Polacy zabrali głos ws. Hołowni. Złe wieści dla marszałka Sejmu [SONDAŻ]
![Szymon Hołownia Polacy zabrali głos ws. Hołowni. Złe wieści dla marszałka Sejmu [SONDAŻ]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/144530/1754128685543fa94932d2031ddfbb79.jpg)
Co musisz wiedzieć:
- 46,2 proc. Polaków nie chce, by Szymon Hołownia pełnił funkcję marszałka Sejmu do końca kadencji – wynika z sondażu SW Research.
- 31,2 proc. respondentów popiera jego dalsze urzędowanie, a 22,6 proc. nie ma zdania.
- Wg ustaleń koalicyjnych, Hołownia ma pełnić funkcję marszałka do listopada 2025 r.
- W ostatnim czasie spore kontrowersje wywołała wypowiedź Szymona Hołowni o namawianiu go do przeprowadzenia zamachu stanu. Marszałek zostanie w tej sprawie przesłuchany w prokuraturze.
Hołownia na półmetku kadencji Sejmu
Szymon Hołownia pełni funkcję marszałka Sejmu od 13 listopada 2023 roku. Według ustaleń koalicjantów, dokładnie dwa lata później, 13 listopada 2025 roku, jego miejsce ma zająć Włodzimierz Czarzasty. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że lider Polski 2050 zaciekle walczy o utrzymanie swojego stanowiska. Czy jednak wyborcy chcą, by Hołownia kontynuował swoją misję aż do końca kadencji?
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił część kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?
- Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego
- "Mówicie same kłamstwa". Burza w sieci po programie TVN
Wyniki sondażu
Czy chciał(a)by Pani/Pan, aby Szymon Hołownia pełnił funkcję marszałka Sejmu do końca kadencji?
– zapytano w sondażu przeprowadzonym przez SW Research. Z odpowiedzi wynika, że:
- 31,2 proc. badanych chce, by Szymon Hołownia pozostał marszałkiem do końca kadencji.
- 46,2 proc. respondentów opowiada się za jego odejściem w połowie kadencji.
- 22,6 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.
Burza po wypowiedzi Hołowni
W ciągu ostatnich tygodni głośno stało się o wypowiedzi Szymona Hołowni ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Marszałek w rozmowie z Polsat News stwierdził, że w związku z nieprawidłowościami przy liczeniu głosów niektórzy namawiali go do działań mogących przypominać… zamach stanu. Chodziło o próbę zablokowania zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Choć Hołownia później doprecyzował, że nie miał na myśli zamachu stanu w sensie prawnym, wypowiedź wywołała prawdziwą burzę, a on sam został wezwany do złożenia wyjaśnień w prokuraturze – w Polsce samo przygotowanie takiego działania jest przestępstwem.