrudniali konstruowanie akcji Polakom, ale sami też nie zachwycali w ofensywie.

 

"My chcemy gola"

Zmarznięci i nieco zdegustowani grą gospodarzy kibice niecierpliwili się coraz bardziej. Kilka razy z trybun rozlegało się głośne: "My chcemy gola".

No i wreszcie podopieczni Santosa posłuchali fanów. W 41. minucie z dystansu strzelił Jakub Kamiński, piłka odbiła się od słupka, dobiegł do niej bardzo aktywny tego dnia Karol Świderski i trafił do siatki.

Ten sam napastnik strzelił bardzo ważnego gola w październiku 2021 roku w wygranym 1:0 z Albanią w Tiranie meczu eliminacji mistrzostw świata 2022.

W drugiej połowie podopieczni Santosa mogli więc grać spokojniej, choć... wcale tak nie było. Albańczycy ruszyli do ataków i Szczęsny kilka razy ratował swój zespół. M.in. w 57. minucie, gdy w świetnym stylu obronił strzał Myrto Uzuniego.

Gospodarze najpoważniej zagrozili Albańczykom w 63. minucie. Po ładnej indywidualnej akcji Lewandowski przelobował bramkarza, ale piłkę zmierzającą do bramki wybili albańscy obrońcy.

W końcówce meczu polscy piłkarze kilka razy próbowali strzelać z dystansu, m.in. Lewandowski, ale te próby były niecelne.

 

Zagrożenie i gwizdy

Natomiast w 88. minucie Albańczycy przeprowadzili najgroźniejszą akcję. Po stracie piłki przez Lewandowskiego przedostali się na pole karne, lecz płaski strzał Uzuniego był minimalnie niecelny.

Na trybunach rozległy się gwizdy, bo strata wygranej była bardzo realna...

Ostatecznie cel jednak został osiągnięty - biało-czerwoni odnieśli cenne zwycięstwo, które może okazać się bardzo ważne w kontekście walki o awans.

Kolejny mecz eliminacyjny kadra Santosa rozegra 20 czerwca na wyjeździe z Mołdawią, która w poniedziałek niespodziewanie zremisowała u siebie z Czechami 0:0. (PAP)

bia/ pp/ cegl/


 

POLECANE
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: W Wyrykach spadła nasza rakieta z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: "W Wyrykach spadła nasza rakieta"

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

Dla Niemca wszystko tylko u nas
Dla Niemca wszystko

Niemieckie media piszą, że wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie „niesie potencjał konfliktu”. Konflikt? Nie – to przypomnienie długu, którego Niemcy od dekad unikają.

Kurski do Tuska: Mścij się na mnie, zostaw syna Wiadomości
Kurski do Tuska: "Mścij się na mnie, zostaw syna"

Były prezes TVP Jacek Kurski oskarża Donalda Tuska o polityczną zemstę. Prokuratura w Toruniu postawiła jego synowi zarzuty, a Kurski nie ma wątpliwości: to zemsta premiera, a nie wymiaru sprawiedliwości.

Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta pilne
Hennig-Kloska: Park Narodowy Dolnej Odry powstanie nawet mimo weta prezydenta

– W środę rząd przyjął projekt ustawy o utworzeniu Parku Doliny Dolnej Odry – poinformowała minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Nowy park ma powstać w województwie zachodniopomorskim w 2026 r. i objąć teren 3,8 tys. ha. Przeciwnicy alarmują: to cios w żeglugę, gospodarkę i porty Szczecina.

PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji Wiadomości
PiS złożył projekt uchwały ws. wywłaszczenia ambasady Rosji

PiS złożył w Sejmie projekt uchwały dotyczącej pilnego zabezpieczenia terenu wokół Ministerstwa Obrony Narodowej. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chodzi m.in. o wywłaszczenie rosyjskiej ambasady w Warszawie.

Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi z ostatniej chwili
Amerykanie kłócą się o nominowanego ambasadora USA w Polsce. Dwa głosy przewagi

Nominowany na ambasadora USA w Polsce Tom Rose uzyskał w środę poparcie senackiej komisji spraw zagranicznych, choć nie poparł go żaden polityk Demokratów. Nominacja Rose'a wciąż musi uzyskać większość głosów w Senacie.

REKLAMA

Reprezentacja Polski wymęczyła zwycięstwo nad reprezentacją Albanii 1:0

Polska wygrała w Warszawie z Albanią 1:0 (1:0) dzięki bramce Karola Świderskiego w swoim drugim meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy. Trzy dni wcześniej Biało-Czerwoni ulegli w Pradze Czechom 1:3.
Mecz Polska-Albania Reprezentacja Polski wymęczyła zwycięstwo nad reprezentacją Albanii 1:0
Mecz Polska-Albania / (gj) PAP/Leszek Szymański

Polska - Albania 1:0 (1:0).

Bramka: Karol Świderski (41).

Żółte kartki: Polska - Karol Linetty, Bartosz Salamon. Albania - Elseid Hysaj, Qazim Laci.

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia). Sędzia: Widzów 56 227.

Polska: Wojciech Szczęsny - Przemysław Frankowski, Jan Bednarek, Bartosz Salamon, Jakub Kiwior - Nicola Zalewski (68. Michał Skóraś), Karol Linetty (77. Damian Szymański), Piotr Zieliński, Jakub Kamiński - Robert Lewandowski, Karol Świderski (89. Sebastian Szymański).

Albania: Thomas Strakosha - Ivan Balliu, Marash Kumbulla, Enea Mihaj, Elseid Hysaj - Ylber Ramadani, Klaus Gjasula (88. Qazim Laci), Kristjan Asllani (76. Nedim Bajrami), Jasir Asani (70. Anis Mehmeti) - Myrto Uzuni, Sokol Cikalleshi (76. Taulant Seferi).

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia).

 

Miała być rehabilitacja

Biało-czerwoni zapewniali przed poniedziałkowym meczem, że zrobią wszystko, aby zrehabilitować się po słabym występie w Pradze, gdzie na inaugurację w grupie E przegrali w piątek z Czechami 1:3 (już po 129 sekundach było 0:2).

Trener Fernando Santos zapowiadał zmiany i dotrzymał słowa. W porównaniu z wyjściową jedenastką z piątku, tym razem w podstawowym składzie wystąpili Bartosz Salamon, Karol Świderski, Nicola Zalewski i Jakub Kamiński.

Kapitan Robert Lewandowski zagrał po raz 140. w reprezentacji. Dla Piotra Zielińskiego to był 80., a dla Wojciecha Szczęsnego - 72. występ w kadrze.

Albańczycy, z debiutującym na ławce trenerskiej Brazylijczykiem Sylvinho, rozpoczęli właśnie w poniedziałek udział w kwalifikacjach, więc ich forma była zagadką. Musieli sobie radzić bez swojej największej gwiazdy - od wielu miesięcy kontuzję kolana leczy Armando Broja z Chelsea Londyn.

Na trybunach PGE Narodowego był komplet - ponad 56 tysięcy, w tym kilkuset fanów z Albanii, którzy głośnym dopingiem potrafili czasami przypomnieć o swojej obecności.

 

Nie było ciekawie

Przez większość pierwszej połowy na boisku nie było ciekawie. W 14. minucie z dystansu strzelił Zalewski, ale skuteczną interwencją popisał się Thomas Strakosha.

Goście zrewanżowali się podobnym uderzeniem w 22. minucie - piłkę po strzale Sokola Cikalleshiego odbił Wojciech Szczęsny.

Od tego czasu brakowało groźnych akcji, strzałów. Albańczycy skuteczni utrudniali konstruowanie akcji Polakom, ale sami też nie zachwycali w ofensywie.

 

"My chcemy gola"

Zmarznięci i nieco zdegustowani grą gospodarzy kibice niecierpliwili się coraz bardziej. Kilka razy z trybun rozlegało się głośne: "My chcemy gola".

No i wreszcie podopieczni Santosa posłuchali fanów. W 41. minucie z dystansu strzelił Jakub Kamiński, piłka odbiła się od słupka, dobiegł do niej bardzo aktywny tego dnia Karol Świderski i trafił do siatki.

Ten sam napastnik strzelił bardzo ważnego gola w październiku 2021 roku w wygranym 1:0 z Albanią w Tiranie meczu eliminacji mistrzostw świata 2022.

W drugiej połowie podopieczni Santosa mogli więc grać spokojniej, choć... wcale tak nie było. Albańczycy ruszyli do ataków i Szczęsny kilka razy ratował swój zespół. M.in. w 57. minucie, gdy w świetnym stylu obronił strzał Myrto Uzuniego.

Gospodarze najpoważniej zagrozili Albańczykom w 63. minucie. Po ładnej indywidualnej akcji Lewandowski przelobował bramkarza, ale piłkę zmierzającą do bramki wybili albańscy obrońcy.

W końcówce meczu polscy piłkarze kilka razy próbowali strzelać z dystansu, m.in. Lewandowski, ale te próby były niecelne.

 

Zagrożenie i gwizdy

Natomiast w 88. minucie Albańczycy przeprowadzili najgroźniejszą akcję. Po stracie piłki przez Lewandowskiego przedostali się na pole karne, lecz płaski strzał Uzuniego był minimalnie niecelny.

Na trybunach rozległy się gwizdy, bo strata wygranej była bardzo realna...

Ostatecznie cel jednak został osiągnięty - biało-czerwoni odnieśli cenne zwycięstwo, które może okazać się bardzo ważne w kontekście walki o awans.

Kolejny mecz eliminacyjny kadra Santosa rozegra 20 czerwca na wyjeździe z Mołdawią, która w poniedziałek niespodziewanie zremisowała u siebie z Czechami 0:0. (PAP)

bia/ pp/ cegl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe