[Tylko u nas] R. Czarnecki: Platforma zraża do siebie coraz więcej ludzi

– Ta radykalizacja totalnej opozycji ma paradoksalnie dla samego obozu rządzącego dobre strony, bo jest ona źle przyjmowana przez opinię publiczną. Ta milcząca większość Polaków nie lubi radykałów robiących niebezpieczne happeningi. Wyborcy oczekują od polityków pewnej powagi. Dlatego zachowanie tych grup pod Sejmem zmniejsza zaplecze społeczne opozycji – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem europoseł, Ryszard Czarnecki.
 [Tylko u nas] R. Czarnecki: Platforma zraża do siebie coraz więcej ludzi
/ Źródło: screen YouTube
Jak Pan ocenia zachowania opozycji tej parlamentarnej i pozaparlamentarnej w ostatnich dniach? Pytam o słynny już bagażnik samochodowy posłanki Schmidt, posłów Arłukowicza w biurze przepustek sejmowych i Szczerbę, który upublicznił dane policjanta, który pełnił służbę pod Sejmem.
Ryszard Czarnecki:
Opozycja parlamentarna zachowuje się, jakby od lat była poza parlamentem i podejmuje działania, które sugerują, że należy zanegować nie tylko Prawo i Sprawiedliwość, ale całe państwo polskie, bo państwo w obecnym kształcie traktowane jest jako coś obcego, wrogiego i zewnętrznego.

W krajach Europy Zachodniej opozycja zachowuje się podobnie?
To sytuacja zupełnie nieprawdopodobna w krajach tzw. Starej Unii czy USA. Tam też są silne napięcia, ale tam nawet ze względów pragmatycznych politycy opozycji deklarują poszanowanie dla państwa, ponieważ wiedzą, że to się podoba ich wyborcom. Wyborcy i Demokratów i Republikanów nie zaakceptowaliby polityków negujących państwo amerykańskie. Nawet w sytuacji histerycznej niechęci do prezydenta Donalda Trumpa mówi się o Impeachmencie, czyli metodzie demokratycznej, a nie o obaleniu prezydenta.

No właśnie Obywatele RP czy KOD i odbierają PiS-owi legitymizację do rządzenia i mówią, że walczą o demokrację. Co zatem mają do zaproponowania tym około 40 proc. Polaków, którzy na PiS głosowali i ciągle deklarują, że chcą głosować?
PO, Nowoczesna i te grupy spod Sejmu twierdzą, że mają monopol na demokrację, praworządność i wartości obywatelskie, a PiS jest tego zaprzeczeniem. Pojawia się argument, że PiS nie ma legitymizacji demokratycznej, ponieważ wybrało go 38 proc. obywateli, no śmiać się chce. Platforma, gdy w 2011 r. zdobyła 31 proc. głosów i wygrała wybory nie używała tego argumentu. Ba, myśmy go nie używali. Mało tego, posłowie PO mówili, że 62 proc. Polaków nie głosowało na PiS. To przykład skrajnej hipokryzji, ale też traktowanie Polaków jak idiotów. Wyborcy to widzą i w ten sposób Platforma zraża do siebie coraz więcej ludzi. Nawet tych, którzy uważają, że PiS popełnia błędy.

Czy nie jest tak, że na takich zachowaniach najbardziej cierpi powaga polskiego parlamentu?
Uważam, że należy oddzielić to co dzieje się w parlamencie, do tego co dzieje się na ulicy. Dopuszczam nawet bardzo ostrą debatę w parlamencie. To nawet zgodne z polska tradycją, radzę przy okazji wszystkim jako historyk zajrzeć do stenogramów Sejmu II Rzeczpospolitej, gdzie te debaty były niesłychanie ostre. Od tego jest parlament. Tutaj nie byłbym cenzorem. Parlament jest także po to, żeby padały mocne słowa i lepiej, by padały one w parlamencie niż poza nim.

