Paweł Jabłoński: Liczymy, że Izrael pomoże nam walczyć o reparacje

Zbrodnie niemieckie na Polsce to są sprawy, za które Polska nigdy nie otrzymała zadośćuczynienia. Ogromna część naszych obywateli, którzy zostali zamordowani, to byli Żydzi. My rozmawiamy o tym z Izraelem, także z innymi naszymi sojusznikami
– poinformował wiceminister Jabłoński. Wówczas red. Jacek Prusinowski zapytał, czy Izrael jako pomoc dla Polski będzie stroną w sporze z Niemcami.
Nie, stroną jest Polska. (...) Chodzi o kontynuację presji międzynarodowej na Niemcy, żeby rozliczyły się ze swoją przyszłością, nie tylko w formie pięknych deklaracji, ale zadośćuczynienia ofiarom. (...) To jest nasz wspólny interes. Liczymy, że takie wsparcie ze strony Izraela nastąpi. (...) Łączy nas wspólne doświadczenie tej zbrodni. Jeżeli chcemy upamiętniać tę zbrodnię, to musimy doprowadzić do tego, żeby ta zbrodnia została rozliczona. Bo jak nie będzie rozliczona, to znaczy, że nie została nigdy ukarana
– mówił Paweł Jabłoński i poinformował, że w ubiegłym tygodniu był w Izraelu.
Rozmawiamy o tym ze stroną izraelską. To też jest proces (...) kontynuujemy presję, żeby Niemcy zechciały usiąść z nami do stołu i rozmawiać o reparacjach
– podsumował minister.
Wybory parlamentarne 2023
Temat wyborów parlamentarnych był kolejną kwestią poruszoną z Pawłem Jabłońskim w rozmowie.
Jestem bardzo daleki od pesymizmu. W sondażach, po prawie 8 latach rządów, mamy wynik dość podobny do tego z wyborów w 2015 roku. Jeżeli utrzymaliśmy poparcie, to znaczy, że coś dobrego zrobiliśmy
– mówił minister. Podkreślił jednak, że w PiS potrzebna jest większa mobilizacja, większe zaangażowanie.
Waży się to, czy utrzyma władzę partia, która wprowadzała korzystne zmiany dla społeczeństwa, czy władze przejmą ludzie starający się podporządkować Polskę decyzjom zewnętrznych organów
– oznajmił Paweł Jabłoński.