Prof. Grabowska: Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”

– Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”. Małgorzata Gersdorf nie powinna zachowywać się emocjonalnie. To nieprofesjonalne – wyjaśnia prof. Genowefa Grabowska w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 Prof. Grabowska: Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”
/ Fot. Maciej Jarzębiński / FORUM
– Małgorzata Gersdorf ogłosiła, że w końcu zwoła pierwsze posiedzenie nowego KRS, którego datę wyznaczyła na 27 kwietnia. Jednak pamiętamy, że przez długi czas nie chciała tego zrobić. Jakie konsekwencje wobec systemu prawnego w Polsce niesie takie zachowanie Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego?
– To jest bardzo niedobre zachowanie. Pierwsza Prezes SN jest bardzo ważnym elementem organu konstytucyjnego, nie powinna więc zachowywać się emocjonalnie. Takie zachowanie jest zupełnie nieprofesjonalne. Jeżeli pani prezes ma zastrzeżenia do aktu prawnego i kwestionuje ustawę, która nakazuje jej zwołanie pierwszego posiedzenia, to powinna zastosować przewidziane prawem środki, tzn. spowodować skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem sama jednoosobowo stwierdza, że ustawa jest niekonstytucyjna. Profesor prawa nie może tak postępować. Wszak działa domniemanie konstytucyjności ustaw, co oznacza, że dopóki Trybunał Konstytucyjny nie orzeknie inaczej, ustawa jest konstytucyjna i przez to wiążąca.

– Dlaczego, według pani, Gersdorf nie skierowała ustawy do Trybunału Konstytucyjnego?
– O to trzeba by zapytać samą panią prezes. Ale pamiętajmy, iż kiedy składamy wniosek do TK, musimy go sensownie uzasadnić, umotywować. Być może więc pani Gersdorf nie ma wystarczających argumentów merytorycznych.

– Co by się stało, gdyby Małgorzata Gersfdorf nie zwołała na 27 kwietnia posiedzenia KRS?
– Gdyby Pierwsza Prezes SN nie zdecydowała się na zwołanie pierwszego posiedzenia KRS i nie wywiązała się ze swojego obowiązku, byłby to delikt urzędniczy, popełniony przez funkcjonariusza państwowego bardzo wysokiego szczebla. Tak poważne niedopełnienie obowiązków mogłoby być podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej.

– Pani profesor, dlaczego nikt nie przewidział takiej sytuacji, jaką obserwujemy obecnie, że mogą być aż takie problemy ze zwołaniem posiedzenia KRS?
– A czy można przewidzieć, że ktoś będzie zachowywał się nieracjonalnie? Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”.

– Czy nie uważa pani, że obecnie reforma sądownictwa istnieje jedynie na papierze?
– Trzeba wiele spokoju, cierpliwości oraz przyzwyczajania społeczeństwa, a także środowiska sędziowskiego do reformy wymiaru sprawiedliwości. Wokół tej reformy pojawiło się wiele półprawd, narosło wiele podejrzeń o działania w złej wierze, co w konsekwencji doprowadziło także do podziałów w środowisku sędziowskim. To niedobrze, bo do reformy trzeba podejść spokojnie i skoncentrować się na zmianach, które są oczekiwane przez społeczeństwo. Należy przy tym pamiętać, że to dopiero jej pierwszy etap. Za reformą instytucjonalną mają iść zmiany proceduralne, które sprawią, że postępowanie przed sądami będzie przebiegało znacznie szybciej, nie będzie tak uciążliwej dla obywateli jego przewlekłości i będzie sprawiedliwiej. W tym właśnie kierunku zmierza np. zmiana wprowadzająca tzw. losowy dobór składów orzekających. Sędziów do prowadzenia sprawy nie będzie – jak dotąd – wskazywał prezes sądu, ich nazwiska będzie losował komputer...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

Prof. Grabowska: Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”

– Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”. Małgorzata Gersdorf nie powinna zachowywać się emocjonalnie. To nieprofesjonalne – wyjaśnia prof. Genowefa Grabowska w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 Prof. Grabowska: Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”
/ Fot. Maciej Jarzębiński / FORUM
– Małgorzata Gersdorf ogłosiła, że w końcu zwoła pierwsze posiedzenie nowego KRS, którego datę wyznaczyła na 27 kwietnia. Jednak pamiętamy, że przez długi czas nie chciała tego zrobić. Jakie konsekwencje wobec systemu prawnego w Polsce niesie takie zachowanie Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego?
– To jest bardzo niedobre zachowanie. Pierwsza Prezes SN jest bardzo ważnym elementem organu konstytucyjnego, nie powinna więc zachowywać się emocjonalnie. Takie zachowanie jest zupełnie nieprofesjonalne. Jeżeli pani prezes ma zastrzeżenia do aktu prawnego i kwestionuje ustawę, która nakazuje jej zwołanie pierwszego posiedzenia, to powinna zastosować przewidziane prawem środki, tzn. spowodować skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem sama jednoosobowo stwierdza, że ustawa jest niekonstytucyjna. Profesor prawa nie może tak postępować. Wszak działa domniemanie konstytucyjności ustaw, co oznacza, że dopóki Trybunał Konstytucyjny nie orzeknie inaczej, ustawa jest konstytucyjna i przez to wiążąca.

– Dlaczego, według pani, Gersdorf nie skierowała ustawy do Trybunału Konstytucyjnego?
– O to trzeba by zapytać samą panią prezes. Ale pamiętajmy, iż kiedy składamy wniosek do TK, musimy go sensownie uzasadnić, umotywować. Być może więc pani Gersdorf nie ma wystarczających argumentów merytorycznych.

– Co by się stało, gdyby Małgorzata Gersfdorf nie zwołała na 27 kwietnia posiedzenia KRS?
– Gdyby Pierwsza Prezes SN nie zdecydowała się na zwołanie pierwszego posiedzenia KRS i nie wywiązała się ze swojego obowiązku, byłby to delikt urzędniczy, popełniony przez funkcjonariusza państwowego bardzo wysokiego szczebla. Tak poważne niedopełnienie obowiązków mogłoby być podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej.

– Pani profesor, dlaczego nikt nie przewidział takiej sytuacji, jaką obserwujemy obecnie, że mogą być aż takie problemy ze zwołaniem posiedzenia KRS?
– A czy można przewidzieć, że ktoś będzie zachowywał się nieracjonalnie? Nikt do tej pory nie podejrzewał, że Pierwszy Prezes SN będzie „strzelał fochy”.

– Czy nie uważa pani, że obecnie reforma sądownictwa istnieje jedynie na papierze?
– Trzeba wiele spokoju, cierpliwości oraz przyzwyczajania społeczeństwa, a także środowiska sędziowskiego do reformy wymiaru sprawiedliwości. Wokół tej reformy pojawiło się wiele półprawd, narosło wiele podejrzeń o działania w złej wierze, co w konsekwencji doprowadziło także do podziałów w środowisku sędziowskim. To niedobrze, bo do reformy trzeba podejść spokojnie i skoncentrować się na zmianach, które są oczekiwane przez społeczeństwo. Należy przy tym pamiętać, że to dopiero jej pierwszy etap. Za reformą instytucjonalną mają iść zmiany proceduralne, które sprawią, że postępowanie przed sądami będzie przebiegało znacznie szybciej, nie będzie tak uciążliwej dla obywateli jego przewlekłości i będzie sprawiedliwiej. W tym właśnie kierunku zmierza np. zmiana wprowadzająca tzw. losowy dobór składów orzekających. Sędziów do prowadzenia sprawy nie będzie – jak dotąd – wskazywał prezes sądu, ich nazwiska będzie losował komputer...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe