Rzecznik PiS mocno komentuje plany opozycji. „To zagrożenie demokracji”

– Plan likwidacji mediów publicznych to zagrożenie dla polskiej demokracji; zagrożenie dla pluralizmu medialnego. Każde europejskie, szanujące się państwo ma media publiczne dofinansowywane z budżetu państwa – powiedział w piątek w Polskim Radiu 24 rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Rafał Bochenek (w środku)
Rafał Bochenek (w środku) / PAP/Albert Zawada

Bochenek pytany był m.in. o plany PO dotyczące, jak powiedział prowadzący program, "likwidacji mediów publicznych".

"To zagrożenie demokracji"

"O tym, że niezależne od PO media publiczne funkcjonują w Polsce i są ością w gardle tej partii, wiemy nie od dziś. To jak traktowani byli doświadczeni dziennikarze, to jak byli atakowani i zaszczuwani pokazuje, jak bezwzględnym środowiskiem jest środowisko Platformy Obywatelskiej i aparatczyków, którzy ich wspierają" - ocenił.

"Widzę na korytarzach sejmowych, jak zachowują się osoby, które biegają z mikrofonami niektórych prywatnych mediów. To, że się biega z mikrofonem po Sejmie nie znaczy, że jest się dziennikarzem" – powiedział. Doprecyzował, że ma na myśli zachowanie pojedynczych osób.

W ocenie Bochenka likwidacja mediów publicznych zagraża nie tylko pluralizmowi medialnemu, ale i demokracji. "Plan likwidacji mediów publicznych to zagrożenie dla polskiej demokracji; zagrożenie dla pluralizmu medialnego. Każde europejskie, szanujące się państwo ma media publiczne dofinansowywane z budżetu państwa" – powiedział. Jak mówił, media publiczne powinny być odpowiednio zabezpieczone finansowo i mieć odpowiednią infrastrukturę, by prowadzić swoją działalność.

?Wszystko powinno odbywać się zgodnie z literą prawa"

Bochenek odniósł się również do pomysłu powołania w mediach publicznych zarządów komisarycznych. "Wszystko powinno odbywać się zgodnie z literą prawa. Jest Rada Mediów Narodowych, która odpowiada za politykę kadrową w mediach publicznych. Wszystkie zmiany kadrowe powinny przechodzić przez RMN" – ocenił.

W kampanii wyborczej liderzy opozycji zapowiadali reformę mediów publicznych i ich odpolitycznienie. Szef PO Donald Tusk na jednym z wieców powiedział, że "po wygranych wyborach i utworzeniu nowego rządu będziemy potrzebowali dokładnie 24 godzin, żeby telewizja pisowska zamieniła się w publiczną".

O jednym z pomysłów na zmiany w mediach pisały wirtualnemedia.pl. Portal ustalił, że "minister kultury i dziedzictwa narodowego poprzez Walne Zgromadzenia, postawiłby spółki medialne w stan likwidacji. Wtedy powołane zostałyby zarządy komisaryczne, których RMN nie mogłaby odwołać. Stan likwidacji zostałby odwołany dopiero po ustawowych reformach rynku medialnego. Odbierałyby one Radzie Mediów Narodowych prawo do powoływania zarządów mediów publicznych. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, uprawnienia te mogłyby wrócić do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, której skład przy okazji zostałby wymieniony. Kadencje KRRiT i RMN wygasają w 2028 roku" - pisał portal.(PAP)


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Rzecznik PiS mocno komentuje plany opozycji. „To zagrożenie demokracji”

– Plan likwidacji mediów publicznych to zagrożenie dla polskiej demokracji; zagrożenie dla pluralizmu medialnego. Każde europejskie, szanujące się państwo ma media publiczne dofinansowywane z budżetu państwa – powiedział w piątek w Polskim Radiu 24 rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Rafał Bochenek (w środku)
Rafał Bochenek (w środku) / PAP/Albert Zawada

Bochenek pytany był m.in. o plany PO dotyczące, jak powiedział prowadzący program, "likwidacji mediów publicznych".

"To zagrożenie demokracji"

"O tym, że niezależne od PO media publiczne funkcjonują w Polsce i są ością w gardle tej partii, wiemy nie od dziś. To jak traktowani byli doświadczeni dziennikarze, to jak byli atakowani i zaszczuwani pokazuje, jak bezwzględnym środowiskiem jest środowisko Platformy Obywatelskiej i aparatczyków, którzy ich wspierają" - ocenił.

"Widzę na korytarzach sejmowych, jak zachowują się osoby, które biegają z mikrofonami niektórych prywatnych mediów. To, że się biega z mikrofonem po Sejmie nie znaczy, że jest się dziennikarzem" – powiedział. Doprecyzował, że ma na myśli zachowanie pojedynczych osób.

W ocenie Bochenka likwidacja mediów publicznych zagraża nie tylko pluralizmowi medialnemu, ale i demokracji. "Plan likwidacji mediów publicznych to zagrożenie dla polskiej demokracji; zagrożenie dla pluralizmu medialnego. Każde europejskie, szanujące się państwo ma media publiczne dofinansowywane z budżetu państwa" – powiedział. Jak mówił, media publiczne powinny być odpowiednio zabezpieczone finansowo i mieć odpowiednią infrastrukturę, by prowadzić swoją działalność.

?Wszystko powinno odbywać się zgodnie z literą prawa"

Bochenek odniósł się również do pomysłu powołania w mediach publicznych zarządów komisarycznych. "Wszystko powinno odbywać się zgodnie z literą prawa. Jest Rada Mediów Narodowych, która odpowiada za politykę kadrową w mediach publicznych. Wszystkie zmiany kadrowe powinny przechodzić przez RMN" – ocenił.

W kampanii wyborczej liderzy opozycji zapowiadali reformę mediów publicznych i ich odpolitycznienie. Szef PO Donald Tusk na jednym z wieców powiedział, że "po wygranych wyborach i utworzeniu nowego rządu będziemy potrzebowali dokładnie 24 godzin, żeby telewizja pisowska zamieniła się w publiczną".

O jednym z pomysłów na zmiany w mediach pisały wirtualnemedia.pl. Portal ustalił, że "minister kultury i dziedzictwa narodowego poprzez Walne Zgromadzenia, postawiłby spółki medialne w stan likwidacji. Wtedy powołane zostałyby zarządy komisaryczne, których RMN nie mogłaby odwołać. Stan likwidacji zostałby odwołany dopiero po ustawowych reformach rynku medialnego. Odbierałyby one Radzie Mediów Narodowych prawo do powoływania zarządów mediów publicznych. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, uprawnienia te mogłyby wrócić do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, której skład przy okazji zostałby wymieniony. Kadencje KRRiT i RMN wygasają w 2028 roku" - pisał portal.(PAP)



 

Polecane