„Wybory to sprawa nas wszystkich”. Związkowcy z górniczej Solidarności apelują o przemyślaną decyzję przy urnie

Przedstawiciele górniczej Solidarności zabrali głos w sprawie nadchodzących wyborów parlamentarnych.
 „Wybory to sprawa nas wszystkich”. Związkowcy z górniczej Solidarności apelują o przemyślaną decyzję przy urnie
/ fot. flickr.com / Kancelaria Premiera/ Public domain

Specjalny komunikat w sprawie wyborów, które odbędą się 15 października, opublikowała Zakładowa Organizacja Koordynacyjna (ZOK) NSZZ „Solidarność” Tauron Wydobycie SA: „Każdy z Nas powinien sam podjąć decyzję, kogo wybrać podczas głosowania. (…) Apelujemy, aby ta decyzja była przemyślana i nie opierała się na agresywnej medialnej nagonce i śmieciowych nic nie znaczących informacjach, którymi nas zarzucają” – napisali związkowcy.

Według ZOK NSZZ „Solidarność” Tauron Wydobycie SA decyzji o poparciu danego ugrupowania nie należy opierać na „osobistych odczuciach w stosunku do pojedynczych polityków”.

„Zastanówmy się, co tak naprawdę wpływa na bezpieczeństwo naszych rodzin? To, gdzie pracujemy, a co za tym idzie, skąd pochodzą nasze pieniądze, jest fundamentem godnego życia i poczucia stabilizacji. Niestety wielu z nas chyba zapomniało, kto kilka lat temu chciał i teraz również chce nam to wszystko odebrać” – czytamy w związkowym komunikacie.

Przywołano próbę likwidacji czterech kopalń przez rząd koalicji Platforma Obywatelska – Polskie Stronnictwo Ludowe na początku 2015 r.

„Ci sami politycy w kuluarach deklarują, że po objęciu władzy skończą to, czego nie udało im się zrobić w 2015 r., ale nie popełnią już tego błędu co wtedy i zrobią to zaraz na początku kadencji” – twierdzi Solidarność z Tauron Wydobycie SA.

Politykom opozycji związkowcy zarzucili, że: „popierają jak najszybsze odejście od węgla, ślepo wspierając OZE, które – jak każdy wie – nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa energetycznego, a tym samym pozbawi nas wpływu na korygowanie wciąż rosnących ceny energii. Dodali też, że „popierają oni kolejne kary (…) nakładane na Polskę przez Komisję Europejską (…) aby zaszkodzić partii rządzącej, mając za nic fakt, że cierpią na tym wszyscy obywatele, tracąc miliardy potrzebne na transformację”, „popierają stosowane naciski na likwidację Kopalni Turów, która jest jednym z podstawowych gwarantów niezależności energetycznej i stałości w dostawach energii”, „starają się blokować notyfikację wniosku dotyczącego umowy społecznej dla górników”, „nie przedstawili żadnego konkretnego programu, a tylko hasła i utarte slogany”, zaś „gdy byli u władzy (…) potrafili tylko podnieść VAT, wiek emerytalny i podatki”.

Kilka słów do górników skierował również Sławomir Kozłowski, przewodniczący Solidarności w JSW.

– Nie będę się tutaj odnosił do tak strategicznych spraw, jak prywatyzacja majątku Skarbu Państwa czy migracji. Chciałbym się natomiast odnieść do spraw nieco bardziej przyziemnych, które dotyczą bezpośrednio pracowników i kopalń JSW SA – oświadczył.

– Trzeba przyznać, że nie zawsze zgadzaliśmy się z obecnym Zarządem czy właścicielem. Niejednokrotnie dochodziło do konfliktów, ale zawsze prowadzono z nami otwarty dialog i prawie zawsze dochodziliśmy do konsensusu, czyli mniej lub bardziej korzystnego kompromisu. Dla porównania przypomnę sytuację z czasów, gdy u władzy była koalicja PO–PSL, a Jastrzębską Spółką Węglową z nadania tej właśnie koalicji zarządzał prezes Jarosław Zagórowski. Prezes, który doprowadził Spółkę do bankructwa. Prezes, który chciał pozbawić pracowników „czternastej pensji”, Karty Górnika i nagród jubileuszowych. Prezes, który chciał wprowadzić w naszych kopalniach (wzorem prywatnej kopalni „Silesia”) tak zwany czterobrygadowy system pracy, gdzie soboty i niedziele byłyby normalnymi dniami pracy, opłacanymi tak jak każdy inny „czarny dzień”. Żeby zakończyć to szaleństwo i prezesa odwołać, trzeba było prowadzić w 2015 r. siedemnastodniowy czynny strajk, podczas którego przed siedzibą JSW strzelano do górników z broni gładkolufowej. Jak bardzo wtedy pogardzano ludźmi… I to jest ta zasadnicza różnica, którą każdy z nas powinien dostrzec i odpowiedzieć sobie na pytanie: dlaczego chcemy uczestniczyć w nadchodzących wyborach? Niech nikt nam nie próbuje wmówić, że wybory to nie nasza sprawa! Tym, co tak mówią, chcę powiedzieć: opamiętajcie się! Jest to sprawa nas wszystkich, sprawa naszych miejsc pracy i przyszłości naszych rodzin – podsumował.


 

POLECANE
On się dusi. Dramatyczna prośba zignorowana przez aktywistów Ostatniego Pokolenia Wiadomości
"On się dusi". Dramatyczna prośba zignorowana przez aktywistów Ostatniego Pokolenia

Do kolejnej kontrowersyjnej akcji grupy Ostatnie Pokolenie doszło przedwczoraj na trasie S8 w warszawskim Żoliborzu. Grupa aktywistów klimatycznych zablokowała ruch, a dwie osoby przykleiły się do asfaltu. Interweniowała straż pożarna. Jednak to, co najbardziej poruszyło opinię publiczną, wydarzyło się nieco później.

Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał nowy komunikat Wiadomości
Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał nowy komunikat

W nocy z niedzieli na poniedziałek przymrozki obejmą całą Polskę - powiedziała PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Magdalena Pękała. Na południu prognozowane są opady śniegu.

Gorące powitanie Karola Nawrockiego w Kielcach. Wbił szpilę Trzaskowskiemu z ostatniej chwili
Gorące powitanie Karola Nawrockiego w Kielcach. Wbił szpilę Trzaskowskiemu

Karol Nawrocki spotkał się w niedzielę 11 maja z mieszkańcami Kielc. – Nie powiem "naprzód" i nie będę się przyglądał waszym plecom. Powiem: "za mną" i bądźcie ze mną – podkreślił.

Autobus spadł z klifu. Tragiczny wypadek na Sri Lance Wiadomości
Autobus spadł z klifu. Tragiczny wypadek na Sri Lance

Na Sri Lance doszło do tragicznego wypadku - autobus wraz z pasażerami spadł z klifu w pobliżu miasta Kotmale. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosło co najmniej 21 osób, a 14 zostało rannych.

„Nóż się w kieszeni otwiera”. Pudzianowski opowiedział, co go spotkało Wiadomości
„Nóż się w kieszeni otwiera”. Pudzianowski opowiedział, co go spotkało

W ostatnich dniach pogoda brutalnie przypomniała, jak nieprzewidywalne potrafi być życie rolnika. Nocne przymrozki, sięgające lokalnie nawet -4°C, spustoszyły wiele sadów w Polsce. Drzewa owocowe, które dopiero co rozkwitły, w jednej chwili straciły szansę na tegoroczny plon.

Burmistrz Newark aresztowany w ośrodku dla imigrantów Wiadomości
Burmistrz Newark aresztowany w ośrodku dla imigrantów

Ras Baraka, burmistrz Newark i kandydat na gubernatora New Jersey, został aresztowany w piątek w prywatnym ośrodku detencyjnym Delaney Hall, gdzie przebywało troje kongresmenów z New Jersey. Polityk odmówił opuszczenia ośrodka, został więc aresztowany i wyprowadzony stamtąd siłą.

Drugi sezon potwierdzony. Popularny serial wraca w nowej odsłonie Wiadomości
Drugi sezon potwierdzony. Popularny serial wraca w nowej odsłonie

Fani brytyjskiego serialu "Rywale", dostępnego na Disney+, mają powody do radości. Produkcja, która zdobyła uznanie widzów i krytyków, wraca z drugim sezonem. Jak potwierdzono - ruszyły już zdjęcia do nowych odcinków.

Francuz wygrał na KSW i zaapelował do Polaków przed wyborami z ostatniej chwili
Francuz wygrał na KSW i zaapelował do Polaków przed wyborami

Francuski zawodnik Hugo Deux nie tylko zwyciężył w sobotę na KSW 106, ale wystosował także apel do Polaków przed wyborami prezydenckimi.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowe informacje o sprawcy Wiadomości
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowe informacje o sprawcy

Warszawa wciąż żyje wstrząsającą zbrodnią, do której doszło 7 maja na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. 22-letni student prawa, Mieszko R., brutalnie zaatakował 53-letnią portierkę Małgorzatę D., używając siekiery. Kobieta zginęła na miejscu, a ranny został także ochroniarz uczelni, który próbował ją ratować. Sprawca został zatrzymany przez policję, a szczegóły jego życia i motywów powoli wychodzą na jaw.

Spore utrudnienia. Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Spore utrudnienia. Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 12 maja do września na ul. Obornickiej w Poznaniu wprowadzony ruch wahadłowy z objazdami z powodu budowy kanalizacji i wodociągu. Inwestycja jest warta 4,3 mln zł.

REKLAMA

„Wybory to sprawa nas wszystkich”. Związkowcy z górniczej Solidarności apelują o przemyślaną decyzję przy urnie

Przedstawiciele górniczej Solidarności zabrali głos w sprawie nadchodzących wyborów parlamentarnych.
 „Wybory to sprawa nas wszystkich”. Związkowcy z górniczej Solidarności apelują o przemyślaną decyzję przy urnie
/ fot. flickr.com / Kancelaria Premiera/ Public domain

Specjalny komunikat w sprawie wyborów, które odbędą się 15 października, opublikowała Zakładowa Organizacja Koordynacyjna (ZOK) NSZZ „Solidarność” Tauron Wydobycie SA: „Każdy z Nas powinien sam podjąć decyzję, kogo wybrać podczas głosowania. (…) Apelujemy, aby ta decyzja była przemyślana i nie opierała się na agresywnej medialnej nagonce i śmieciowych nic nie znaczących informacjach, którymi nas zarzucają” – napisali związkowcy.

Według ZOK NSZZ „Solidarność” Tauron Wydobycie SA decyzji o poparciu danego ugrupowania nie należy opierać na „osobistych odczuciach w stosunku do pojedynczych polityków”.

„Zastanówmy się, co tak naprawdę wpływa na bezpieczeństwo naszych rodzin? To, gdzie pracujemy, a co za tym idzie, skąd pochodzą nasze pieniądze, jest fundamentem godnego życia i poczucia stabilizacji. Niestety wielu z nas chyba zapomniało, kto kilka lat temu chciał i teraz również chce nam to wszystko odebrać” – czytamy w związkowym komunikacie.

Przywołano próbę likwidacji czterech kopalń przez rząd koalicji Platforma Obywatelska – Polskie Stronnictwo Ludowe na początku 2015 r.

„Ci sami politycy w kuluarach deklarują, że po objęciu władzy skończą to, czego nie udało im się zrobić w 2015 r., ale nie popełnią już tego błędu co wtedy i zrobią to zaraz na początku kadencji” – twierdzi Solidarność z Tauron Wydobycie SA.

Politykom opozycji związkowcy zarzucili, że: „popierają jak najszybsze odejście od węgla, ślepo wspierając OZE, które – jak każdy wie – nie jest w stanie zapewnić nam bezpieczeństwa energetycznego, a tym samym pozbawi nas wpływu na korygowanie wciąż rosnących ceny energii. Dodali też, że „popierają oni kolejne kary (…) nakładane na Polskę przez Komisję Europejską (…) aby zaszkodzić partii rządzącej, mając za nic fakt, że cierpią na tym wszyscy obywatele, tracąc miliardy potrzebne na transformację”, „popierają stosowane naciski na likwidację Kopalni Turów, która jest jednym z podstawowych gwarantów niezależności energetycznej i stałości w dostawach energii”, „starają się blokować notyfikację wniosku dotyczącego umowy społecznej dla górników”, „nie przedstawili żadnego konkretnego programu, a tylko hasła i utarte slogany”, zaś „gdy byli u władzy (…) potrafili tylko podnieść VAT, wiek emerytalny i podatki”.

Kilka słów do górników skierował również Sławomir Kozłowski, przewodniczący Solidarności w JSW.

– Nie będę się tutaj odnosił do tak strategicznych spraw, jak prywatyzacja majątku Skarbu Państwa czy migracji. Chciałbym się natomiast odnieść do spraw nieco bardziej przyziemnych, które dotyczą bezpośrednio pracowników i kopalń JSW SA – oświadczył.

– Trzeba przyznać, że nie zawsze zgadzaliśmy się z obecnym Zarządem czy właścicielem. Niejednokrotnie dochodziło do konfliktów, ale zawsze prowadzono z nami otwarty dialog i prawie zawsze dochodziliśmy do konsensusu, czyli mniej lub bardziej korzystnego kompromisu. Dla porównania przypomnę sytuację z czasów, gdy u władzy była koalicja PO–PSL, a Jastrzębską Spółką Węglową z nadania tej właśnie koalicji zarządzał prezes Jarosław Zagórowski. Prezes, który doprowadził Spółkę do bankructwa. Prezes, który chciał pozbawić pracowników „czternastej pensji”, Karty Górnika i nagród jubileuszowych. Prezes, który chciał wprowadzić w naszych kopalniach (wzorem prywatnej kopalni „Silesia”) tak zwany czterobrygadowy system pracy, gdzie soboty i niedziele byłyby normalnymi dniami pracy, opłacanymi tak jak każdy inny „czarny dzień”. Żeby zakończyć to szaleństwo i prezesa odwołać, trzeba było prowadzić w 2015 r. siedemnastodniowy czynny strajk, podczas którego przed siedzibą JSW strzelano do górników z broni gładkolufowej. Jak bardzo wtedy pogardzano ludźmi… I to jest ta zasadnicza różnica, którą każdy z nas powinien dostrzec i odpowiedzieć sobie na pytanie: dlaczego chcemy uczestniczyć w nadchodzących wyborach? Niech nikt nam nie próbuje wmówić, że wybory to nie nasza sprawa! Tym, co tak mówią, chcę powiedzieć: opamiętajcie się! Jest to sprawa nas wszystkich, sprawa naszych miejsc pracy i przyszłości naszych rodzin – podsumował.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe