Przed posiedzeniem PKW. Znamienne słowa Sylwestra Marciniaka

Państwowa Komisja Wyborcza musi podjąć decyzję ws. sprawozdania komitetu PiS z wyborów parlamentarnych po decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - uważa szef PKW Sylwester Marciniak. Jak dodał, zadaniem PKW nie jest mnożenie wątpliwości, tylko podjęcie decyzji.
 Przed posiedzeniem PKW. Znamienne słowa Sylwestra Marciniaka
/ Tysol

Sylwester Marciniak zabiera głos

Marciniak mówił dziennikarzom przed poniedziałkowym posiedzeniem PKW, że podjęta 16 grudnia decyzja o odroczeniu obrad do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP" statusu prawnego Izby Kontroli SN, nie była uchwałą, wbrew krążącym takim informacjom. Zwrócił ponadto uwagę, że w Kodeksie wyborczym nie ma podstawy prawnej do podjęcia decyzji o odroczeniu czy zawieszeniu postępowania w jakiejś sprawie przez PKW.

11 grudnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych z 2023 r. 16 grudnia PKW, stosunkiem głosów 5:4, zdecydowała o odroczeniu obrad; status prawny Izby Kontroli SN jest kwestionowany m.in. przez rząd i część członków PKW.

Marciniak zwrócił uwagę, że podczas ostatnich dwóch tygodni, które minęły od czasu ostatniego posiedzenia PKW, został zgłoszony projekt marszałka Sejmu tzw. ustawy incydentalnej, dotyczący wyboru Prezydenta RP, który odnosi się jedynie do kwestii stwierdzenia ważności przyszłorocznych wyborów.

"Nawet wprost z uzasadnienia tegoż projektu wynika, że nie dotyczy on sprawozdań finansowych. Czyli szanse na to, że w najbliższym czasie wpłynie projekt i zostanie jeszcze uchwalony, i podpisany przez prezydenta, i opublikowany w Dzienniku Ustaw są minimalne, żeby nie powiedzieć żadne. I dlatego Państwowa Komisja Wyborcza musi podjąć decyzję" - oświadczył.

"Są trzy możliwości"

Jak mówił Marciniak, są trzy możliwości. Po pierwsze, PKW może przyjąć sprawozdanie zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego. Po drugie, Komisja może odrzucić to sprawozdanie, choć - jak zastrzegł - w tym przypadku będzie problem, żeby wskazać podstawę prawną do takiej decyzji. "No i ewentualnie trzecia możliwość - to jest kolejne odroczenie" - dodał.

"Uważam osobiście, że powinniśmy ten problem jednak rozstrzygnąć, dlatego że naszym zadaniem nie jest mnożenie wątpliwości, tylko podjęcie decyzji" - oświadczył szef PKW.

Marciniak poinformował też, że każdy z członków PKW podejmuje indywidualnie decyzję przy każdym głosowaniu, zaś w przypadku równości głosów, przewodniczący nie ma decydującego głosu. Choć komisja liczy dziewięciu członków, to kworum do podjęcia uchwały wynosi sześć osób.

"Natomiast uważam, że zadaniem PKW jest podjęcie decyzji (...). Dla czystości procesowej byłoby właściwe załatwienie tej sprawy starym roku" - dodał.

"Zadaniem organów państwowych jest normalna praca do ostatniego dnia roku"

Szef PKW odniósł się także do informacji, że część członków PKW nie pojawi się na poniedziałkowym posiedzeniu. "Ten okres jest wrażliwy dla wszystkich: również dla mnie, dla pani, dla panów redaktorów przedostatni dzień roku. Tym niemniej uważam, że zadaniem organów państwowych, a takim jest PKW, jest normalna praca do ostatniego dnia roku. Nie widzę powodów, żeby przenosić posiedzenie na jakiś inny termin" - powiedział Marciniak.

Jak dodał, udział w posiedzeniach PKW jest obowiązkowy dla jej członków, co wynika zarówno z Kodeksu wyborczego, jak i regulaminu Komisji. Marciniak poinformował jednocześnie, że jeden z członków PKW Paweł Gieras poinformował o swojej nieobecności na posiedzeniu. Był on jednym z pięciu członków PKW, którzy 16 grudnia głosowali za odroczeniem obrad.(PAP)


 

POLECANE
Ta komunikacja nie jest zdrowa. Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem Wiadomości
"Ta komunikacja nie jest zdrowa". Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem

"O dronie nad Belwederem dowiedziałem się z mediów społecznościowych" - powiedział Karol Nawrocki pytany o sposób komunikacji na linii Kancelaria Prezydenta- rząd.

Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

REKLAMA

Przed posiedzeniem PKW. Znamienne słowa Sylwestra Marciniaka

Państwowa Komisja Wyborcza musi podjąć decyzję ws. sprawozdania komitetu PiS z wyborów parlamentarnych po decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - uważa szef PKW Sylwester Marciniak. Jak dodał, zadaniem PKW nie jest mnożenie wątpliwości, tylko podjęcie decyzji.
 Przed posiedzeniem PKW. Znamienne słowa Sylwestra Marciniaka
/ Tysol

Sylwester Marciniak zabiera głos

Marciniak mówił dziennikarzom przed poniedziałkowym posiedzeniem PKW, że podjęta 16 grudnia decyzja o odroczeniu obrad do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP" statusu prawnego Izby Kontroli SN, nie była uchwałą, wbrew krążącym takim informacjom. Zwrócił ponadto uwagę, że w Kodeksie wyborczym nie ma podstawy prawnej do podjęcia decyzji o odroczeniu czy zawieszeniu postępowania w jakiejś sprawie przez PKW.

11 grudnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała skargę PiS na odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych z 2023 r. 16 grudnia PKW, stosunkiem głosów 5:4, zdecydowała o odroczeniu obrad; status prawny Izby Kontroli SN jest kwestionowany m.in. przez rząd i część członków PKW.

Marciniak zwrócił uwagę, że podczas ostatnich dwóch tygodni, które minęły od czasu ostatniego posiedzenia PKW, został zgłoszony projekt marszałka Sejmu tzw. ustawy incydentalnej, dotyczący wyboru Prezydenta RP, który odnosi się jedynie do kwestii stwierdzenia ważności przyszłorocznych wyborów.

"Nawet wprost z uzasadnienia tegoż projektu wynika, że nie dotyczy on sprawozdań finansowych. Czyli szanse na to, że w najbliższym czasie wpłynie projekt i zostanie jeszcze uchwalony, i podpisany przez prezydenta, i opublikowany w Dzienniku Ustaw są minimalne, żeby nie powiedzieć żadne. I dlatego Państwowa Komisja Wyborcza musi podjąć decyzję" - oświadczył.

"Są trzy możliwości"

Jak mówił Marciniak, są trzy możliwości. Po pierwsze, PKW może przyjąć sprawozdanie zgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego. Po drugie, Komisja może odrzucić to sprawozdanie, choć - jak zastrzegł - w tym przypadku będzie problem, żeby wskazać podstawę prawną do takiej decyzji. "No i ewentualnie trzecia możliwość - to jest kolejne odroczenie" - dodał.

"Uważam osobiście, że powinniśmy ten problem jednak rozstrzygnąć, dlatego że naszym zadaniem nie jest mnożenie wątpliwości, tylko podjęcie decyzji" - oświadczył szef PKW.

Marciniak poinformował też, że każdy z członków PKW podejmuje indywidualnie decyzję przy każdym głosowaniu, zaś w przypadku równości głosów, przewodniczący nie ma decydującego głosu. Choć komisja liczy dziewięciu członków, to kworum do podjęcia uchwały wynosi sześć osób.

"Natomiast uważam, że zadaniem PKW jest podjęcie decyzji (...). Dla czystości procesowej byłoby właściwe załatwienie tej sprawy starym roku" - dodał.

"Zadaniem organów państwowych jest normalna praca do ostatniego dnia roku"

Szef PKW odniósł się także do informacji, że część członków PKW nie pojawi się na poniedziałkowym posiedzeniu. "Ten okres jest wrażliwy dla wszystkich: również dla mnie, dla pani, dla panów redaktorów przedostatni dzień roku. Tym niemniej uważam, że zadaniem organów państwowych, a takim jest PKW, jest normalna praca do ostatniego dnia roku. Nie widzę powodów, żeby przenosić posiedzenie na jakiś inny termin" - powiedział Marciniak.

Jak dodał, udział w posiedzeniach PKW jest obowiązkowy dla jej członków, co wynika zarówno z Kodeksu wyborczego, jak i regulaminu Komisji. Marciniak poinformował jednocześnie, że jeden z członków PKW Paweł Gieras poinformował o swojej nieobecności na posiedzeniu. Był on jednym z pięciu członków PKW, którzy 16 grudnia głosowali za odroczeniem obrad.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe