Patostreamerzy, którzy upokarzali i bili młode kobiety, zatrzymani. Jest wniosek prokuratury

Katowicka prokuratura przesłała do sądu wnioski o aresztowanie dwóch 18-letnich patostreamerów, którzy podczas transmisji w internecie znęcali się nad dwiema pijanymi dziewczynami. Gdy sprawa stała się głośna, uciekli za granicę. Zostali zatrzymani po powrocie do Polski.
/ fot. slaska.policja.gov.pl

W poniedziałek przedstawiono im zarzuty dotyczące m.in. nieudzielenia pomocy i spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

Ponad tydzień temu media opisały sprawę patostreamera z woj. śląskiego, który wraz ze swoim kolegą podczas internetowej transmisji z jednego z mieszkań w Bytomiu znęcał się nad półnagą, pijaną dziewczyną. Z lokalu wyrzucił ich właściciel mieszkania, który pojawił się na miejscu. W innym materiale, wyemitowanym kolejnego dnia z pokoju hotelowego w Gliwicach, widać jak jeden z nich uderza butelką inną młodą kobietę. Po tej transmisji obaj patostreamerzy wyjechali z Polski. Policjanci zatrzymali ich, gdy wrócili do kraju.

W poniedziałek rano obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, czynności z ich udziałem trwały kilka godzin.

– Ogłoszono im postanowienia o przedstawieniu zarzutów obejmujące fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pokrzywdzoną, nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności jednej z pokrzywdzonych. Nadto jeden z mężczyzn usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu w związku z uderzeniem kobiety szklaną butelką w głowę – powiedział po południu dziennikarzom Aleksander Duda z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura podjęła decyzję ws. prezesa PiS

Patostreamerzy zatrzymani

Jak dodał prokurator, podejrzani nie przyznali się do winy, składali wyjaśnienia, w których umniejszali swoją rolę. Śledczy nie zdradzają szczegółów ich wyjaśnień. Wnioski o aresztowanie podejrzanych prokuratura motywuje obawą matactwa i ukrywania się podejrzanych, a także grożącą im surową karą – od pół roku do 8 lat więzienia.

W toczącym się od kilku dni śledztwie zeznania złożyły obie pokrzywdzone, które zostały wykorzystane podczas internetowych transmisji. To osoby pełnoletnie. Kobieta, która była uderzana butelką, doznała obrażeń głowy określanych jako średnie.

Przedmiotem prowadzonego postępowania są wydarzenia zarejestrowane podczas dwóch internetowych transmisji z połowy listopada, ale prokuratorzy nie wykluczają, że będą badali też wcześniejszą aktywność internetową podejrzanych. – Nie mogę wykluczyć, że tak będzie – że prokurator będzie przyglądał się działalności tych osób poprzedzających zdarzenia 18 i 19 listopada, natomiast na obecnym etapie śledztwo jest skoncentrowane na tych dwóch zdarzeniach z zeszłego tygodnia – wyjaśnił Duda. – Zakres śledztwa będzie kształtował się w trakcie czynności na bieżąco, prokurator będzie oceniał, czy ewentualnie należy jego zakres rozszerzać – mówił prokurator, dopytywany przez dziennikarzy.

O zatrzymaniu obu nastolatków poinformowała w poniedziałek rano śląska policja. – W wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach namierzyli 18-latków i ustalili, że mają zamiar wrócić do Polski. W ubiegły weekend zatrzymali ich na terenie Śląska niedługo po tym, jak przekroczyli granicę – poinformował zespół prasowy śląskiej policji.

Jak podała policja, funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej bardzo wnikliwie analizowali materiał dotyczący dwóch młodych mężczyzn. Potwierdzono, że w połowie listopada w Bytomiu i Gliwicach dopuścili się oni przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu wobec dwóch młodych kobiet. Później wyjechali za granicę. Zatrzymano ich w niedzielę, zaraz po powrocie do kraju. Wcześniej policjanci zabezpieczyli nagrania z internetu przy współpracy z funkcjonariuszami z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Szybko ustalono też personalia wszystkich uczestników transmisji.


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Patostreamerzy, którzy upokarzali i bili młode kobiety, zatrzymani. Jest wniosek prokuratury

Katowicka prokuratura przesłała do sądu wnioski o aresztowanie dwóch 18-letnich patostreamerów, którzy podczas transmisji w internecie znęcali się nad dwiema pijanymi dziewczynami. Gdy sprawa stała się głośna, uciekli za granicę. Zostali zatrzymani po powrocie do Polski.
/ fot. slaska.policja.gov.pl

W poniedziałek przedstawiono im zarzuty dotyczące m.in. nieudzielenia pomocy i spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

Ponad tydzień temu media opisały sprawę patostreamera z woj. śląskiego, który wraz ze swoim kolegą podczas internetowej transmisji z jednego z mieszkań w Bytomiu znęcał się nad półnagą, pijaną dziewczyną. Z lokalu wyrzucił ich właściciel mieszkania, który pojawił się na miejscu. W innym materiale, wyemitowanym kolejnego dnia z pokoju hotelowego w Gliwicach, widać jak jeden z nich uderza butelką inną młodą kobietę. Po tej transmisji obaj patostreamerzy wyjechali z Polski. Policjanci zatrzymali ich, gdy wrócili do kraju.

W poniedziałek rano obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, czynności z ich udziałem trwały kilka godzin.

– Ogłoszono im postanowienia o przedstawieniu zarzutów obejmujące fizyczne i psychiczne znęcanie się nad pokrzywdzoną, nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, usiłowania obcowania płciowego przy wykorzystaniu stanu bezradności jednej z pokrzywdzonych. Nadto jeden z mężczyzn usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu w związku z uderzeniem kobiety szklaną butelką w głowę – powiedział po południu dziennikarzom Aleksander Duda z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

CZYTAJ TAKŻE: Prokuratura podjęła decyzję ws. prezesa PiS

Patostreamerzy zatrzymani

Jak dodał prokurator, podejrzani nie przyznali się do winy, składali wyjaśnienia, w których umniejszali swoją rolę. Śledczy nie zdradzają szczegółów ich wyjaśnień. Wnioski o aresztowanie podejrzanych prokuratura motywuje obawą matactwa i ukrywania się podejrzanych, a także grożącą im surową karą – od pół roku do 8 lat więzienia.

W toczącym się od kilku dni śledztwie zeznania złożyły obie pokrzywdzone, które zostały wykorzystane podczas internetowych transmisji. To osoby pełnoletnie. Kobieta, która była uderzana butelką, doznała obrażeń głowy określanych jako średnie.

Przedmiotem prowadzonego postępowania są wydarzenia zarejestrowane podczas dwóch internetowych transmisji z połowy listopada, ale prokuratorzy nie wykluczają, że będą badali też wcześniejszą aktywność internetową podejrzanych. – Nie mogę wykluczyć, że tak będzie – że prokurator będzie przyglądał się działalności tych osób poprzedzających zdarzenia 18 i 19 listopada, natomiast na obecnym etapie śledztwo jest skoncentrowane na tych dwóch zdarzeniach z zeszłego tygodnia – wyjaśnił Duda. – Zakres śledztwa będzie kształtował się w trakcie czynności na bieżąco, prokurator będzie oceniał, czy ewentualnie należy jego zakres rozszerzać – mówił prokurator, dopytywany przez dziennikarzy.

O zatrzymaniu obu nastolatków poinformowała w poniedziałek rano śląska policja. – W wyniku intensywnej pracy operacyjnej policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach namierzyli 18-latków i ustalili, że mają zamiar wrócić do Polski. W ubiegły weekend zatrzymali ich na terenie Śląska niedługo po tym, jak przekroczyli granicę – poinformował zespół prasowy śląskiej policji.

Jak podała policja, funkcjonariusze z komendy wojewódzkiej bardzo wnikliwie analizowali materiał dotyczący dwóch młodych mężczyzn. Potwierdzono, że w połowie listopada w Bytomiu i Gliwicach dopuścili się oni przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu wobec dwóch młodych kobiet. Później wyjechali za granicę. Zatrzymano ich w niedzielę, zaraz po powrocie do kraju. Wcześniej policjanci zabezpieczyli nagrania z internetu przy współpracy z funkcjonariuszami z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Szybko ustalono też personalia wszystkich uczestników transmisji.



 

Polecane