Dzień Dobry TVN. Filip Chajzer wyprowadził z równowagi współprowadzącą

Podczas jednego z ostatnich odcinków programu doszło do niecodziennej wymiany zdań. Nie spodobała się ona Małgorzacie Ohme, która zaczęła pouczać Filipa Chajzera, mówiąc mu, jak należy się wypowiadać.
Do programu zaproszono Monikę Miller razem z jej chłopakiem, a także syna Macieja Orłosia - Antoniego. Do programu przybył również mistrz cukiernictwa, który wyjaśniał, jak przygotować pyszne wypieki na Wielkanoc. Prezenter śniadaniówki nie mógł powstrzymać się przed rzucaniem pewnych aluzji, co zirytowało Ohme.
Ohme upomniała Chajzera
Ekspert tłumaczył widzom, jak przygotować babkę wielkanocną. Wtedy Chajzer próbował samodzielnie polać ją czekoladą, mówiąc: "Chcę wykąpać babę w czekoladzie".
- Musisz chwycić ją i odwrócić do góry nogami - polecił mu cukiernik zaproszony do programu.
Małgorzata Ohme nie była zadowolona z tego, co usłyszała: "To słownictwo jest na granicy" - oceniła.
- Słuchajcie, nie mogę tego słuchać, co wy gadacie. Mówmy "ciasto", nie "baba", okej?" - obruszyła się prezenterka.
- Jak ty mówisz, że nie możesz słuchać... Przecież jesteś ostatnią osobą, która powinna tak mówić - wtrącił Chajzer.
- W twoich rękach baba wypiękniała - powiedziała na koniec Ohme.