Szydło: Platforma nagle ucichła ws. "paktu migracyjnego"

Podczas czwartej nocy trwających w całej Francji zamieszek i walk z policją aresztowano 994 osoby, 79 policjantów i żandarmów zostało rannych, podpalono ok. 1350 pojazdów, uszkodzono lub podpalono 234 budynki - przekazało w sobotę rano francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Mocne słowa Beaty Szydło
Na widok straszliwych scen z Francji, Donald Tusk i reszta polityków Platformy pochowali się gdzieś nagle. Cóż, jak się wymyśla hasła o „Paryżu w Warszawie”, to w efekcie ma się problem. Nagle Platforma ucichła też w sprawie „paktu migracyjnego”. To już nie jest samo dobro, Donald Tusk?
- pyta na Twitterze Beata Szydło.
Sojusznicy Platformy z ugrupowań lewicowych śpieszą za to z atakami na francuską policję, której to winą - według nich - mają być obecne gigantyczne zamieszki i zniszczenia we francuskich miastach. Polacy widzą co się dzieje i doskonale rozumieją jaka jest prawda. Przyczyną wydarzeń we Francji są dekady nieodpowiedzialnej polityki migracyjnej. Nie tylko francuskiej, ale też innych państw zachodu Europy. Teraz te kraje próbują pozbyć się swoich problemów, przerzucając je np. na Polskę poprzez „pakt migracyjny”. Polska nie może poddać się temu dyktatowi. Polacy mają prawo do bezpieczeństwa we własnych domach
- napisała była premier.
Czytaj więcej: Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Czytaj więcej: Zamieszki we Francji. Ziobro: To opowieść o bankructwie polityki migracyjnej