Jadwiga Wiśniewska, europoseł: Udało się uniknąć katastrofy polskich kopalń

Rozporządzenie metanowe w wersji zaproponowanej przez Unię Europejską oznaczałoby likwidację polskiego górnictwa węglowego, katastrofę dla Górnego Śląska i dla Polski. Dzięki sprawnej i zgodnej akcji związkowców i polityków udało się uniknąć katastrofy. Po wielu miesiącach trudnych negocjacji Parlament Europejski przyjął dokument zawierający zapisy korzystne dla Polski. O przebiegu tych negocjacji i sukcesie polskich eurodeputowanych z europosłanką Jadwigą Wiśniewską rozmawia Teresa Wójcik.
Jadwiga Wiśniewska  Jadwiga Wiśniewska, europoseł:  Udało się uniknąć katastrofy polskich kopalń
Jadwiga Wiśniewska / Screen YT Jadwiga Wiśniewska

– Parlament Europejski w głosowaniu plenarnym 9 maja przyjął sprawozdanie w sprawie rozporządzenia metanowego. Jakie są ostatecznie normy redukcji emisji metanu? Czy został zmieniony system kar za przekroczenie tych norm?

– Przyjęcie rozporządzenia w wersji zaproponowanej przez Komisję Europejską oznaczałoby de facto wyrok dla polskiego górnictwa. Nie mogliśmy się na to zgodzić. Po wielu miesiącach żmudnych oraz trudnych negocjacji Parlament Europejski przyjął raport w sprawie rozporządzenia metanowego, który zawiera zapisy korzystne dla polskiego sektora górniczego. Aż dziesięciokrotnie podniesiony został dopuszczalny wskaźnik emisji metanu – z pół tony w pierwotnej wersji do pięciu ton metanu na tysiąc ton wydobywanego węgla.

Niezwykle istotny jest także zapis mówiący o tym, że emisyjność będzie liczona na poziomie operatora, a nie każdej kopalni. Jest to bardzo dobra wiadomość dla podmiotów prowadzących kilka kopalń. Ponadto, utrzymano derogację dla węgla koksowego, który widnieje na liście europejskich surowców krytycznych. Zamieniono również kary za emisję metanu na opłaty, które zasilą budżet państwa, a następnie będą przekazywane kopalniom na rozwój technologii umożliwiających skuteczniejsze wychwytywanie metanu. Do tego zyskujemy czas na przeprowadzenie transformacji. To bardzo dobre rozwiązania.

– Czy można ocenić, że jest to zwycięstwo rozsądku nad ideologią? Jakie te przyjęte poprawki mają znaczenie dla Polski i dla naszego górnictwa węgla kamiennego? Czy nie będziemy musieli likwidować śląskich kopalń?

– Z całą pewnością udało się wynegocjować i przyjąć rozporządzenie, które zawiera zapisy korzystne dla polskiego sektora górniczego. To duży sukces zarówno polskiego rządu, jak i polskich europosłów różnych frakcji, którzy przekonali swoje rodziny polityczne, by poprzeć ważne z punktu widzenia Polski poprawki. Żeby mówić o zwycięstwie rozsądku nad ideologią, tak naprawdę musielibyśmy dokonać rewizji całej polityki klimatycznej, a zwłaszcza Pakietu „Fit for 55”. Rozporządzenie metanowe jest oczywiście przejawem trzeźwego myślenia, ale takich zdroworozsądkowych decyzji w PE potrzeba więcej. Jednak patrząc na dotychczasowe decyzje KE i komisarza Timmermansa, który jest „twarzą” i motorem napędowym restrykcyjnej polityki klimatycznej UE, na odtrąbienie sukcesu jest jeszcze zbyt wcześnie. Przypomnę, że Parlament Europejski głosami liberalno-lewicowej większości dał zielone światło dla Pakietu „Fit for 55”.

Niemniej jednak trzeba zauważyć, że 9 maja, w Dniu Europy, PE przyjął kompromis, który jest korzystny dla Polski. Powtórzę – zabezpiecza nasz sektor górniczy i, co bardzo ważne, pozwala ochronić miejsca pracy. Polskie kopalnie mogą więc dalej wydobywać węgiel i dokonywać modernizacji, zgodnie z zawartym porozumieniem społecznym. Mamy zatem więcej czasu na przeprowadzenie transformacji energetycznej.

Jak głosowali europosłowie

– Jakie były wyniki głosowania i jak głosowali europosłowie z poszczególnych frakcji w Parlamencie Europejskim?

– Parlament Europejski niemalże jednogłośnie opowiedział się za przyjęciem raportu w sprawie rozporządzenia metanowego – dokładnie 499 europosłów z prawie wszystkich grup politycznych, od EPP*, poprzez Grupę EKR*, aż po Grupę Zielonych zagłosowało za jego przyjęciem. 73 europosłów, głównie z Grupy ID*, zagłosowało przeciwko.

– A jak głosowali europosłowie z Polski? Na czym polegała rola naszych posłów w komisjach, które zajmowały się w PE ostateczną redakcją rozporządzenia metanowego?

– Trzeba podkreślić, że wokół rozporządzenia metanowego od początku panowała ponadpartyjna zgoda, którą po raz pierwszy wyraziliśmy podczas spotkania ze stroną społeczną w Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. To właśnie wtedy zobowiązaliśmy się do przekonania swoich grup politycznych w PE, aby poparły kluczowe dla Polski zapisy. Kluczowe były także negocjacje w ramach komisji parlamentarnych. Negocjacje wymagały licznych spotkań zarówno na poziomie sprawozdawców, jak i spotkań bilateralnych. W efekcie najpierw połączone komisje ITRE i ENVI – tj. komisja przemysłu i komisja środowiska – przegłosowały kompromisowe poprawki, a potem rozporządzenie w korzystnym dla Polski kształcie przyjął Parlament. Niemal wszyscy polscy europosłowie zagłosowali za jego przyjęciem.

Zdecydował protest NSZZ "Solidarność"

– Jakie znaczenie miał zdecydowany protest NSZZ „Solidarność” i innych górniczych związków zawodowych?

– Z całą pewnością był to ważny impuls do podjęcia rozmów ponad podziałami, które były trudne, ale niezbędne, by obronić polskie górnictwo. Spotkanie ze stroną społeczną w Katowicach, dało nam, europarlamentarzystom, silny argument w negocjacjach dotyczący szczegółowej analizy kosztów społecznych, które wynikałyby z wprowadzenia w życie pierwotnego tekstu rozporządzenia, którego skutki byłyby katastrofalne zarówno dla polskich kopalń, jak i górniczych rodzin. Ponadto pierwotne zapisy rozporządzenia złamałyby zawartą wcześniej umowę społeczną. Jak widać presja rządu, związków zawodowych i polskich europosłów przyniosła dobre owoce

– A uchwała Sejmu RP?

– Był to kolejny ważny krok w toczących się negocjacjach, zwłaszcza że także i tym razem polscy posłowie mówili jednym głosem. Uchwała Sejmu RP w sprawie rozporządzenia metanowego została przecież przyjęta niemalże jednogłośnie. Był to jednocześnie sygnał dla europosłów, jakie stanowisko w tej kwestii prezentują ich partie polityczne.

– To jeszcze nie koniec procedury w Unii Europejskiej w sprawie redukcji emisji metanu. Teraz kolej na negocjacje z Radą. Jakie są szanse na utrzymanie decyzji Parlamentu Europejskiego? Kiedy zapadnie ostateczna decyzja i od kiedy będzie obowiązywać?

– Następnym etapem unijnej procedury legislacyjnej są negocjacje trójstronne, czyli trilogi: Parlament Europejski, Rada Europejska i Komisja Europejska. W związku z tym, że stanowisko Rady dotyczące węgla jest zbieżne ze stanowiskiem Parlamentu, nie powinno być większych trudności. Możemy spodziewać się, że te negocjacje będą przebiegać pomyślnie z punktu widzenia Polski, gdyż Parlamentu oraz Rady nie dzielą w tym temacie znaczące różnice. Co do terminów, to nie znamy jeszcze daty rozpoczęcia trilogów, możliwe, że negocjacje potrwają nawet kilka miesięcy. Rozporządzenie wejdzie w życie dopiero po ich zakończeniu, czyli najprawdopodobniej w 2024 roku.

* Grupa EPP – Grupa Europejskiej Partii Ludowej; Grupa EKR – Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów; Grupa ID – Grupa Tożsamość i Demokracja.

