Szczęsny: mamy teraz los w swoich rękach

"Przyjście nowego selekcjonera stanowi nowy bodziec. Mamy nową energię, przychodzą nowi zawodnicy. Motywacja jest większa, tym bardziej, że mamy teraz los w swoich rękach" - powiedział przed meczem z Mołdawią bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.
Wojciech Szczęsny  Szczęsny: mamy teraz los w swoich rękach
Wojciech Szczęsny / PAP/Leszek Szymański

W czwartek biało-czerwoni wygrali na wyjeździe 2:0 z Wyspami Owczymi w eliminacjach mistrzostw Europy. Był to pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera Michała Probierza. W tym spotkaniu w kadrze narodowej zadebiutowało czterech piłkarzy: Patryk Peda, Patryk Dziczek, Jakub Piotrowski i Filip Marchwiński.

"Nie oczekuję, żeby nowi zawodnicy będą brali się za liderowanie. Ważne jest to, żeby dobrze wprowadzili się do tej reprezentacji, zyskali pewność siebie i byli w stanie pokazać swój potencjał na boisku. My jako starsi zawodnicy musimy im w tym pomóc i dawać im przykład. Każdy z debiutantów, który zagrał w Wyspami Owczymi ma potencjał, żeby zagościć na długo w tej reprezentacji. Trzymam za nich kciuki" - oznajmił zawodnik Juventusu Turyn.

Piłkarze mieli wrócić do Warszawy w piątek, jednak z powodu złej pogody dopiero w sobotę wylecieli z Wysp Owczych.

"Podróż nie była ciężka. Wróciliśmy do hotelu i wylecieliśmy następnego dnia. To nie jest naszym problemem" - oświadczył bramkarz.

W niedzielę o godz. 20.45 Polacy zmierzą się z Mołdawią na Stadionie Narodowym w Warszawie. W czerwcu przegrali w Kiszyniowie 2:3, choć po pierwszej połowie mieli dwie bramki przewagi.

"Przed meczem z Mołdawią jest chęć rewanżu za to, co stało się w Kiszyniowie. Chcielibyśmy pokazać, że to był wypadek przy pracy i przede wszystkim zdobyć trzy punkty, które tak bardzo są nam potrzebne, żeby mieć szansę pojechać na mistrzostwa Europy" - rzekł Szczęsny.

Po sześciu meczach biało-czerwoni mają dziewięć punktów i zajmują drugie miejsce w grupie E. Polacy o jeden punkt wyprzedzają Czechów, którzy w czwartek przegrali z Albanią 0:3, jednak rozegrali jedno spotkanie mniej.

"Zmienił się punkt widzenia, bo Albania wygrała z Czechami. Mamy dwa mecze i musimy oraz jesteśmy w stanie je wygrać, żeby awansować na mistrzostwa Europy. To od nas zależy czy pojedziemy na turniej, choć do tej pory na to nie zasłużyliśmy" - stwierdził reprezentant Polski.

Albania z dorobkiem 13 pkt prowadzi w grupie E. Polacy w marcu na Stadionie Narodowym wygrali z tą drużyną 1:0, natomiast we wrześniu przegrali na wyjeździe 0:2. Po tej porażce posadę selekcjonera reprezentacji Polski stracił Fernando Santos.

"Widziałem tylko dwa pełne mecze Albańczyków - te, w których grałem. To raczej my umożliwiliśmy to zwycięstwo, bo zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Wykorzystali słabość przeciwników i dlatego w pełni zasłużenie są na pierwszym miejscu" - ocenił Szczęsny.

Euro 2024

Pod nieobecność kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, kapitanem reprezentacji Polski na październikowym zgrupowaniu jest 29-letni pomocnik Piotr Zieliński.

"Piotrek ma jakość piłkarską i osobowość do tego, żeby być liderem na boisku. To nie jest wygadany chłopak, który będzie krzyczał na piłkarzy w szatni. On daje przykład na boisku. Jest wyśmienitym piłkarzem. Potrafi kreować grę ofensywną. Mam nadzieję, że opaska pomoże mu wziąć odpowiedzialność za ten zespół i zrobić krok do przodu" - podkreślił bramkarz.

"Wiedziałem, że jest taka możliwość, ale bramkarz nie powinien być kapitanem. Średnio to wygląda. Nie liczyłem na to, więc trener nie zdenerwował mnie tą decyzją. Poza tym miałem opaskę pod koniec meczu" - dodał Szczęsny, zapytany o to, czy nie marzył o byciu kapitanem drużyny.

33-latek potwierdził, że po Euro 2024 zamierza zakończyć grę w reprezentacji Polski. Aby awansować na turniej Polacy muszą pokonać w niedzielę Mołdawię oraz wygrać z Czechami 17 listopada.

"Zwycięstwo z Wyspami Owczymi jest małym krokiem, ale nim jest. Chcę pojechać na swoje ostatnie mistrzostwa. Chcemy wygrać te dwa mecze, żeby w spokoju przygotowywać się do mistrzostw Europy. Trzeba się teraz perfekcyjnie przygotować do tych dwóch meczów i zdobyć sześć punktów" - zadeklarował.(PAP)


 

POLECANE
 Masowe zatrucie w Szczytnie. Kilkadziesiąt osób z objawami z ostatniej chwili
Masowe zatrucie w Szczytnie. Kilkadziesiąt osób z objawami

W Akademii Policji w Szczytnie doszło do masowego przypadku dolegliwości żołądkowo-jelitowych wśród słuchaczy. Jak poinformował rzecznik uczelni Krzysztof Wasyńczuk, w ciągu ostatnich godzin kilkudziesięciu uczestników zajęć zgłosiło objawy chorobowe. Zajęcia zostały natychmiast wstrzymane, a poszkodowani otrzymali nakaz pozostania w pokojach. 

To tylko gra dla mediów. Burza po emisji programu TVN gorące
"To tylko gra dla mediów". Burza po emisji programu TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Wiadomości
Manchester City i Pep Guardiola – w końcu na szczycie Europy

To była droga pełna obsesji, oczekiwań i powracającego pytania: „Kiedy Guardiola w końcu wygra Ligę Mistrzów z Manchesterem City?” Odpowiedź nadeszła 10 czerwca 2023 roku w Stambule. Po latach prób i frustracjach – City sięgnęło po upragniony puchar. Po raz pierwszy w historii klub z niebieskiej części Manchesteru został najlepszą ekipą w Europie.

Merz: Trump zaprosił mnie do Waszyngtonu. Będziemy rozmawiać o cłach polityka
Merz: Trump zaprosił mnie do Waszyngtonu. Będziemy rozmawiać o cłach

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz poinformował w piątek w Brukseli, że prezydent USA Donald Trump zaprosił go do Waszyngtonu. Rozmowy ze stroną amerykańską mają dotyczyć sporu handlowego USA z UE, w tym wzajemnego odejścia od ceł - powiadomił szef niemieckiego rządu.

Będziemy bardzo tęsknić. Smutny komunikat warszawskiego zoo Wiadomości
"Będziemy bardzo tęsknić". Smutny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Komunikat dla mieszkańców Kielc Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W piątek 9 maja, wieczorem, zmieni się organizacja ruchu na ulicy Żeromskiego w Kielcach. To efekt prac nad modernizacją ostatniego fragmentu ulicy przeprowadzanych w ramach miejskiego projektu "poprawy dostępności komunikacyjnej w śródmieściu".

Niemcy prowadzą z Rosją tajne negocjacje. Szokujące ustalenia niemieckich mediów z ostatniej chwili
Niemcy prowadzą z Rosją tajne negocjacje. Szokujące ustalenia niemieckich mediów

Według informacji podanych przez niemiecki tygodnik ''Die Zeit'' i magazyn ''Kontrast'' w stolicy Azerbejdżanu, Baku, prominentni politycy i lobbyści z Niemiec regularnie spotykają się z wysłannikami Kremla. Spotkania odbywają się co około sześć miesięcy. Uczestnicy twierdzą, że to ''spotkania prywatne''. 

Sprawa Adama Bodnara. Ekspert: powinien ujmować mieszkanie w oświadczeniu majątkowym tylko u nas
Sprawa Adama Bodnara. Ekspert: powinien ujmować mieszkanie w oświadczeniu majątkowym

Telewizja Republika opublikowała materiał, w którym zarzuciła Ministrowi Sprawiedliwości nieujawnienie w swoim oświadczeniu majątkowym” własności” ponad stumetrowego mieszkania w Warszawie. W materiale zamieszczono zrzut elektronicznego wydruku z księgi wieczystej, z którego wynika, że Minister Adam Bodnar rzeczywiście jest wpisany w księdze wieczystej prowadzonej dla spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu we wspólności majątkowej małżeńskiej wraz z byłą żoną.

Zabójstwo 8-letniego Kamilka. Oskarżone cztery osoby z ostatniej chwili
Zabójstwo 8-letniego Kamilka. Oskarżone cztery osoby

Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia ws. zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy. Cztery osoby zostały oskarżone o zabójstwo dziecka, znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dziećmi, seksualne wykorzystanie małoletniej oraz o inne przestępstwa przeciw małoletnim.

Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę. Trzaskowski u Stanowskiego gorące
"Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę". Trzaskowski u Stanowskiego

Rafał Trzaskowski był gościem Kanału Zero w cyklu wywiadów Krzysztofa Stanowskiego z kandydatami na prezydenta.

REKLAMA

Szczęsny: mamy teraz los w swoich rękach

"Przyjście nowego selekcjonera stanowi nowy bodziec. Mamy nową energię, przychodzą nowi zawodnicy. Motywacja jest większa, tym bardziej, że mamy teraz los w swoich rękach" - powiedział przed meczem z Mołdawią bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.
Wojciech Szczęsny  Szczęsny: mamy teraz los w swoich rękach
Wojciech Szczęsny / PAP/Leszek Szymański

W czwartek biało-czerwoni wygrali na wyjeździe 2:0 z Wyspami Owczymi w eliminacjach mistrzostw Europy. Był to pierwszy mecz pod wodzą nowego selekcjonera Michała Probierza. W tym spotkaniu w kadrze narodowej zadebiutowało czterech piłkarzy: Patryk Peda, Patryk Dziczek, Jakub Piotrowski i Filip Marchwiński.

"Nie oczekuję, żeby nowi zawodnicy będą brali się za liderowanie. Ważne jest to, żeby dobrze wprowadzili się do tej reprezentacji, zyskali pewność siebie i byli w stanie pokazać swój potencjał na boisku. My jako starsi zawodnicy musimy im w tym pomóc i dawać im przykład. Każdy z debiutantów, który zagrał w Wyspami Owczymi ma potencjał, żeby zagościć na długo w tej reprezentacji. Trzymam za nich kciuki" - oznajmił zawodnik Juventusu Turyn.

Piłkarze mieli wrócić do Warszawy w piątek, jednak z powodu złej pogody dopiero w sobotę wylecieli z Wysp Owczych.

"Podróż nie była ciężka. Wróciliśmy do hotelu i wylecieliśmy następnego dnia. To nie jest naszym problemem" - oświadczył bramkarz.

W niedzielę o godz. 20.45 Polacy zmierzą się z Mołdawią na Stadionie Narodowym w Warszawie. W czerwcu przegrali w Kiszyniowie 2:3, choć po pierwszej połowie mieli dwie bramki przewagi.

"Przed meczem z Mołdawią jest chęć rewanżu za to, co stało się w Kiszyniowie. Chcielibyśmy pokazać, że to był wypadek przy pracy i przede wszystkim zdobyć trzy punkty, które tak bardzo są nam potrzebne, żeby mieć szansę pojechać na mistrzostwa Europy" - rzekł Szczęsny.

Po sześciu meczach biało-czerwoni mają dziewięć punktów i zajmują drugie miejsce w grupie E. Polacy o jeden punkt wyprzedzają Czechów, którzy w czwartek przegrali z Albanią 0:3, jednak rozegrali jedno spotkanie mniej.

"Zmienił się punkt widzenia, bo Albania wygrała z Czechami. Mamy dwa mecze i musimy oraz jesteśmy w stanie je wygrać, żeby awansować na mistrzostwa Europy. To od nas zależy czy pojedziemy na turniej, choć do tej pory na to nie zasłużyliśmy" - stwierdził reprezentant Polski.

Albania z dorobkiem 13 pkt prowadzi w grupie E. Polacy w marcu na Stadionie Narodowym wygrali z tą drużyną 1:0, natomiast we wrześniu przegrali na wyjeździe 0:2. Po tej porażce posadę selekcjonera reprezentacji Polski stracił Fernando Santos.

"Widziałem tylko dwa pełne mecze Albańczyków - te, w których grałem. To raczej my umożliwiliśmy to zwycięstwo, bo zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Wykorzystali słabość przeciwników i dlatego w pełni zasłużenie są na pierwszym miejscu" - ocenił Szczęsny.

Euro 2024

Pod nieobecność kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego, kapitanem reprezentacji Polski na październikowym zgrupowaniu jest 29-letni pomocnik Piotr Zieliński.

"Piotrek ma jakość piłkarską i osobowość do tego, żeby być liderem na boisku. To nie jest wygadany chłopak, który będzie krzyczał na piłkarzy w szatni. On daje przykład na boisku. Jest wyśmienitym piłkarzem. Potrafi kreować grę ofensywną. Mam nadzieję, że opaska pomoże mu wziąć odpowiedzialność za ten zespół i zrobić krok do przodu" - podkreślił bramkarz.

"Wiedziałem, że jest taka możliwość, ale bramkarz nie powinien być kapitanem. Średnio to wygląda. Nie liczyłem na to, więc trener nie zdenerwował mnie tą decyzją. Poza tym miałem opaskę pod koniec meczu" - dodał Szczęsny, zapytany o to, czy nie marzył o byciu kapitanem drużyny.

33-latek potwierdził, że po Euro 2024 zamierza zakończyć grę w reprezentacji Polski. Aby awansować na turniej Polacy muszą pokonać w niedzielę Mołdawię oraz wygrać z Czechami 17 listopada.

"Zwycięstwo z Wyspami Owczymi jest małym krokiem, ale nim jest. Chcę pojechać na swoje ostatnie mistrzostwa. Chcemy wygrać te dwa mecze, żeby w spokoju przygotowywać się do mistrzostw Europy. Trzeba się teraz perfekcyjnie przygotować do tych dwóch meczów i zdobyć sześć punktów" - zadeklarował.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe