Redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski był dziś gościem audycji „Komentarze Radia Gdańsk”.

W programie rozmawiano między innymi na temat komisji ds. badania rosyjskich wpływów, która wczoraj zarekomendowała, by kilku politykom PO, w tym Donaldowi Tuskowi, nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa. 

Prowadzący rozmowę zapytał swoich gości, czy w związku ze zmianą władzy Komisja zakończy swoją działalność.

– Z całą pewnością ta komisja posłuży teraz do robienia teatru. Będzie ona miała na celu teraz rozmydlanie, rozpraszanie i zafałszowywanie opinii publicznej. Pojawiają się takie głosy, że komisja będzie badała rosyjskie wpływy w Prawie i Sprawiedliwości. Z prac tej komisji nic nie wyjdzie i myślę, że jest to obliczone na zmęczenie społeczeństwa i odwrócenie uwagi od tego, co w tej komisji będzie się działo – skomentował Michał Ossowski.

Drugim tematem audycji była decyzja Sejmu o przeniesieniu handlowej niedzieli z 24 na 10 grudnia.

– Osoby, które pracują w handlu, nie mają czasu w niedziele dla rodziny, w momencie kiedy większość ludzi ma wolny weekend. To jest solidarnościowe podejście do tych spraw. Uważam, że Wigilia powinna być wolna nie tylko, kiedy wypada w niedzielę, ale w ogóle powinna być dniem wolnym, tak jak wszystkie niedziele powinny być wolne od handlu – stwierdził redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”.

Krytycznie odniósł się również do argumentu, że ograniczenie handlu w niedziele uderza w pracujących studentów.

– Najwięcej studentów pracuje chyba w gastronomii, która jest otwarta w niedzielę. Nie demonizujmy, bo to jest moim zdaniem szukanie argumentu, żeby uwolnić handel w niedziele. A na tym zależy korporacjom i dużym firmom czerpiącym z tego zyski. I to jest główna oś, która popiera to, aby był handel w niedziele, a studentów się po prostu do tego wykorzystuje. Ja nie widzę tutaj problemu – ocenił.