Tekst pochodzi z 20 (1790) numeru „Tygodnika Solidarność”.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nie żyje znany japoński skoczek narciarski z ostatniej chwili
Nie żyje znany japoński skoczek narciarski

W wieku 80 lat zmarł słynny japoński skoczek narciarski Yukio Kasaya, mistrz olimpijski z 1972 roku, wielki rywal Wojciecha Fortuny z tamtych igrzysk w Sapporo.

Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą z ostatniej chwili
Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą

Kilka miesięcy temu hiszpański dziennik „Marca” poinformował, że Meghan Markle złożyła papiery rozwodowe, w których żąda od Harry’ego 80 mln dolarów i pełnej opieki nad dziećmi. Tymczasem na łamach "New Idea" pojawiły się nowe informacje.

Uczestniczka znanego programu poważnie chora. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka znanego programu poważnie chora. Wydano oświadczenie

Uczestniczka znanego programu TVP wyznała jakiś czas temu, że jest chora. Teraz pojawiły się nowe informacje.

Mazurek kontra wiceszef MSZ: „Adieu, mam lepszą robotę na boku!” z ostatniej chwili
Mazurek kontra wiceszef MSZ: „Adieu, mam lepszą robotę na boku!”

– Panie ministrze, nie będzie panu żal tak tego zostawiać? Przychodzi pan na cztery miesiące do rządu i teraz mówi pan: „Adieu, chłopaki, bo ja mam teraz lepszą robotę na boku”? – pytał startującego w wyborach do PE wiceszefa MSZ Andrzeja Szejnę prowadzący program na antenie RMF FM Robert Mazurek.

Rekonstrukcja rządu. „Oddaliśmy się do dyspozycji premiera” z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. „Oddaliśmy się do dyspozycji premiera”

– Oddaliśmy się do dyspozycji premiera. Rekonstrukcja rządu nastąpi 10 maja, do tej pory pełnimy nasze funkcje – powiedział w piątek w TVP Info minister aktywów państwowych Borys Budka, który będzie kandydował do PE.

Wypadek amerykańskich żołnierzy w Polsce z ostatniej chwili
Wypadek amerykańskich żołnierzy w Polsce

Dwóch żołnierzy z USA zostało rannych w wypadku, do którego doszło na Mazowszu – poinformował polsatnews.pl.

z ostatniej chwili
Kto zostanie Mistrzem Europy 2024 w piłce nożnej? Analiza faworytów turnieju

Piłkarskie emocje sięgają zenitu, gdy zbliżają się rozgrywki o mistrzostwo Europy 2024. O tytuł Mistrza Europy powalczą drużyny z całego kontynentu na niemieckich stadionach. Historia Euro pokazuje, że wielokrotnie tytuły zdobywały reprezentacje, które potrafiły połączyć talent indywidualny z doskonałą organizacją drużynową oraz odpowiednio przygotować się mentalnie i taktycznie.

Mentzen: Nie chcemy, żeby Zielony Ład znowu wpędził nas w biedę z ostatniej chwili
Mentzen: Nie chcemy, żeby Zielony Ład znowu wpędził nas w biedę

– Zielony Ład to upadek europejskiego rolnictwa i przemysłu, utrata dobrych miejsc pracy, wzrost kosztów energii oraz drogie przymusowe remonty. Polska rozwinęła się dzięki ciężkiej pracy Polaków. Nie chcemy, żeby Zielony Ład znowu wpędził nas w biedę – powiedział w opublikowanym na YouTubie nagraniu Sławomir Mentzen.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie króla Karola III z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie króla Karola III

W ostatnich tygodniach w Pałacu Buckingham zrobiło się niespokojnie. U króla Karola III wykryto nowotwór. „The Daily Beast” podaje nowe niepokojące informacje.

USA finalizują potężny pakiet pomocy dla Ukrainy. Politico podaje szczegóły z ostatniej chwili
USA finalizują potężny pakiet pomocy dla Ukrainy. Politico podaje szczegóły

Stany Zjednoczone finalizują jeden z największych pakietów pomocy wojskowej dla Ukrainy i przygotowują się do podpisania kontraktów na dostawy broni i sprzętu dla Sił Zbrojnych Ukrainy o wartości ok. 6 miliardów dolarów – podał portal Politico, powołując się na dwóch urzędników administracji USA.

REKLAMA

Jadwiga Wiśniewska, europoseł: Udało się uniknąć katastrofy polskich kopalń

Rozporządzenie metanowe w wersji zaproponowanej przez Unię Europejską oznaczałoby likwidację polskiego górnictwa węglowego, katastrofę dla Górnego Śląska i dla Polski. Dzięki sprawnej i zgodnej akcji związkowców i polityków udało się uniknąć katastrofy. Po wielu miesiącach trudnych negocjacji Parlament Europejski przyjął dokument zawierający zapisy korzystne dla Polski. O przebiegu tych negocjacji i sukcesie polskich eurodeputowanych z europosłanką Jadwigą Wiśniewską rozmawia Teresa Wójcik.
Jadwiga Wiśniewska  Jadwiga Wiśniewska, europoseł:  Udało się uniknąć katastrofy polskich kopalń
Jadwiga Wiśniewska / Screen YT Jadwiga Wiśniewska

– Parlament Europejski w głosowaniu plenarnym 9 maja przyjął sprawozdanie w sprawie rozporządzenia metanowego. Jakie są ostatecznie normy redukcji emisji metanu? Czy został zmieniony system kar za przekroczenie tych norm?

– Przyjęcie rozporządzenia w wersji zaproponowanej przez Komisję Europejską oznaczałoby de facto wyrok dla polskiego górnictwa. Nie mogliśmy się na to zgodzić. Po wielu miesiącach żmudnych oraz trudnych negocjacji Parlament Europejski przyjął raport w sprawie rozporządzenia metanowego, który zawiera zapisy korzystne dla polskiego sektora górniczego. Aż dziesięciokrotnie podniesiony został dopuszczalny wskaźnik emisji metanu – z pół tony w pierwotnej wersji do pięciu ton metanu na tysiąc ton wydobywanego węgla.

Niezwykle istotny jest także zapis mówiący o tym, że emisyjność będzie liczona na poziomie operatora, a nie każdej kopalni. Jest to bardzo dobra wiadomość dla podmiotów prowadzących kilka kopalń. Ponadto, utrzymano derogację dla węgla koksowego, który widnieje na liście europejskich surowców krytycznych. Zamieniono również kary za emisję metanu na opłaty, które zasilą budżet państwa, a następnie będą przekazywane kopalniom na rozwój technologii umożliwiających skuteczniejsze wychwytywanie metanu. Do tego zyskujemy czas na przeprowadzenie transformacji. To bardzo dobre rozwiązania.

– Czy można ocenić, że jest to zwycięstwo rozsądku nad ideologią? Jakie te przyjęte poprawki mają znaczenie dla Polski i dla naszego górnictwa węgla kamiennego? Czy nie będziemy musieli likwidować śląskich kopalń?

– Z całą pewnością udało się wynegocjować i przyjąć rozporządzenie, które zawiera zapisy korzystne dla polskiego sektora górniczego. To duży sukces zarówno polskiego rządu, jak i polskich europosłów różnych frakcji, którzy przekonali swoje rodziny polityczne, by poprzeć ważne z punktu widzenia Polski poprawki. Żeby mówić o zwycięstwie rozsądku nad ideologią, tak naprawdę musielibyśmy dokonać rewizji całej polityki klimatycznej, a zwłaszcza Pakietu „Fit for 55”. Rozporządzenie metanowe jest oczywiście przejawem trzeźwego myślenia, ale takich zdroworozsądkowych decyzji w PE potrzeba więcej. Jednak patrząc na dotychczasowe decyzje KE i komisarza Timmermansa, który jest „twarzą” i motorem napędowym restrykcyjnej polityki klimatycznej UE, na odtrąbienie sukcesu jest jeszcze zbyt wcześnie. Przypomnę, że Parlament Europejski głosami liberalno-lewicowej większości dał zielone światło dla Pakietu „Fit for 55”.

Niemniej jednak trzeba zauważyć, że 9 maja, w Dniu Europy, PE przyjął kompromis, który jest korzystny dla Polski. Powtórzę – zabezpiecza nasz sektor górniczy i, co bardzo ważne, pozwala ochronić miejsca pracy. Polskie kopalnie mogą więc dalej wydobywać węgiel i dokonywać modernizacji, zgodnie z zawartym porozumieniem społecznym. Mamy zatem więcej czasu na przeprowadzenie transformacji energetycznej.

Jak głosowali europosłowie

– Jakie były wyniki głosowania i jak głosowali europosłowie z poszczególnych frakcji w Parlamencie Europejskim?

– Parlament Europejski niemalże jednogłośnie opowiedział się za przyjęciem raportu w sprawie rozporządzenia metanowego – dokładnie 499 europosłów z prawie wszystkich grup politycznych, od EPP*, poprzez Grupę EKR*, aż po Grupę Zielonych zagłosowało za jego przyjęciem. 73 europosłów, głównie z Grupy ID*, zagłosowało przeciwko.

– A jak głosowali europosłowie z Polski? Na czym polegała rola naszych posłów w komisjach, które zajmowały się w PE ostateczną redakcją rozporządzenia metanowego?

– Trzeba podkreślić, że wokół rozporządzenia metanowego od początku panowała ponadpartyjna zgoda, którą po raz pierwszy wyraziliśmy podczas spotkania ze stroną społeczną w Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. To właśnie wtedy zobowiązaliśmy się do przekonania swoich grup politycznych w PE, aby poparły kluczowe dla Polski zapisy. Kluczowe były także negocjacje w ramach komisji parlamentarnych. Negocjacje wymagały licznych spotkań zarówno na poziomie sprawozdawców, jak i spotkań bilateralnych. W efekcie najpierw połączone komisje ITRE i ENVI – tj. komisja przemysłu i komisja środowiska – przegłosowały kompromisowe poprawki, a potem rozporządzenie w korzystnym dla Polski kształcie przyjął Parlament. Niemal wszyscy polscy europosłowie zagłosowali za jego przyjęciem.

Zdecydował protest NSZZ "Solidarność"

– Jakie znaczenie miał zdecydowany protest NSZZ „Solidarność” i innych górniczych związków zawodowych?

– Z całą pewnością był to ważny impuls do podjęcia rozmów ponad podziałami, które były trudne, ale niezbędne, by obronić polskie górnictwo. Spotkanie ze stroną społeczną w Katowicach, dało nam, europarlamentarzystom, silny argument w negocjacjach dotyczący szczegółowej analizy kosztów społecznych, które wynikałyby z wprowadzenia w życie pierwotnego tekstu rozporządzenia, którego skutki byłyby katastrofalne zarówno dla polskich kopalń, jak i górniczych rodzin. Ponadto pierwotne zapisy rozporządzenia złamałyby zawartą wcześniej umowę społeczną. Jak widać presja rządu, związków zawodowych i polskich europosłów przyniosła dobre owoce

– A uchwała Sejmu RP?

– Był to kolejny ważny krok w toczących się negocjacjach, zwłaszcza że także i tym razem polscy posłowie mówili jednym głosem. Uchwała Sejmu RP w sprawie rozporządzenia metanowego została przecież przyjęta niemalże jednogłośnie. Był to jednocześnie sygnał dla europosłów, jakie stanowisko w tej kwestii prezentują ich partie polityczne.

– To jeszcze nie koniec procedury w Unii Europejskiej w sprawie redukcji emisji metanu. Teraz kolej na negocjacje z Radą. Jakie są szanse na utrzymanie decyzji Parlamentu Europejskiego? Kiedy zapadnie ostateczna decyzja i od kiedy będzie obowiązywać?

– Następnym etapem unijnej procedury legislacyjnej są negocjacje trójstronne, czyli trilogi: Parlament Europejski, Rada Europejska i Komisja Europejska. W związku z tym, że stanowisko Rady dotyczące węgla jest zbieżne ze stanowiskiem Parlamentu, nie powinno być większych trudności. Możemy spodziewać się, że te negocjacje będą przebiegać pomyślnie z punktu widzenia Polski, gdyż Parlamentu oraz Rady nie dzielą w tym temacie znaczące różnice. Co do terminów, to nie znamy jeszcze daty rozpoczęcia trilogów, możliwe, że negocjacje potrwają nawet kilka miesięcy. Rozporządzenie wejdzie w życie dopiero po ich zakończeniu, czyli najprawdopodobniej w 2024 roku.

* Grupa EPP – Grupa Europejskiej Partii Ludowej; Grupa EKR – Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów; Grupa ID – Grupa Tożsamość i Demokracja.

Tekst pochodzi z 20 (1790) numeru „Tygodnika Solidarność”.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe