Krajowe Biuro Wyborcze wskazuje, że ew. odebranie subwencji PiS to wywrócenie dotychczasowego orzecznictwa

"Zespół Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krajowego Biura Wyborczego wskazuje w oficjalnym piśmie, że odrzucenie sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS przez Państwową Komisję Wyborczą na podstawie zarzutów formułowanych przez oponentów politycznych, to odejście od 20-letniej praktyki Komisji oraz jednolitego orzecznictwa Sądu Najwyższego" – informuje w mediach społecznościowych mec. Bartosz Lewandowski.
prezes PiS Jarosław Kaczyński Krajowe Biuro Wyborcze wskazuje, że ew. odebranie subwencji PiS to wywrócenie dotychczasowego orzecznictwa
prezes PiS Jarosław Kaczyński / PAP/Radek Pietruszka

Brak decyzji PKW ws. sprawozdania finansowego PiS

Pod koniec lipca PKW nie podjęła decyzji ws. sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r. i odroczyła posiedzenie do 29 sierpnia.

Zwróciła się o dokumenty do dwóch państwowych instytucji: Rządowego Centrum Legislacyjnego (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Nieprawidłowości, do których miało tam dochodzić, zostały opisane w piśmie Kancelarii Premiera do PKW z 26 lipca tego roku. RCL przekazało dokumenty PKW w czwartek.

W czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał do PKW trzecie zawiadomienie dot. wątpliwości w finansowaniu kampanii wyborczej w 2023 r. Chodzi o klip z września ubiegłego roku, w którym ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiadał zaostrzenie kar za najcięższe przestępstwa. Bodnar wskazał na prawdopodobieństwo naruszenia przez film zasad prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej m.in. w ten sposób, że osoba prowadząca narrację była jednocześnie osobą prowadzącą kampanię oraz liderem środowiska startującego w wyborach.

Czytaj także: Rosja: Ukraina atakuje obwód biełgorodzki

Ekspert komentuje

Jak zauważa na platformie X mec. Bartosz Lewandowski, Zespół Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krajowego Biura Wyborczego wskazuje w oficjalnym piśmie, że "odrzucenie sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS przez Państwową Komisję Wyborczą na podstawie zarzutów formułowanych przez oponentów politycznych, to odejście od 20-letniej praktyki Komisji oraz jednolitego orzecznictwa Sądu Najwyższego".

W skrócie: zarzuty formułowane wobec kampanii wyborczej @pisorgpl i jej komitetu wyborczego koncentrują się wokół finansowania promocji działania rządu i poszczególnych resortów (w tym poszczególnych kandydatów), które ta partia uznaje za sukcesy i którymi chciała się pochwalić w trakcie kampanii. W ocenie części polityków tego rodzaju promocyjna aktywność stanowi de facto kampanię wyborczą, która jest finansowana z innych źródeł niż środki komitetu wyborczego

– tłumaczy mecenas i przypomina, że "zgodnie z art. 132 par. 5 Kodeksu wyborczego „Komitetom wyborczym nie wolno przyjmować korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym” za wyjątkami określonymi w ustawie".

Czytaj również: Nowa unijna dyrektywa uderzy Polaków po kieszeni. Już od stycznia

"Wywrócenie orzecznictwa"

Specjaliści Krajowego Biura Wyborczego w przesłanym stanowisku wskazują, że „przyjęcie” owej korzyści majątkowej ma jest w prawie rozumiane w sposób jednolity. Jednocześnie piszą, że uznanie przez @PanstwKomWyb interpretacji Kodeksu wyborczego, zgodnie z którą istnieje „domniemanie” zgody komitetów wyborczych poszczególnych partii na przyjęcie „korzyści majątkowej niepieniężnej”, to wywrócenie dotychczasowej praktyki i orzecznictwa. Co ma oczywiście skutek dla wszystkich partii politycznych i komitetów wyborczych…

– podkreśla Lewandowski. Mecenas dodaje, że problem na podstawie takiej „rozszerzonej interpretacji” ma klub KO, gdyż Rafał Trzaskowski sfinansował film oficjalnie promujący inwestycję jaką była budowa kładki za około 160 milionów złotych w Warszawie w trakcie samorządowej kampanii wyborczej (7.03.24 – miesiąc przed wyborami). 

Film oczywiście promuje jednego kandydata w wyborach na prezydenta m. st. Warszawy, choć oczywiście oficjalnie promuje samo miasto. Wydźwięk filmu jest jednoznaczny, a koszt sfinansowania takiego materiału filmowego z pieniędzy m. st. Warszawy to realna korzyść majątkowa niepieniężna, którą odniósł konkretny kandydat i konkretny komitet wyborczy

– kwituje mec. Lewandowski.


 

POLECANE
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii z ostatniej chwili
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii

Poseł Polski 2050 Izabela Bodnar przekazała we wtorek, że zrezygnowała z członkostwa w partii Polska 2050. "Zamierzam pracować jako posłanka niezrzeszona, w ścisłej współpracy z koalicją" – przekazała.

Nie będzie śledztwa ws. słynnej kawalerki pana Jerzego. Prokuratura: Brak podstaw z ostatniej chwili
Nie będzie śledztwa ws. słynnej "kawalerki pana Jerzego". Prokuratura: Brak podstaw

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w zakresie siedmiu wątków przejęcia kawalerki Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Śledczy nie zbadają m.in. doprowadzenia gminy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i oświadczeń przed notariuszem.

Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy z ostatniej chwili
Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy

Nie żyje Rafał Cieniek, 37-letni wydawca strony głównej Interii i doktor nauk o mediach, ceniony profesjonalista i serdeczny kolega – poinformowała we wtorek Interia.

Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta z ostatniej chwili
Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. "Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta"

Mec. Krzysztof A Wąsowski broniący w sprawie nieprawidłowości dot. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych we wtorek sam usłyszał zarzuty. - Nie mogę jeszcze dokładnie powiedzieć, w jaki sposób zarzuty są sformułowane. Powiem tylko, że dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta. To złamanie Konstytucji i praw człowieka. Nie spotkałem się z czymś takim w swojej karierze - powiedział w rozmowie z portalem tysol.pl mec. Wąsowski.

Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń pilne
"Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń

Niemieckie ministerstwo obrony planuje zakup tysiąca czołgów Leopard 2 oraz 2,5 tys. kołowych transporterów opancerzonych Boxer. Za ich produkcję będą odpowiadać europejskie konsorcjum KDNS oraz niemiecki gigant zbrojeniowy Rheinmetall.

Sztuczna inteligencja Grok pozamiatała Romana Giertycha i Platformę Obywatelską gorące
Sztuczna inteligencja "Grok" pozamiatała Romana Giertycha i Platformę Obywatelską

"Grok" to sztuczna inteligencja zintegrowana z platformą "X" Elona Muska. Tym razem "Grok" wdał się w dyskusję z internautami nt. Romana Giertycha. Efekty były dla "mecenasa Platformy" opłakane.

PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie z ostatniej chwili
PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie

Posłowie PiS ocenili we wtorek, że wprowadzone przez rząd tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą są niewystarczające. Ich zdaniem trzeba wydać czasowy zakaz wjazdu do Polski obywateli określonych krajów, a także wprowadzić "tarcze osłonowe" dla przygranicznych firm, które ponoszą straty.

Dr Duniec: Najbardziej intensywnych opadów spodziewamy się najbliższej nocy z ostatniej chwili
Dr Duniec: Najbardziej intensywnych opadów spodziewamy się najbliższej nocy

Kluczowa będzie najbliższa noc – powiedział podczas konferencji dyrektor Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju (CMOK) dr Grzegorz Duniec. W ciągu 12 godzin na połowie Polski opady wyniosą do 100 milimetrów – dodał.

Droższe wakacje w Grecji. Weszły nowe opłaty klimatyczne gorące
Droższe wakacje w Grecji. Weszły nowe opłaty klimatyczne

Grecja od 1 lipca wprowadziła nowe obciążenie dla turystów – opłatę klimatyczną, która wyniesie nawet 20 euro za dzień.

Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek   z ostatniej chwili
Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek

Chorwackie miasto Split, odwiedzane chętnie przez tłumy między innymi polskich turystów, przeżyło najgroźniejszą burzę od lat. We wtorek w mieście szalał wiatr, który według świadków porywał motocykle i łamał drzewa jak zapałki. W porcie prom, rzucany podmuchami wiatru, zatopił statek wycieczkowy. 

REKLAMA

Krajowe Biuro Wyborcze wskazuje, że ew. odebranie subwencji PiS to wywrócenie dotychczasowego orzecznictwa

"Zespół Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krajowego Biura Wyborczego wskazuje w oficjalnym piśmie, że odrzucenie sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS przez Państwową Komisję Wyborczą na podstawie zarzutów formułowanych przez oponentów politycznych, to odejście od 20-letniej praktyki Komisji oraz jednolitego orzecznictwa Sądu Najwyższego" – informuje w mediach społecznościowych mec. Bartosz Lewandowski.
prezes PiS Jarosław Kaczyński Krajowe Biuro Wyborcze wskazuje, że ew. odebranie subwencji PiS to wywrócenie dotychczasowego orzecznictwa
prezes PiS Jarosław Kaczyński / PAP/Radek Pietruszka

Brak decyzji PKW ws. sprawozdania finansowego PiS

Pod koniec lipca PKW nie podjęła decyzji ws. sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r. i odroczyła posiedzenie do 29 sierpnia.

Zwróciła się o dokumenty do dwóch państwowych instytucji: Rządowego Centrum Legislacyjnego (RCL) oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Nieprawidłowości, do których miało tam dochodzić, zostały opisane w piśmie Kancelarii Premiera do PKW z 26 lipca tego roku. RCL przekazało dokumenty PKW w czwartek.

W czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał do PKW trzecie zawiadomienie dot. wątpliwości w finansowaniu kampanii wyborczej w 2023 r. Chodzi o klip z września ubiegłego roku, w którym ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiadał zaostrzenie kar za najcięższe przestępstwa. Bodnar wskazał na prawdopodobieństwo naruszenia przez film zasad prowadzenia i finansowania kampanii wyborczej m.in. w ten sposób, że osoba prowadząca narrację była jednocześnie osobą prowadzącą kampanię oraz liderem środowiska startującego w wyborach.

Czytaj także: Rosja: Ukraina atakuje obwód biełgorodzki

Ekspert komentuje

Jak zauważa na platformie X mec. Bartosz Lewandowski, Zespół Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych Krajowego Biura Wyborczego wskazuje w oficjalnym piśmie, że "odrzucenie sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS przez Państwową Komisję Wyborczą na podstawie zarzutów formułowanych przez oponentów politycznych, to odejście od 20-letniej praktyki Komisji oraz jednolitego orzecznictwa Sądu Najwyższego".

W skrócie: zarzuty formułowane wobec kampanii wyborczej @pisorgpl i jej komitetu wyborczego koncentrują się wokół finansowania promocji działania rządu i poszczególnych resortów (w tym poszczególnych kandydatów), które ta partia uznaje za sukcesy i którymi chciała się pochwalić w trakcie kampanii. W ocenie części polityków tego rodzaju promocyjna aktywność stanowi de facto kampanię wyborczą, która jest finansowana z innych źródeł niż środki komitetu wyborczego

– tłumaczy mecenas i przypomina, że "zgodnie z art. 132 par. 5 Kodeksu wyborczego „Komitetom wyborczym nie wolno przyjmować korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym” za wyjątkami określonymi w ustawie".

Czytaj również: Nowa unijna dyrektywa uderzy Polaków po kieszeni. Już od stycznia

"Wywrócenie orzecznictwa"

Specjaliści Krajowego Biura Wyborczego w przesłanym stanowisku wskazują, że „przyjęcie” owej korzyści majątkowej ma jest w prawie rozumiane w sposób jednolity. Jednocześnie piszą, że uznanie przez @PanstwKomWyb interpretacji Kodeksu wyborczego, zgodnie z którą istnieje „domniemanie” zgody komitetów wyborczych poszczególnych partii na przyjęcie „korzyści majątkowej niepieniężnej”, to wywrócenie dotychczasowej praktyki i orzecznictwa. Co ma oczywiście skutek dla wszystkich partii politycznych i komitetów wyborczych…

– podkreśla Lewandowski. Mecenas dodaje, że problem na podstawie takiej „rozszerzonej interpretacji” ma klub KO, gdyż Rafał Trzaskowski sfinansował film oficjalnie promujący inwestycję jaką była budowa kładki za około 160 milionów złotych w Warszawie w trakcie samorządowej kampanii wyborczej (7.03.24 – miesiąc przed wyborami). 

Film oczywiście promuje jednego kandydata w wyborach na prezydenta m. st. Warszawy, choć oczywiście oficjalnie promuje samo miasto. Wydźwięk filmu jest jednoznaczny, a koszt sfinansowania takiego materiału filmowego z pieniędzy m. st. Warszawy to realna korzyść majątkowa niepieniężna, którą odniósł konkretny kandydat i konkretny komitet wyborczy

– kwituje mec. Lewandowski.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe