Pracownicy rudzkiego urzędu pracy liczą na Solidarność

Od września w Powiatowym Urzędzie Pracy w Rudzie Śląskiej działa Solidarność. Pracownicy placówki zorganizowali się w „S”, bo w ich ocenie jest to profesjonalny i dobrze zorganizowany związek, który skutecznie może pomóc w uzyskaniu realnych podwyżek płac.
Pracownice PUP w Rudzie Śląskiej Pracownicy rudzkiego urzędu pracy liczą na Solidarność
Pracownice PUP w Rudzie Śląskiej / fot. NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski

Jedną z największych bolączek pracowników urzędów pracy są niskie wynagrodzenia. Zarobki w tych instytucjach są przeważnie zbliżone do poziomu płacy minimalnej, a zatrudnieni w nich pracownicy rzadko otrzymują premie, które w znaczący sposób mogłyby wpłynąć na podwyższenie pensji. Wyjątek stanowi dodatek stażowy oraz dodatek dla pracowników kluczowych, którego kwota nie zmieniła się od kilkunastu lat. Tak zwana wysługa lat jest naliczana dopiero po pięciu latach pracy, a jej wysokość nieznacznie rośnie z każdym kolejnym rokiem. Po 20 latach pracy „stażowe” osiąga 20 proc. podstawy wynagrodzenia danego pracownika i na tym poziomie się zatrzymuje.

„Nasze zarobki nie odbiegają od wysokości płacy minimalnej”

To właśnie niskie pensje i ograniczone możliwości negocjowania podwyżek z pracodawcą, który dysponuje budżetem narzuconym przez władze miasta, są najczęstszym powodem organizowania się pracowników urzędów pracy w Solidarności. Powiatowy Urząd Pracy w Rudzie Śląskiej nie jest tutaj wyjątkiem. – Nasze zarobki nie odbiegają od wysokości płacy minimalnej, praktycznie wszyscy zarabiamy na zbliżonym poziomie. To powoduje frustracje i jest demotywujące. Zdarzało się, że doświadczeni pracownicy odchodzili do prywatnych firm, gdzie na starcie oferowano im znacznie wyższe pensje – mówi Aleksandra Stronczek, przewodnicząca „S” w PUP w Rudzie Śląskiej. – Takie zarobki są niesatysfakcjonujące, tym bardziej że stawia się nam wysokie wymagania. Cały czas podnosimy swoje kwalifikacje, realizujemy różne projekty, współpracujemy z pracodawcami – dodaje.

Jak podkreśla Izabela Szweda, sekretarz nowej organizacji, pracownicy urzędu doszli do wniosku, że jeśli nic nie zrobią, to nic się nie zmieni. – Zdecydowaliśmy się na założenie Solidarności, a powodów tej decyzji było kilka. W naszej ocenie jest to związek dobrze zorganizowany, z silnymi strukturami, co przekłada się na jego skuteczność. Z drugiej strony ma swoją historię i tradycje, co także było dla nas ważne – mówi.

„Przedstawiciele nowej organizacji będą wspierać dyrekcję PUP”

Aleksandra Stronczek i Izabela Szweda zaznaczają, że przedstawiciele nowej organizacji będą wspierać dyrekcję PUP, która dostrzega problem niskich zarobków i próbuje interweniować w rudzkim Urzędzie Miasta. – Chciałybyśmy doprowadzić do zrównania naszych zarobków z wynagrodzeniami w innych urzędach, np. w magistracie, gdzie są one znacznie wyższe – mówią inicjatorki założenia Solidarności w PUP w Rudzie Śląskiej.

Ich zdaniem pomocna może być także współpraca ze związkowcami z innych organizacji Solidarności działających na terenie Rudy Śląskiej. Chciałyby także nawiązać współpracę z przedstawicielami Solidarności z pozostałych urzędów pracy zarejestrowanych w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.

NSZZ „Solidarność” działa w Powiatowych Urzędach Pracy w Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Jastrzębiu-Zdroju, Jaworznie, Rybniku i w Tarnowskich Górach. Pracownicy rybnickiego urzędu pracy zorganizowali się w „S” we wrześniu tego roku.


 

POLECANE
Pakistan zaatakował cele w Indiach. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Pakistan zaatakował cele w Indiach. Są ofiary śmiertelne

W wyniku ostrzałów Pakistanu w Dżammu zginęło co najmniej pięć osób – Indie i Pakistan prowadzą wymianę ognia w spornym regionie Kaszmiru.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 12 maja na ul. Obornickiej w Poznaniu obowiązywać będzie ruch wahadłowy – prace potrwają do września i spowodują istotne zmiany w organizacji ruchu.

Karol Nawrocki uderza w Rafała Trzaskowskiego: On jest efektem politycznego laboratorium Wiadomości
Karol Nawrocki uderza w Rafała Trzaskowskiego: On jest efektem politycznego laboratorium

- On jest efektem politycznego laboratorium - powiedział o kandydacie PO Rafale Trzaskowskim obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.

Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie… z ostatniej chwili
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie…

Trump po globalistycznej administracji Bidena odziedziczył otwarte granice z ok. 20 mln nieudokumentowanych migrantów wśród których szacuje się ilość przestępców, członków gangów na 0,5 mln. Z rocznym deficytem budżetowym w wysokości $2 bln (USD trylionów), z zadłużeniem dochodzącym do $37 bln (całe zadłużenie $103 bln!) i rocznym deficytem w wymianie handlowej $1,2 bln Ameryka była na linii pochyłej do bankrucji, dlatego takiej sytuacji nie mógł tolerować biznesmen Trump.

Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy z ostatniej chwili
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy

„Najpierw na rowerach przyjechało dwóch czerwonoarmistów, a po nich gazikiem starszy stopniem oficer i oświadczył: «Jesteście wolni, możecie iść do domu». Już w Elblągu przywitały nas hasła: «Śmierć bandytom z AK», «Zaplute karły reakcji»” – tak „wyzwolenie” niemieckiego obozu Stutthof – 9 maja 1945 r. – opisał mój Ojciec Tadeusz Ludwik Płużański we wspomnieniach „Z otchłani”.

W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej gorące
W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej

Ostatnia prosta przed zarządzonym przez śląskiego komisarza wyborczego lokalnego referendum w Zabrzu. Głosowanie nad odwołaniem przed końcem kadencji budzącej kontrowersje prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej (wystawionej do wyborów przez Koalicję Obywatelską) oraz całej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników odbędzie w całym mieście i wszystkich dzielnicach już w najbliższą niedzielę – 11 maja (w godz. 7-21)

75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu z ostatniej chwili
75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu

9 maja 1950 roku francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman przedstawił plan budowania wspólnoty państw zachodniej części Europy w celu zagwarantowania pokoju, rozwoju gospodarczego oraz – w dalszej kolejności – odpowiedzi na zagrożenie ze strony bloku komunistycznego. Chodziło przede wszystkim o to, aby przedstawić Niemcom taką ofertę, żeby nie opłacało im się już wszczynać kolejnej wojny. Kilkadziesiąt lat później odchodzą one jednak od idei Schumana i dokonują agresji, tyle że gospodarczej, politycznej i ideologicznej.

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski z ostatniej chwili
Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.

Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre

„Na zbója naślij zbója”, mawiała moja babcia Gienia – świeć Panie nad Jej duszą – prosta kobieta z mazowieckiej wsi, która miała ukończone cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej i uniwersytet życia, ale za to ten ostatni z oceną celującą.

Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos

– Czwartkowa rozmowa prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim była bardzo dobra i produktywna – oświadczyła w piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Jak dodała, dotyczyła ratyfikowanego porozumienia w sprawie inwestycji w ukraińskie surowce, jak i propozycji 30-dniowego zawieszenia broni.

