Z. Kuźmiuk: 5 gr na podatnika nagród dla ministrów, ale za to przynajmniej 8 tys. zł dodatkowych dochodów

Oczywiście nagrody te były jak najbardziej zgodne z obowiązującym prawem, wypłacano je zgodnie z regulaminem nagród, który obowiązuje w Kancelarii Premiera od wielu lat, na jego podstawie w czasie 8-letnich rządów Platformy i PSL-u wypłacono urzędnikom ministerstw nagrody rzędu 100 mln zł rocznie.
Nagrody wypłaca się za nadzwyczajne osiągnięcia i rząd premier Beaty Szydło takie osiągnięcia odnotował, w tym na szczególne podkreślenie zasługuje znaczne zwiększenie wpływów podatkowych, które rozpoczęło się już w 2016 roku, ale jego apogeum przypadło w roku 2017 kiedy to dochody podatkowe wzrosły o blisko 40 mld zł (słownie o 40 mld zł złotych) w stosunku do roku ubiegłego.
Wymagało to przygotowania bardzo głębokich zmian w polskim prawodawstwie, przeprowadzenia ich przez polski Parlament, a następnie wprowadzenia w życie poprzez wręcz „rewolucję” w służbach skarbowych, a także nadzwyczajne zaangażowanie aparatu ścigania i wymiaru sprawiedliwości w zwalczanie przestępstw podatkowych.
Przypomnijmy, że 1 marca 2017 roku weszły w życie przepisy prawne mocno zaostrzające kary za wyłudzenia podatku VAT.
Nowelizacja kodeksu karnego wprowadza zaostrzenie odpowiedzialności karnej za wystawianie fikcyjnych faktur VAT oraz ich podrabianie i przerabianie w celu użycia, jako autentycznych.
Jeżeli fałszywa faktura służąca do wyłudzania podatku VAT dotyczy towarów bądź usług o wartości przekraczającej 5 mln zł przestępstwo będzie zagrożone karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Natomiast, jeżeli wartość towarów lub usług wskazanych w fałszywych fakturach będzie przekraczać 10 mln zł, sprawcom grozić będzie kara pozbawienia wolności do 25 lat więzienia, podobnie jak w przypadku najczęstszych zbrodni.
Co więcej towarzysząca tym zaostrzeniom kar zmiany w ustawach o policji, CBA, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej i kontroli skarbowej pozwalają, aby wszystkie one miały możliwość prowadzenia czynności operacyjno - rozpoznawczych oraz kontroli i utrwalania rozmów telefonicznych związanych z wyłudzaniem podatku VAT.
Ponadto w roku 2017 weszła w życie także nowelizacja ustawy o podatku VAT dotycząca między innymi ograniczeń w kwartalnym systemie rozliczania tego podatku, czy rozszerzenia systemu tzw. odwróconego VAT, a w poprzednim roku tzw. pakiet paliwowy, energetyczny i transportowy.
System kwartalnego rozliczania podatku VAT został utrzymany dla tzw. małych podatników (do 1,2 mln euro obrotów rocznie), a więc zdecydowanej większości podatników, natomiast firmy duże (obroty powyżej 1,2 mln euro rocznie) oraz firmy nowo zarejestrowane (przez pierwszy rok swojej działalności), rozliczają i odprowadzają podatek VAT w okresach miesięcznych.
Rozszerzony został także system odwróconego poboru podatku VAT (podatek zamiast sprzedawcy płaci nabywca będący czynnym podatnikiem podatku VAT), między innymi na obrót procesorami, a także niektórymi towarami w kategorii złota i srebra, a od stycznia tego roku także w usługach budowlanych.
To jeszcze nie koniec zmian w przepisach dotyczących podatku VAT (czeka jeszcze na wprowadzenie tzw. split payment, wejdzie w życie od połowy 2018 roku), ale te już dokonane jak widać przynoszą wymierne rezultaty, a skala wzrostu w pływów z tego podatku w roku 2017 tego roku była doprawdy imponująca.
Przypomnijmy, że dochody podatkowe w roku 2017 wyniosły 315,3 mld zł i były wyższe o 14,2 mld zł (4,7%) w stosunku do kwoty zapisanej w budżecie na 2017 rok, przy czym głównym powodem wyższego wykonania dochodów były wyższe wpływy z podatku VAT.
Dochody z podatku VAT zostały oszacowane na kwotę 156,8 mld zł, to oznacza, że były one wyższe od wpływów z tego podatku w roku 2016 aż o 30,2 mld zł, czyli o 23,9%, a w stosunku do planu z ustawy budżetowej o 13,3 mld zł, czyli o 9,3%.
Z kolei dochody niepodatkowe w 2017 roku są szacowane na 33,7 mld zł i były one o 11,2 mld zł tj. o 49,9% wyższe od planowanych, przy czym na ten wzrost głównie zapracował NBP przekazując do budżetu państwa kwotę 8,7 mld zł wpłaty z zysku.
Sumarycznie, więc w roku 2017 do budżetu państwa wpłynęło o ponad 50 mld zł dochodów podatkowych i niepodatkowych więcej niż w roku biegłym, a gdyby doliczyć znaczącą poprawę wpływów składki na Fundusz Ubezpieczeń społecznych, to oznaczałoby powiększenie dochodów systemu finansowego państwa o przynajmniej w skali 8 tys. zł na jednego podatnika.
Mamy więc „aferę” z nagrodami dla ministrów, która obciążyła w roku 2017 każdego polskiego podatnika kwotą 5 groszy i jednocześnie bardzo mocny wzrost dochodów całego systemu finansowego państwa w kwocie przynajmniej 8 tys. zł na jednego podatnika, czyli jest dokładnie 96 tysięcy razy większy.
Ocena tej sytuacji należy do wyborców, miejmy nadzieję, że będzie ona rzetelna i oparta na faktach, a nie na propagandzie totalnej opozycji, która z tych nagród dla ministrów, próbuje uczynić wielką aferę.
Zbigniew Kuźmiuk
#REKLAMA_POZIOMA#