Dlaczego Pan tak uważa?
Problemem w tej chwili jest to, że cały establishment i klasa polityczna są coraz bardziej negowane przez własne społeczeństwa i w związku z tym pojawia się coraz więcej demonstracji nawołujących do przemocy właśnie dlatego, że parlamenty w tych krajach przestały pełnić rolę pewnego zaworu bezpieczeństwa, z którego uchodzi para. W Polsce natomiast mamy do czynienia ze swoistą ukrainizacja polityki. To, co wydawało się nieprawdopodobne i obserwowaliśmy na Ukrainie zaczyna się dziać u nas. Ale ta radykalizacja totalnej opozycji ma paradoksalnie dla samego obozu rządzącego dobre strony, bo jest ona źle przyjmowana przez opinie publiczną. Ta milcząca większość Polaków nie lubi radykałów robiących niebezpieczne happeningi. Wyborcy oczekują od polityków pewnej powagi. Dlatego zachowanie tych grup pod Sejmem zmniejsza zaplecze społeczne opozycji.

 

POLECANE
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami z ostatniej chwili
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało po godz. 7.30., że operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Komunikat dla rodziców i uczniów wydał MEN.

Drony nad Polską. Jest komunikat RCB z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat RCB

W nocy z wtorku na środę kilkanaście dronów naruszyło naszą przestrzeń powietrzną podczas zmasowanego ataku na Ukrainę. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych mówi o „bezprecedensowej skali” incydentu.

Wydano alert mobilizacyjny dla WOT z ostatniej chwili
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT

Polska znalazła się w stanie najwyższej gotowości po tym, jak w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "doszło do bezprecedensowego w skali" incydentu, który bezpośrednio zagrażał bezpieczeństwu obywateli. W trybie alarmowym uruchomiono procedury obronne i zaostrzono mobilizację Wojsk Obrony Terytorialnej.

Drony nad Polską. Jest komunikat Prezydenta RP Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Prezydenta RP Karola Nawrockiego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest komunikat Prezydenta RP Karola Nawrockiego.

Wojsko zestrzeliło drony nad Polską z ostatniej chwili
Wojsko zestrzeliło drony nad Polską

W nocy z wtorku na środę miało miejsce bezprecedensowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Kilkanaście, a według niektórych źródeł nawet około 20 dronów wtargnęło nad terytorium Polski, przekraczając przestrzeń powietrzną na wschodniej granicy.  Część z nich została zestrzelona, a w kraju ogłoszono najwyższy poziom gotowości służb i sił zbrojnych.

Media podają informację o dronach lecących w kierunku Zamościa. Jest komunikat armii z ostatniej chwili
Media podają informację o dronach lecących w kierunku Zamościa. Jest komunikat armii

Między innymi amerykańska stacja Sky News podaje informacje, których źródłem mają być siły zbrojne Ukrainy i naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jest komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko z ostatniej chwili
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko

We wtorkowej rozmowie z Radiem Zet, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska 2050 otrzyma do rozdysponowania stanowisko wicepremiera po odejściu Szymona Hołowni ze stanowiska marszałka Sejmu.

Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski? gorące
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski?

Jak wynika z wywiadu jakiego były minister spraw zagranicznych Ukrainy udzielił Corriere della Sera, Dmytro Kułeba miał uciec z Ukrainy ze względu na nowe ukraińskie prawo, które ma zakazywać wyjazdy z Ukrainy byłym dyplomatom. Kułeba pojawił się w Krakowie. Teraz jego rzecznik przedstawia nieco inną wersję.

Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom z ostatniej chwili
Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom

Pentacomp Systemy Informatyczne SA - lider na rynku IT usług medycznych, wdraża autorskie  oprogramowanie medyczne w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych o nazwie Prelux. System wesprze lekarzy w diagnozowaniu wrodzonej dysplazji stawów biodrowych u dzieci i niemowląt oraz w wyborze właściwej ścieżki leczenia. Badanie kliniczne finansowane jest w ramach konkursu Agencji Badań Medycznych. 

Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji z ostatniej chwili
Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji

Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał we wtorek na nowego premiera Sebastiena Lecornu, który od 2022 roku sprawował urząd ministra obrony. O nominacji Pałac Elizejski poinformował kilka godzin po tym, jak dymisję złożył poprzedni premier, Francois Bayrou.

REKLAMA

[Tylko u nas] R. Czarnecki: Platforma zraża do siebie coraz więcej ludzi

– Ta radykalizacja totalnej opozycji ma paradoksalnie dla samego obozu rządzącego dobre strony, bo jest ona źle przyjmowana przez opinię publiczną. Ta milcząca większość Polaków nie lubi radykałów robiących niebezpieczne happeningi. Wyborcy oczekują od polityków pewnej powagi. Dlatego zachowanie tych grup pod Sejmem zmniejsza zaplecze społeczne opozycji – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem europoseł, Ryszard Czarnecki.
 [Tylko u nas] R. Czarnecki: Platforma zraża do siebie coraz więcej ludzi
/ Źródło: screen YouTube
Jak Pan ocenia zachowania opozycji tej parlamentarnej i pozaparlamentarnej w ostatnich dniach? Pytam o słynny już bagażnik samochodowy posłanki Schmidt, posłów Arłukowicza w biurze przepustek sejmowych i Szczerbę, który upublicznił dane policjanta, który pełnił służbę pod Sejmem.
Ryszard Czarnecki:
Opozycja parlamentarna zachowuje się, jakby od lat była poza parlamentem i podejmuje działania, które sugerują, że należy zanegować nie tylko Prawo i Sprawiedliwość, ale całe państwo polskie, bo państwo w obecnym kształcie traktowane jest jako coś obcego, wrogiego i zewnętrznego.

W krajach Europy Zachodniej opozycja zachowuje się podobnie?
To sytuacja zupełnie nieprawdopodobna w krajach tzw. Starej Unii czy USA. Tam też są silne napięcia, ale tam nawet ze względów pragmatycznych politycy opozycji deklarują poszanowanie dla państwa, ponieważ wiedzą, że to się podoba ich wyborcom. Wyborcy i Demokratów i Republikanów nie zaakceptowaliby polityków negujących państwo amerykańskie. Nawet w sytuacji histerycznej niechęci do prezydenta Donalda Trumpa mówi się o Impeachmencie, czyli metodzie demokratycznej, a nie o obaleniu prezydenta.

No właśnie Obywatele RP czy KOD i odbierają PiS-owi legitymizację do rządzenia i mówią, że walczą o demokrację. Co zatem mają do zaproponowania tym około 40 proc. Polaków, którzy na PiS głosowali i ciągle deklarują, że chcą głosować?
PO, Nowoczesna i te grupy spod Sejmu twierdzą, że mają monopol na demokrację, praworządność i wartości obywatelskie, a PiS jest tego zaprzeczeniem. Pojawia się argument, że PiS nie ma legitymizacji demokratycznej, ponieważ wybrało go 38 proc. obywateli, no śmiać się chce. Platforma, gdy w 2011 r. zdobyła 31 proc. głosów i wygrała wybory nie używała tego argumentu. Ba, myśmy go nie używali. Mało tego, posłowie PO mówili, że 62 proc. Polaków nie głosowało na PiS. To przykład skrajnej hipokryzji, ale też traktowanie Polaków jak idiotów. Wyborcy to widzą i w ten sposób Platforma zraża do siebie coraz więcej ludzi. Nawet tych, którzy uważają, że PiS popełnia błędy.

Czy nie jest tak, że na takich zachowaniach najbardziej cierpi powaga polskiego parlamentu?
Uważam, że należy oddzielić to co dzieje się w parlamencie, do tego co dzieje się na ulicy. Dopuszczam nawet bardzo ostrą debatę w parlamencie. To nawet zgodne z polska tradycją, radzę przy okazji wszystkim jako historyk zajrzeć do stenogramów Sejmu II Rzeczpospolitej, gdzie te debaty były niesłychanie ostre. Od tego jest parlament. Tutaj nie byłbym cenzorem. Parlament jest także po to, żeby padały mocne słowa i lepiej, by padały one w parlamencie niż poza nim.

Dlaczego Pan tak uważa?
Problemem w tej chwili jest to, że cały establishment i klasa polityczna są coraz bardziej negowane przez własne społeczeństwa i w związku z tym pojawia się coraz więcej demonstracji nawołujących do przemocy właśnie dlatego, że parlamenty w tych krajach przestały pełnić rolę pewnego zaworu bezpieczeństwa, z którego uchodzi para. W Polsce natomiast mamy do czynienia ze swoistą ukrainizacja polityki. To, co wydawało się nieprawdopodobne i obserwowaliśmy na Ukrainie zaczyna się dziać u nas. Ale ta radykalizacja totalnej opozycji ma paradoksalnie dla samego obozu rządzącego dobre strony, bo jest ona źle przyjmowana przez opinie publiczną. Ta milcząca większość Polaków nie lubi radykałów robiących niebezpieczne happeningi. Wyborcy oczekują od polityków pewnej powagi. Dlatego zachowanie tych grup pod Sejmem zmniejsza zaplecze społeczne opozycji.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe