Jerzy Bukowski: "Limitowany dostęp na Mont Blanc"

Czy wysokie góry powinny być dostępne dla każdego, czy też należy wprowadzać jakieś ograniczenia w korzystaniu z najbardziej niebezpiecznych szlaków?
/ Pixabay.com/CC0 Creative Commons
            Czy wysokie góry powinny być dostępne dla każdego, czy też należy wprowadzać jakieś ograniczenia w korzystaniu z najbardziej niebezpiecznych szlaków?
            To pytanie dotyczy najwyższych pasm górskich na świecie, chociaż co pewien czas pojawiają się propozycje, aby zamknąć dla zwykłych turystów niektóre tatrzańskie szlaki, np. sławną Orlą Perć i potraktować je jako via ferraty, czyli trasy o charakterze wspinaczkowym, wyposażone dla celów autoasekuracji w stalowe liny.
            Podobnie jest w Alpach, które przyciągają coraz więcej osób nie mających odpowiednich kwalifikacji, aby zdobywać ich najwyższe szczyty, w tym „dach Europy”, jak nazywa się leżący na francusko-włoskim pograniczu Mont Blanc (4810 metrów nad poziomem morza).
            Biała Góra przyciąga jak magnes ceprów z wielu krajów i co rok wspinają się na nią tysiące ludzi, z których zdecydowana większość ma słabe przygotowanie nie tylko do forsowania trudnych fragmentów drogi na szczyt, ale także klimatyczne. Zbyt szybkie przejście z podnóża Mont Blanc na wierzchołek może wywołać przykre efekty do omdleń włącznie. Nic dziwnego, że dosyć często zdarzają się tam wypadki, nawet w miejscach pozornie całkiem łatwych.
           Dlatego lokalne władze Saint-Gervais po francuskiej stronie zdecydowały o konieczności uzyskania od przyszłego lata darmowego pozwolenia na zdobycie „dachu Europy”. Dziennie otrzyma je nie więcej niż 214 chętnych, co w szczycie sezonu ograniczy liczbę amatorów postawienia stopy na Mont Blanc o połowę. Warunkiem jego uzyskania mają być wynajęcie licencjonowanego przewodnika, co ma ukrócić proceder tzw. czarnego przewodnictwa i rezerwacja noclegu w jednym ze schronisk na trasie, aby zmniejszyć problemy z aklimatyzacją.
           Bardzo podoba mi się to postanowienie Francuzów, ciekawy jestem, czy w ich ślady pójdą Włosi. Biała Góra nie stawia wprawdzie tak wielkich wymagań, jak ośmiotysięczniki w Himalajach, ale trudno określić wyprawę na nią mianem spaceru, na który może się wybrać każdy, kogo stać na dojazd do jej podnóża.
          Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 

 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: "Limitowany dostęp na Mont Blanc"

Czy wysokie góry powinny być dostępne dla każdego, czy też należy wprowadzać jakieś ograniczenia w korzystaniu z najbardziej niebezpiecznych szlaków?
/ Pixabay.com/CC0 Creative Commons
            Czy wysokie góry powinny być dostępne dla każdego, czy też należy wprowadzać jakieś ograniczenia w korzystaniu z najbardziej niebezpiecznych szlaków?
            To pytanie dotyczy najwyższych pasm górskich na świecie, chociaż co pewien czas pojawiają się propozycje, aby zamknąć dla zwykłych turystów niektóre tatrzańskie szlaki, np. sławną Orlą Perć i potraktować je jako via ferraty, czyli trasy o charakterze wspinaczkowym, wyposażone dla celów autoasekuracji w stalowe liny.
            Podobnie jest w Alpach, które przyciągają coraz więcej osób nie mających odpowiednich kwalifikacji, aby zdobywać ich najwyższe szczyty, w tym „dach Europy”, jak nazywa się leżący na francusko-włoskim pograniczu Mont Blanc (4810 metrów nad poziomem morza).
            Biała Góra przyciąga jak magnes ceprów z wielu krajów i co rok wspinają się na nią tysiące ludzi, z których zdecydowana większość ma słabe przygotowanie nie tylko do forsowania trudnych fragmentów drogi na szczyt, ale także klimatyczne. Zbyt szybkie przejście z podnóża Mont Blanc na wierzchołek może wywołać przykre efekty do omdleń włącznie. Nic dziwnego, że dosyć często zdarzają się tam wypadki, nawet w miejscach pozornie całkiem łatwych.
           Dlatego lokalne władze Saint-Gervais po francuskiej stronie zdecydowały o konieczności uzyskania od przyszłego lata darmowego pozwolenia na zdobycie „dachu Europy”. Dziennie otrzyma je nie więcej niż 214 chętnych, co w szczycie sezonu ograniczy liczbę amatorów postawienia stopy na Mont Blanc o połowę. Warunkiem jego uzyskania mają być wynajęcie licencjonowanego przewodnika, co ma ukrócić proceder tzw. czarnego przewodnictwa i rezerwacja noclegu w jednym ze schronisk na trasie, aby zmniejszyć problemy z aklimatyzacją.
           Bardzo podoba mi się to postanowienie Francuzów, ciekawy jestem, czy w ich ślady pójdą Włosi. Biała Góra nie stawia wprawdzie tak wielkich wymagań, jak ośmiotysięczniki w Himalajach, ale trudno określić wyprawę na nią mianem spaceru, na który może się wybrać każdy, kogo stać na dojazd do jej podnóża.
          Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 


 

Polecane