Z. Kuźmiuk: Marszałek Hołownia doprowadził do chaosu w Sejmie. Uchwalenie budżetu niekonstytucyjne?

W tym tygodniu w Sejmie były prowadzone przygotowania do rozpoczęcia drugiego jego posiedzenia, aż nagle gruchnęła wieść, że marszałek Hołownia odwoła to i następne – trzecie posiedzenie Sejmu – przewidziane na piątek. Rzeczywiście, po posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu marszałek Hołownia na konferencji prasowej poinformował, że odwołuje obydwa posiedzenia w tym tygodniu i decyduje, że odbędą się one w następnym tygodniu.
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia / PAP/Piotr Nowak

Wygaszenie mandatów Wąsika i Kamińskiego

Marszałek uzasadniał tę decyzję koniecznością uspokojenia sytuacji wywołanej bezprawną próbą pozbawienia mandatów dwóch posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którą zresztą sam spowodował swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami.

Przypomnijmy, że marszałek Hołownia zdecydował się na wygaszanie mandatów obydwu posłów na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, mając świadomość, że obydwaj posłowie są objęci aktem łaski prezydenta Andrzeja Dudy z 2015 roku. Mimo tego, że akt łaski został wydany w sytuacji, kiedy obydwaj posłowie byli dopiero po wyroku w I instancji, to ponieważ zgodnie z art. 139 Konstytucji RP, który brzmi „Prezydent RP stosuje akt łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu”, prawo to jest niczym nieograniczone, ułaskawienie to jest ostateczne. Co więcej, marszałek Hołownia nie wziął pod uwagę prezydenckiego aktu łaski i zdecydował się na wygaszanie mandatów posłów Kamińskiego i Wąsika, poinformował ich, że przysługuje im odwołanie do Sądu Najwyższego. Te odwołania obydwaj posłowie złożyli i, co więcej, zostały one rozpatrzone przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która przyznała rację skarżącym i uchyliła decyzję marszałka Hołowni. Wprawdzie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, do której skierował marszałek Hołownia odwołanie posła Kamińskiego, ostentacyjnie wręcz łamiąc prawo, przyznała rację marszałkowi, ale I prezes Sądu Najwyższego rozstrzygnęła spór kompetencyjny między Izbami, ostatecznie wskazując Izbę Kontroli do orzekania w tej sprawie.

W tej sytuacji marszałkowi Hołowni nie pozostaje nic innego, jak uznać rozstrzygnięcie Izby Kontroli SN i uznać, że wygaszanie mandatów obydwu posłów okazało się bezprawne i w związku z tym mogą oni wypełniać swoje mandaty. Wygląda jednak na to, że marszałek Hołownia naciskany w tej sprawie przez premiera Tuska będzie brnął dalej, zwłaszcza po aresztowaniu i osadzeniu w więzieniach obydwu posłów. A więc zapewne zdecyduje, że mandaty obydwu posłów zostały skutecznie wygaszone, w sprawie posła Kamińskiego ogłosił to już nawet w „Monitorze Polskim” i poprzez Państwową Komisję Wyborczą, będzie próbował uzupełnić jego zdaniem opróżnione miejsce.

Czytaj również: Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz ułaskawieni przez prezydenta RP

Co mówi Konstytucja?

Jednak jak wynika z Konstytucji RP Sejm stanowi 460 posłów i jeżeli np. dwóm z nich uniemożliwia się skuteczne wypełnianie ich mandatu, poprzez niemożliwość głosowania, to akty prawne podjęte w takim składzie można uznać za nieistniejące. W następnym tygodniu jednak koalicja rządowa chce uchwalić budżet, tak aby jeszcze po przyjęciu go przez Senat do 29 stycznia trafił on na biurko prezydenta RP i choć nie może on budżetu zawetować, to w sytuacji kiedy pojawią się wątpliwości, czy był on uchwalony w procedurze zgodnej z Konstytucją RP, może go skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Ponieważ TK ma aż 2 miesiące na rozpatrzenie takiej skargi, Prezydent RP może uznać, że budżet nie został uchwalony w ciągu 14 dni, rozwiązać parlament, jednocześnie zarządzając nowe wybory. Rządząca koalicja musi więc w najbliższych dniach zdecydować, czy dalej brnie w decyzje łamiące Konstytucję RP i ustawy, jak w przypadku zamachu na media publiczne, czy zemsty na posłach Kamińskim i Wąsiku, czy też wycofuje się z tych decyzji i szanując porządek prawny w Polsce, uchwala budżet i inne ustawy, realizując w ten sposób swoje programy wyborcze.

Czytaj więcej: Ekspert i publicysta Onetu nie pozostawia suchej nitki na działaniach Bodnara 


 

POLECANE
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Marszałek Hołownia doprowadził do chaosu w Sejmie. Uchwalenie budżetu niekonstytucyjne?

W tym tygodniu w Sejmie były prowadzone przygotowania do rozpoczęcia drugiego jego posiedzenia, aż nagle gruchnęła wieść, że marszałek Hołownia odwoła to i następne – trzecie posiedzenie Sejmu – przewidziane na piątek. Rzeczywiście, po posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu marszałek Hołownia na konferencji prasowej poinformował, że odwołuje obydwa posiedzenia w tym tygodniu i decyduje, że odbędą się one w następnym tygodniu.
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia / PAP/Piotr Nowak

Wygaszenie mandatów Wąsika i Kamińskiego

Marszałek uzasadniał tę decyzję koniecznością uspokojenia sytuacji wywołanej bezprawną próbą pozbawienia mandatów dwóch posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którą zresztą sam spowodował swoimi nieodpowiedzialnymi decyzjami.

Przypomnijmy, że marszałek Hołownia zdecydował się na wygaszanie mandatów obydwu posłów na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, mając świadomość, że obydwaj posłowie są objęci aktem łaski prezydenta Andrzeja Dudy z 2015 roku. Mimo tego, że akt łaski został wydany w sytuacji, kiedy obydwaj posłowie byli dopiero po wyroku w I instancji, to ponieważ zgodnie z art. 139 Konstytucji RP, który brzmi „Prezydent RP stosuje akt łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu”, prawo to jest niczym nieograniczone, ułaskawienie to jest ostateczne. Co więcej, marszałek Hołownia nie wziął pod uwagę prezydenckiego aktu łaski i zdecydował się na wygaszanie mandatów posłów Kamińskiego i Wąsika, poinformował ich, że przysługuje im odwołanie do Sądu Najwyższego. Te odwołania obydwaj posłowie złożyli i, co więcej, zostały one rozpatrzone przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która przyznała rację skarżącym i uchyliła decyzję marszałka Hołowni. Wprawdzie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, do której skierował marszałek Hołownia odwołanie posła Kamińskiego, ostentacyjnie wręcz łamiąc prawo, przyznała rację marszałkowi, ale I prezes Sądu Najwyższego rozstrzygnęła spór kompetencyjny między Izbami, ostatecznie wskazując Izbę Kontroli do orzekania w tej sprawie.

W tej sytuacji marszałkowi Hołowni nie pozostaje nic innego, jak uznać rozstrzygnięcie Izby Kontroli SN i uznać, że wygaszanie mandatów obydwu posłów okazało się bezprawne i w związku z tym mogą oni wypełniać swoje mandaty. Wygląda jednak na to, że marszałek Hołownia naciskany w tej sprawie przez premiera Tuska będzie brnął dalej, zwłaszcza po aresztowaniu i osadzeniu w więzieniach obydwu posłów. A więc zapewne zdecyduje, że mandaty obydwu posłów zostały skutecznie wygaszone, w sprawie posła Kamińskiego ogłosił to już nawet w „Monitorze Polskim” i poprzez Państwową Komisję Wyborczą, będzie próbował uzupełnić jego zdaniem opróżnione miejsce.

Czytaj również: Magdalena Ogórek i Rafał Ziemkiewicz ułaskawieni przez prezydenta RP

Co mówi Konstytucja?

Jednak jak wynika z Konstytucji RP Sejm stanowi 460 posłów i jeżeli np. dwóm z nich uniemożliwia się skuteczne wypełnianie ich mandatu, poprzez niemożliwość głosowania, to akty prawne podjęte w takim składzie można uznać za nieistniejące. W następnym tygodniu jednak koalicja rządowa chce uchwalić budżet, tak aby jeszcze po przyjęciu go przez Senat do 29 stycznia trafił on na biurko prezydenta RP i choć nie może on budżetu zawetować, to w sytuacji kiedy pojawią się wątpliwości, czy był on uchwalony w procedurze zgodnej z Konstytucją RP, może go skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Ponieważ TK ma aż 2 miesiące na rozpatrzenie takiej skargi, Prezydent RP może uznać, że budżet nie został uchwalony w ciągu 14 dni, rozwiązać parlament, jednocześnie zarządzając nowe wybory. Rządząca koalicja musi więc w najbliższych dniach zdecydować, czy dalej brnie w decyzje łamiące Konstytucję RP i ustawy, jak w przypadku zamachu na media publiczne, czy zemsty na posłach Kamińskim i Wąsiku, czy też wycofuje się z tych decyzji i szanując porządek prawny w Polsce, uchwala budżet i inne ustawy, realizując w ten sposób swoje programy wyborcze.

Czytaj więcej: Ekspert i publicysta Onetu nie pozostawia suchej nitki na działaniach Bodnara 



 

Polecane