REKLAMA

Pracownicy rudzkiego urzędu pracy liczą na Solidarność

Od września w Powiatowym Urzędzie Pracy w Rudzie Śląskiej działa Solidarność. Pracownicy placówki zorganizowali się w „S”, bo w ich ocenie jest to profesjonalny i dobrze zorganizowany związek, który skutecznie może pomóc w uzyskaniu realnych podwyżek płac.
Pracownice PUP w Rudzie Śląskiej Pracownicy rudzkiego urzędu pracy liczą na Solidarność
Pracownice PUP w Rudzie Śląskiej / fot. NSZZ "S" Region Śląsko-Dąbrowski

Jedną z największych bolączek pracowników urzędów pracy są niskie wynagrodzenia. Zarobki w tych instytucjach są przeważnie zbliżone do poziomu płacy minimalnej, a zatrudnieni w nich pracownicy rzadko otrzymują premie, które w znaczący sposób mogłyby wpłynąć na podwyższenie pensji. Wyjątek stanowi dodatek stażowy oraz dodatek dla pracowników kluczowych, którego kwota nie zmieniła się od kilkunastu lat. Tak zwana wysługa lat jest naliczana dopiero po pięciu latach pracy, a jej wysokość nieznacznie rośnie z każdym kolejnym rokiem. Po 20 latach pracy „stażowe” osiąga 20 proc. podstawy wynagrodzenia danego pracownika i na tym poziomie się zatrzymuje.

„Nasze zarobki nie odbiegają od wysokości płacy minimalnej”

To właśnie niskie pensje i ograniczone możliwości negocjowania podwyżek z pracodawcą, który dysponuje budżetem narzuconym przez władze miasta, są najczęstszym powodem organizowania się pracowników urzędów pracy w Solidarności. Powiatowy Urząd Pracy w Rudzie Śląskiej nie jest tutaj wyjątkiem. – Nasze zarobki nie odbiegają od wysokości płacy minimalnej, praktycznie wszyscy zarabiamy na zbliżonym poziomie. To powoduje frustracje i jest demotywujące. Zdarzało się, że doświadczeni pracownicy odchodzili do prywatnych firm, gdzie na starcie oferowano im znacznie wyższe pensje – mówi Aleksandra Stronczek, przewodnicząca „S” w PUP w Rudzie Śląskiej. – Takie zarobki są niesatysfakcjonujące, tym bardziej że stawia się nam wysokie wymagania. Cały czas podnosimy swoje kwalifikacje, realizujemy różne projekty, współpracujemy z pracodawcami – dodaje.

Jak podkreśla Izabela Szweda, sekretarz nowej organizacji, pracownicy urzędu doszli do wniosku, że jeśli nic nie zrobią, to nic się nie zmieni. – Zdecydowaliśmy się na założenie Solidarności, a powodów tej decyzji było kilka. W naszej ocenie jest to związek dobrze zorganizowany, z silnymi strukturami, co przekłada się na jego skuteczność. Z drugiej strony ma swoją historię i tradycje, co także było dla nas ważne – mówi.

„Przedstawiciele nowej organizacji będą wspierać dyrekcję PUP”

Aleksandra Stronczek i Izabela Szweda zaznaczają, że przedstawiciele nowej organizacji będą wspierać dyrekcję PUP, która dostrzega problem niskich zarobków i próbuje interweniować w rudzkim Urzędzie Miasta. – Chciałybyśmy doprowadzić do zrównania naszych zarobków z wynagrodzeniami w innych urzędach, np. w magistracie, gdzie są one znacznie wyższe – mówią inicjatorki założenia Solidarności w PUP w Rudzie Śląskiej.

Ich zdaniem pomocna może być także współpraca ze związkowcami z innych organizacji Solidarności działających na terenie Rudy Śląskiej. Chciałyby także nawiązać współpracę z przedstawicielami Solidarności z pozostałych urzędów pracy zarejestrowanych w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.

NSZZ „Solidarność” działa w Powiatowych Urzędach Pracy w Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Jastrzębiu-Zdroju, Jaworznie, Rybniku i w Tarnowskich Górach. Pracownicy rybnickiego urzędu pracy zorganizowali się w „S” we wrześniu tego roku.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe