Gazeta.pl zapytała czytelników o pomnik „Rzeź Wołyńska”. Takiego lania się nie spodziewała

Pomnik upamiętniający Polaków pomordowanych przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zatytułowany „Rzeź Wołyńska” został odsłonięty w Domostawie k. Niska (woj. podkarpackie). Od wielu dni media związane z Agorą usiłowały rozpętać histerię wokół tego wydarzenia.
"Rzeź Wołyńska" Andrzeja Pityńskiego / fot. Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce

Od iluś dni przed rocznicą Krwawej Niedzieli na Wołyniu tak zwane wiodące media, w tym media Agory, usiłowały rozpętać histerię wokół planowanego odsłonięcia pomnika autorstwa Andrzeja Pityńskiego – „Rzeź Wołyńska”. Usiłowano również zaimplementować w opinii publicznej, że „nie warto wracać do historii”.

Oficjalne odsłonięcie pomnika w niedzielę, a już o nim głośno. „Dziecko na widłach mogli pominąć”

– pisała Gazeta.pl już 10 lipca.

 

Ankieta Gazety.pl

Jakby tego było mało, opublikowano również sondę z manipulacyjnie postawionym pytaniem: „Czy Ty też uważasz, że pomnik «Rzeź Wołyńska» jest zbyt drastyczny?”. Słowo „też” sugeruje odpowiedź uczestnikowi sondy – dzięki niemu wie, jakiej odpowiedzi oczekuje od niego Gazeta.pl.

Klasyczna sonda Wyborczej zaczyna się od słów „Czy Ty też, podobnie jak światła większość, uważasz…”. Zapomnieli tych 4 słów i klops

– komentuje red. Rafał Porzeziński na platformie X.

A tymczasem wyniki sondy na dzień 15 lipca są zupełnie niezgodne z oczekiwaniami redakcji:

  • 88% ankietowanych odpowiedziało „Nie”. Według nich pomnik jest adekwatny do tego, co przedstawia, czyli zbrodni ludobójstwa;
  • Tylko 7% wybrało odpowiedź „Zdecydowanie!”. Dla nich połączenie tych symboli jest nie na miejscu;
  • 5% wskazało, że element z dzieckiem nabitym na widły to faktycznie przesada.

W sondzie – w momencie pisania artykułu – wzięło udział 4614 czytelników Gazeta.pl.

„Sporo osób twierdzi, że jest zbyt drastyczny, zwłaszcza że oglądają go także dzieci”??? Drastyczne, to było to, co robili Ukraińcy, a czego się do dzisiaj wypierają... Prawdy nie można cenzurować!!!

Ja wiem, że w czasie wojny z Rosją takie sprawy dla Ukraińców to bardzo trudny temat, ale też przez ponad 70 lat nic albo prawie nic nie zrobiono w tym temacie. Nadal zablokowane są ekshumacje ofiar, nadal stawia się pomniki Banderze. Akcja-reakcja. Nie popieram ale rozumiem

– komentują czytelnicy Gazeta.pl, choć trzeba oddać, że komentarzy atakujących pomnik jest również dużo.

 

Pomnik rzezi wołyńskiej

Pomnik „Rzeź Wołyńska” zaprojektowany został przez wybitnego rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego.

Odlana w brązie rzeźba przedstawia orła, którego korpus jest umieszczony w płomieniach, a na skrzydłach umieszczono nazwy miejscowości, których mieszkańcy zostali wymordowani przez UPA. W środku monumentu znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, na które nabite jest ciało dziecka. U podstawy pomnika z jednej strony znajduje się rodzina z dziećmi w płomieniach, a z drugiej – także w płomieniach głowy dzieci nabite na sztachety płotu. Pomnik wraz z cokołem mierzy 20 merów wysokości.

Uroczystość odsłonięcia pomnika rozpoczęła się w niedzielę o godz. 11.

Historia budowy pomnika

Pomnik został wykonany na zamówienie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP) i ukończony w 2017 roku. Niestety żadna gmina, w tym Rzeszów, nie chciała go umieścić u siebie. Dopiero ówczesny wójt gminy Jarocin (pow. niżański) Zbigniew Walczak zaproponował posadowienie pomnika w Domostawie, co Andrzej Pityński zaakceptował.

Społeczny komitet budowy pomnika

Były wójt gminy Jarocin Zbigniew Walczak powołał także Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska”, który zajął się realizacją przedsięwzięcia. W lipcu 2022 roku odbyła się uroczystość poświęcenia i wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę pomnika. Prace budowlane zakończyły się w ostatnich dniach, a pomnik został przewieziony do Domostawy na koszt Komitetu, który zebrał ponad 590 tys. zł dzięki zbiórkom.

 

Andrzej Pityński

Andrzej Pityński (1947–2020) był jednym z największych współczesnych polskich rzeźbiarzy. Był absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od 1974 r. mieszkał w Stanach Zjednoczonych.

Pityński był autorem wielu znanych rzeźb, monumentalnych i ekspresyjnych pomników, popiersi wielkich Polaków, medali, rzeźby kameralnej. Jego autorstwa są m.in. pomniki: „Katyń 1940”, „Mściciel”, „Patriota”,„Partyzanci”, „Sarmata” czy „Błękitna Armia”. 11 listopada 2017 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.

 

Rzeź wołyńska

11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańcach 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 roku fali brutalnego mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw.

Najprawdopodobniej decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B (formalnym przywódcą, więzionym w tym czasie przez Niemców był Stepan Bandera. Według niektórych historyków mógł jednak utrzymywać kontakty z organizacją): Dmytra Klaczkiwskiego, kierującego wołyńską OUN-BWasyla Iwachiwa, referenta wojskowego OUN-B, oraz Iwana Łytwynczuka, dowodzącego siłami UPA na północno-wschodnim Wołyniu. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, a także zwykła ludność ukraińska brały udział w mordach na Polakach. 

W samym lipcu 1943 roku zamordowano około 10–11 tysięcy Polaków. 11 i 12 lipca UPA dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Ukraińcy wykorzystali fakt, że ludzie w niedzielę 11 lipca gromadzili się w kościołach i tam ich mordowano. Około 50 kościołów katolickich zostało spalonych i zburzonych.

Ogółem zbrodni na Polakach dokonano w 1865 miejscach na Wołyniu. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie zamordowanych zostało 628 Polaków, w kolonii Gaj – 600, w Ostrówkach – 521, Kołodnie – 516. 

Polscy historycy szacują, że ukraińscy nacjonaliści zamordowali ok. 100 tysięcy Polaków. Na Wołyniu było to około 40–60 tysięcy, w Galicji Wschodniej 20–40 tys., co najmniej 4 tysiące na terenie dzisiejszej Polski. Setki tysięcy Polaków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i ucieczki do centralnej Polski. Zbrodnia Wołyńska spowodowała odwet ze strony Polski, w wyniku którego zginęło ok. 10–12 tys. Ukraińców.


 

POLECANE
Atak nożownika w Chorzowie. Nie żyje mężczyzna z ostatniej chwili
Atak nożownika w Chorzowie. Nie żyje mężczyzna

Na jednej z ulic w Chorzowie doszło do dramatycznych wydarzeń. Około godziny 14.15 na ul. Siemianowickiej, w pobliżu przystanku autobusowego, mężczyzna został zaatakowany nożem.

Nie żyje gwiazdor TikToka i Youtube. Miał 28 lat Wiadomości
Nie żyje gwiazdor TikToka i Youtube. Miał 28 lat

Nie żyje Malik Taylor, znany w internecie z analiz popkulturowych i komediowych filmów. Zginął w wieku 28 lat w wypadku samochodowym w Charlotte w Karolinie Północnej.

Akt oskarżenia wobec prof. Cenckiewicza. Historyk reaguje z ostatniej chwili
Akt oskarżenia wobec prof. Cenckiewicza. Historyk reaguje

– Znam całość akt postępowania - jawne i tajne, i ze zdumieniem stwierdziłem, że jestem "wielkim nieobecnym" w śledztwie a przez to jeszcze bardziej przekonanym, że sprawa ma jedynie wymiar polityczny i jest powodowana zemstą – stwierdził w piątek prof. Sławomir Cenckiewicz.

Rekordowo niski stan Wisły. Eksperci alarmują z ostatniej chwili
Rekordowo niski stan Wisły. Eksperci alarmują

Na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary w piątek ponownie odnotowano historycznie niski poziom Wisły. Woda miała zaledwie 11 centymetrów. To powtórzenie rekordu z 8 lipca br., kiedy zanotowano tam dokładnie taki sam wynik.

Straż Graniczna wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Straż Graniczna wydała pilny komunikat

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili w czwartek ponad 130 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Największa z grup migrantów liczyła ponad 50 osób.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

W związku z organizacją Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński w piątek 22 sierpnia 2025 r. od godz. 18.00 ul. Królewska zostanie zamknięta dla wszystkich użytkowników ruchu.

Wiadomości
Jak etykiety na rolce wpływają na decyzje zakupowe klientów?

W dzisiejszym świecie konkurencja między markami jest ogromna. Na sklepowych półkach stoją setki produktów o podobnym składzie, cenie czy zastosowaniu. To, co często decyduje o wyborze klienta, to pierwsze wrażenie. A kluczowym elementem tego wrażenia jest etykieta. Warto wiedzieć, że sposób, w jaki przygotowane są etykiety na rolce, może realnie wpływać na decyzje zakupowe i postrzeganie marki.

Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Nie żyje 18-letni kierowca z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Nie żyje 18-letni kierowca

Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z 21 na 22 sierpnia w miejscowości Żelazno, niedaleko Kłodzka (woj. dolnośląskie).

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci Stanisława Soyki z ostatniej chwili
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci Stanisława Soyki

Prokuratura Rejonowa w Sopocie wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci znanego artysty Stanisława Soyki. Według prokuratury ciało muzyka znaleziono 21 sierpnia 2025 r. w hotelu w Sopocie. Tego samego dnia miał wystąpić na  Top of the Top Sopot Festival. 

Lech Wałęsa znów w szpitalu. „Usunęli co niepotrzebne” Wiadomości
Lech Wałęsa znów w szpitalu. „Usunęli co niepotrzebne”

Były prezydent RP, Lech Wałęsa, po raz kolejny trafił do szpitala. W piątkowy poranek opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitalnego łóżka, informując, że przeszedł zabieg.

REKLAMA

Gazeta.pl zapytała czytelników o pomnik „Rzeź Wołyńska”. Takiego lania się nie spodziewała

Pomnik upamiętniający Polaków pomordowanych przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zatytułowany „Rzeź Wołyńska” został odsłonięty w Domostawie k. Niska (woj. podkarpackie). Od wielu dni media związane z Agorą usiłowały rozpętać histerię wokół tego wydarzenia.
"Rzeź Wołyńska" Andrzeja Pityńskiego / fot. Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce

Od iluś dni przed rocznicą Krwawej Niedzieli na Wołyniu tak zwane wiodące media, w tym media Agory, usiłowały rozpętać histerię wokół planowanego odsłonięcia pomnika autorstwa Andrzeja Pityńskiego – „Rzeź Wołyńska”. Usiłowano również zaimplementować w opinii publicznej, że „nie warto wracać do historii”.

Oficjalne odsłonięcie pomnika w niedzielę, a już o nim głośno. „Dziecko na widłach mogli pominąć”

– pisała Gazeta.pl już 10 lipca.

 

Ankieta Gazety.pl

Jakby tego było mało, opublikowano również sondę z manipulacyjnie postawionym pytaniem: „Czy Ty też uważasz, że pomnik «Rzeź Wołyńska» jest zbyt drastyczny?”. Słowo „też” sugeruje odpowiedź uczestnikowi sondy – dzięki niemu wie, jakiej odpowiedzi oczekuje od niego Gazeta.pl.

Klasyczna sonda Wyborczej zaczyna się od słów „Czy Ty też, podobnie jak światła większość, uważasz…”. Zapomnieli tych 4 słów i klops

– komentuje red. Rafał Porzeziński na platformie X.

A tymczasem wyniki sondy na dzień 15 lipca są zupełnie niezgodne z oczekiwaniami redakcji:

  • 88% ankietowanych odpowiedziało „Nie”. Według nich pomnik jest adekwatny do tego, co przedstawia, czyli zbrodni ludobójstwa;
  • Tylko 7% wybrało odpowiedź „Zdecydowanie!”. Dla nich połączenie tych symboli jest nie na miejscu;
  • 5% wskazało, że element z dzieckiem nabitym na widły to faktycznie przesada.

W sondzie – w momencie pisania artykułu – wzięło udział 4614 czytelników Gazeta.pl.

„Sporo osób twierdzi, że jest zbyt drastyczny, zwłaszcza że oglądają go także dzieci”??? Drastyczne, to było to, co robili Ukraińcy, a czego się do dzisiaj wypierają... Prawdy nie można cenzurować!!!

Ja wiem, że w czasie wojny z Rosją takie sprawy dla Ukraińców to bardzo trudny temat, ale też przez ponad 70 lat nic albo prawie nic nie zrobiono w tym temacie. Nadal zablokowane są ekshumacje ofiar, nadal stawia się pomniki Banderze. Akcja-reakcja. Nie popieram ale rozumiem

– komentują czytelnicy Gazeta.pl, choć trzeba oddać, że komentarzy atakujących pomnik jest również dużo.

 

Pomnik rzezi wołyńskiej

Pomnik „Rzeź Wołyńska” zaprojektowany został przez wybitnego rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego.

Odlana w brązie rzeźba przedstawia orła, którego korpus jest umieszczony w płomieniach, a na skrzydłach umieszczono nazwy miejscowości, których mieszkańcy zostali wymordowani przez UPA. W środku monumentu znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, na które nabite jest ciało dziecka. U podstawy pomnika z jednej strony znajduje się rodzina z dziećmi w płomieniach, a z drugiej – także w płomieniach głowy dzieci nabite na sztachety płotu. Pomnik wraz z cokołem mierzy 20 merów wysokości.

Uroczystość odsłonięcia pomnika rozpoczęła się w niedzielę o godz. 11.

Historia budowy pomnika

Pomnik został wykonany na zamówienie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP) i ukończony w 2017 roku. Niestety żadna gmina, w tym Rzeszów, nie chciała go umieścić u siebie. Dopiero ówczesny wójt gminy Jarocin (pow. niżański) Zbigniew Walczak zaproponował posadowienie pomnika w Domostawie, co Andrzej Pityński zaakceptował.

Społeczny komitet budowy pomnika

Były wójt gminy Jarocin Zbigniew Walczak powołał także Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska”, który zajął się realizacją przedsięwzięcia. W lipcu 2022 roku odbyła się uroczystość poświęcenia i wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę pomnika. Prace budowlane zakończyły się w ostatnich dniach, a pomnik został przewieziony do Domostawy na koszt Komitetu, który zebrał ponad 590 tys. zł dzięki zbiórkom.

 

Andrzej Pityński

Andrzej Pityński (1947–2020) był jednym z największych współczesnych polskich rzeźbiarzy. Był absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od 1974 r. mieszkał w Stanach Zjednoczonych.

Pityński był autorem wielu znanych rzeźb, monumentalnych i ekspresyjnych pomników, popiersi wielkich Polaków, medali, rzeźby kameralnej. Jego autorstwa są m.in. pomniki: „Katyń 1940”, „Mściciel”, „Patriota”,„Partyzanci”, „Sarmata” czy „Błękitna Armia”. 11 listopada 2017 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.

 

Rzeź wołyńska

11 i 12 lipca 1943 roku Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańcach 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 roku fali brutalnego mordowania i wypędzania Polaków z ich domostw.

Najprawdopodobniej decyzja o ludobójstwie Polaków zapadła w gronie trzech osób wołyńskiego kierownictwa OUN-B (formalnym przywódcą, więzionym w tym czasie przez Niemców był Stepan Bandera. Według niektórych historyków mógł jednak utrzymywać kontakty z organizacją): Dmytra Klaczkiwskiego, kierującego wołyńską OUN-BWasyla Iwachiwa, referenta wojskowego OUN-B, oraz Iwana Łytwynczuka, dowodzącego siłami UPA na północno-wschodnim Wołyniu. Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, a także zwykła ludność ukraińska brały udział w mordach na Polakach. 

W samym lipcu 1943 roku zamordowano około 10–11 tysięcy Polaków. 11 i 12 lipca UPA dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim oraz łuckim. Ukraińcy wykorzystali fakt, że ludzie w niedzielę 11 lipca gromadzili się w kościołach i tam ich mordowano. Około 50 kościołów katolickich zostało spalonych i zburzonych.

Ogółem zbrodni na Polakach dokonano w 1865 miejscach na Wołyniu. Największych masakr dokonano w Woli Ostrowieckiej, gdzie zamordowanych zostało 628 Polaków, w kolonii Gaj – 600, w Ostrówkach – 521, Kołodnie – 516. 

Polscy historycy szacują, że ukraińscy nacjonaliści zamordowali ok. 100 tysięcy Polaków. Na Wołyniu było to około 40–60 tysięcy, w Galicji Wschodniej 20–40 tys., co najmniej 4 tysiące na terenie dzisiejszej Polski. Setki tysięcy Polaków zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i ucieczki do centralnej Polski. Zbrodnia Wołyńska spowodowała odwet ze strony Polski, w wyniku którego zginęło ok. 10–12 tys. Ukraińców.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe