Cezary Krysztopa: Solidarność z krawaciarzami
Przede wszystkim „Solidarność” jest związkiem zawodowym wyjątkowym nie tylko w skali kraju, ale również w skali świata. „Solidarność”, a obok niej „Tygodnik Solidarność”, zmieniły bieg historii. Solidarność polskich robotników i rolników okazała się silniejsza od sprawnego systemu terroru sowieckiego obozu, jego propagandy, mediów, pieniędzy, tajnych i jawnych milicji, a nawet potencjału nuklearnego. Sądzę więc, że nadal jest to broń, której nie warto lekceważyć.
Oczywiście, że na tę zmianę złożyły się również inne czynniki. I oczywiście, że efekt daleko odbiegał od ideału, ale jednak Związek Sowiecki nie istnieje, a była to rzecz, jak na ówczesne czasy, niewyobrażalna. Ci, którzy żyli w tamtych czasach, na pewno pamiętają nieustanne zagrożenie wojną nuklearną. Władimir Putin usiłuje to „imperium zła” odbudować, jednak ciągle mu się to nie udało.
A „Solidarność” to nie tylko walka, to również wynikająca z katolickich fundamentów, odpowiedzialność. Odpowiedzialność na różnych poziomach, odpowiedzialność za miejsca pracy, dobro ludzi, dobro przedsiębiorstw i wreszcie dobro Ojczyzny. Ta odpowiedzialność nakłada obowiązek posiadania znacznie szerszej palety narzędzi niż tylko te oparte na proteście. „Solidarność” posiada nie tylko swoich ekspertów pracujących nieustannie nad rozwiązaniami korzystnymi dla pracowników i pracodawców, ale posiada również wyjątkowe know-how dialogu społecznego, który pomaga unikać szkodliwych napięć i konfliktów. „Solidarność” zawsze najpierw wyciąga rękę i zaprasza do stołu negocjacyjnego. I to tym bardziej czyni ją wyjątkowym związkiem zawodowym.
Sytuacja, w której się obecnie znajdujemy, staje się coraz trudniejsza na różnych poziomach. Szybko pogarsza się poziom bezpieczeństwa, zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego. Warunki funkcjonowania gospodarki ulegają kaskadowemu pogorszeniu. Rośnie zagrożenie dla praw obywatelskich. Polacy stoją przed groźbą utraty tego, co po 1989 roku odwagą i ciężką pracą odzyskali. Te zagrożenia dotykają pospołu pracowników i pracodawców. Zbliżają ich agendy i postulaty.
XXXIII Forum Ekonomiczne w Karpaczu
Istotne pytanie nie powinno więc brzmieć: „co Solidarność robi na forum dyskusji na temat powyższych zagrożeń”, tylko raczej, dlaczego jej tu wcześniej nie było?
Więcej informacji o Forum Ekonomicznym w Karpaczu na www.forum-ekonomiczne.pl