Jan Szrzedziński. Cichy bohater. To on uratował relikwie ks. Jerzego

13 lutego br. na cmentarzu parafialnym w Turośni Kościelnej został pochowany doktor Jan Szrzedziński – człowiek wyjątkowo zasłużony dla Solidarności i dla Polski. To dzięki jego odwadze Kościół jest dzisiaj w posiadaniu relikwii błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki.
 Jan Szrzedziński. Cichy bohater. To on uratował relikwie ks. Jerzego
/ TS
Cała historia rozpoczęła się w nocy z 30 na 31 października 1984 roku, kiedy do Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku pracownicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL przywieźli ciało ks. Jerzego Popiełuszki, wyłowionego z Wisły w okolicach tamy we Włocławku. Wśród pracowników zakładu, którzy oglądali w prosektorium zamordowanego kapłana, był dr Jan Szrzedziński.

– Ks. Jerzy leżał na stole sekcyjnym, ale jeszcze ubrany. Sutanna zabłocona, cała twarz zabłocona, a na szyi miał założoną pętlę, w taki sposób, który kryminolodzy nazywają lejcami – przez plecy pętla była połączona z podkurczonymi nogami. Gdy chciał wyprostować trochę nogi, pętla zaciskała mu się na szyi. Do nóg przytwierdzono worek z kamieniami. Wszystko zabłocone w mule rzecznym. (…) Badania prowadziłem kilka dni. Ani mocz, ani krew nie zawierały alkoholu, w innych wycinkach też nie stwierdziłem żadnych substancji chemicznych, np. narkotyków czy leków psychotropowych. Cierpienia księdza nic nie zmniejszyło


– relacjonował później wstrząsające szczegóły. 

Relikwie ks. Jerzego
Dr Szrzedziński, będąc pracownikiem Zakładu Medycyny Sądowej, przeprowadzał badania chemiczno-toksykologiczne ciała ks. Jerzego. Po wydaniu opinii dla prokuratury miał obowiązek przechowywać pobrany materiał w stanie zamrożonym przez 4 tygodnie. Nikt nie zapytał, co zrobił z nim później. On zaś przetrzymywał go przez pół roku. Po tym czasie zwrócił się do ks. Jerzego Gisztarowicza z parafii św. Rocha w Białymstoku. Została powołana komisja kościelna. Toksykolog rozmroził cząstki ciała i przygotował relikwie do przechowywania. Wycinki wątroby, nerek i śledziony zostały zalane mieszaniną spirytusu 96-proc. bezwodnego z 10-proc. formaliną w stosunku 1:1.

– Krwi zostało ok. 400 cm sześciennych. Wylałem ją na chemicznie czystą, szklaną taflę i umieściłem w ciemni fotograficznej naszego zakładu. Po wyschnięciu żyletką zeskrobałem piękne kryształki hemoglobiny i umieściłem w dwóch szklanych ampułkach


– opowiadał po latach dr Szrzedziński. Potem, kiedy szukano miejsca na przechowanie relikwii, zdecydował, by w jednej ze ścian budowanego domu zakonnego Sióstr Misjonarek zamurować ampułki z krwią i słoik z zabezpieczonymi fragmentami ciała męczennika. Dokonano tego komisyjnie i w ścisłej tajemnicy 22 maja 1986 roku. Tylko dzięki odwadze Jana Szrzedzińskiego Kościół jest w posiadaniu relikwii ks. Jerzego Popiełuszki. Za swą bohaterską postawę w 2014 roku został uhonorowany tytułem Człowieka Roku „Tygodnika Solidarność”.

„Nie zrobiłem niczego nadzwyczajnego”

– Jestem ogromnie zaskoczony. I bardzo szczęśliwy


– dziękował podczas odbierania nagrody laureat.

– Nie zrobiłem niczego nadzwyczajnego. Jestem katolikiem. Wiedziałem, że ksiądz Jerzy umarł śmiercią męczeńską. Zabezpieczyłem więc relikwie


– tłumaczył bardzo wzruszony. Później przyznał, że to, co zrobił, było bardzo ryzykowne.

– Nikomu, nawet najbliższej rodzinie nie powiedziałem o tym, że zabezpieczyłem doczesne szczątki księdza Jerzego. Jeśli sprawa wyszłaby na jaw, wyrzucono by mnie z pracy z wilczym biletem. To w najlepszej sytuacji, bo zapewne poszedłbym też do więzienia


– powiedział.
­

– Dokonał czynu niezwykłego i bardzo odważnego. Jako toksykolog Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku zabezpieczył doczesne szczątki księdza Jerzego i przekazał je Kościołowi. W ten sposób miał ogromny wkład w szerzenie się kultu księdza Jerzego Popiełuszki, patrona i kapelana Solidarności


– mówił podczas wręczania nagrody redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” Jerzy Kłosiński. 

Uroczystości pogrzebowe dr. Jana Szrzedzińskiego odbyły się w środę 13 lutego w Turośni Kościelnej. Mszy przewodniczył ks. bp pomocniczy białostocki Henryk Ciereszko, obecny był także kustosz relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki – ks. dr. Andrzej Kakareko. W nabożeństwie wzięły udział poczty sztandarowe NSZZ Solidarność. Komisję Krajową reprezentował zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Bogdan Biś, a Region Podlaski jej Przewodniczący Józef Mozolewski.

Robert Wąsik

 

POLECANE
Odkryto szczątki 42 ofiar we wsi Puźniki na Ukrainie z ostatniej chwili
Odkryto szczątki 42 ofiar we wsi Puźniki na Ukrainie

Zakończono podejmowanie szczątków pomordowanych osób w dawnej wsi Puźniki w obwodzie tarnopolskim, na Ukrainie. Znaleziono tam fragmenty szkieletów co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci. Po przeprowadzeniu analiz laboratoryjnych zostanie podana ostateczna liczba ofiar, ich płeć i wiek - czytamy w komunikacie ministerstwa kultury.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Słynny już tramwaj na Wilanów znów da się warszawiakom we znaki. W związku z kolejnym etapem inwestycji służby miejskie wprowadziły zmianę organizacji ruchu na jednej z kluczowych arterii miasta

Legendarne więzienie wróci do dawnych funkcji? Trump zdecydował ws. Alcatraz Wiadomości
Legendarne więzienie wróci do dawnych funkcji? Trump zdecydował ws. Alcatraz

Słynne więzienie zbudowane na wyspie w Zatoce San Francisco zostało zamknięte w 1963 roku ze względu m.in. na wysokie koszty utrzymania. Dziś jest atrakcją turystyczną i muzeum. Donald Trump ogłosił w niedzielę plany dotyczące ponownego otwarcia Alcatraz.

Hanna Dobrowolska: Kiedy nauczyciele powiedzą  „nie” rewolucji w oświacie? tylko u nas
Hanna Dobrowolska: Kiedy nauczyciele powiedzą  „nie” rewolucji w oświacie?

Destrukcja, jaka rozpoczęła się na wiosnę 2024 r. w MEN, nabiera na sile i grozi całkowitym załamaniem się procesu dydaktycznego w szkołach i systemu polskiej oświaty. Alarmuje o tym m.in. oświatowa "Solidarność".

Niemcy w potężnym kryzysie. Nie wybrano nowego kanclerza z ostatniej chwili
Niemcy w potężnym kryzysie. Nie wybrano nowego kanclerza

Kandydat na kanclerza Niemiec Friedrich Merz nie uzyskał wymaganej większości w głosowaniu w Bundestagu.

Ucierpiał funkcjonariusz. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
"Ucierpiał funkcjonariusz". Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej. Jak podaje, doszło do ataku na polskich funkcjonariuszy.

Węgrzy zatrzymali Izraelczyka ściganego przez Polskę. Ukrywał się w Budapeszcie z ostatniej chwili
Węgrzy zatrzymali Izraelczyka ściganego przez Polskę. Ukrywał się w Budapeszcie

45-letni Izraelczyk ścigany przez Polskę europejskim listem gończym w związku z przestępstwami gospodarczymi został zatrzymany w Budapeszcie – poinformowała we wtorek na swojej stronie węgierska policja.

Karol Nawrocki opublikował swoje oświadczenie majątkowe z ostatniej chwili
Karol Nawrocki opublikował swoje oświadczenie majątkowe

Dzisiaj Karol Nawrocki otrzymał zgodę na opublikowanie swojego oświadczenia majątkowego. "Kserokopie oświadczenia majątkowego zostały udostępnione prezesowi IPN Karolowi Nawrockiemu w odpowiedzi na jego poniedziałkowy wniosek. Zgodę na udostępnienie oświadczenia majątkowego wydała I prezes SN Małgorzata Manowska" – poinformował dzisiaj Maciej Brzózka z biura prasowego SN.

Wstrząs polityczny w Rumunii. Powołano nowego premiera gorące
Wstrząs polityczny w Rumunii. Powołano nowego premiera

Pełniącym obowiązki premierem Rumunii został we wtorek Catalin Predoiu, tymczasowy lider koalicyjnej Partii Narodowo-Liberalnej (PNL) i minister spraw wewnętrznych. Dzień wcześniej, po porażce kandydata koalicji w I turze wyborów prezydenckich, do dymisji podał się premier Marcel Ciolacu.

Jest decyzja sądu w sprawie oświadczenia majątkowego Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Jest decyzja sądu w sprawie oświadczenia majątkowego Karola Nawrockiego

Ujawnienia oświadczenia majątkowego Nawrockiego domagają się m.in. politycy KO. Chodzi o stwierdzenie, czy Nawrocki ujął w oświadczeniu wszystkie posiadane nieruchomości. Dzisiaj zapadła decyzja sądu w tej sprawie.

REKLAMA

Jan Szrzedziński. Cichy bohater. To on uratował relikwie ks. Jerzego

13 lutego br. na cmentarzu parafialnym w Turośni Kościelnej został pochowany doktor Jan Szrzedziński – człowiek wyjątkowo zasłużony dla Solidarności i dla Polski. To dzięki jego odwadze Kościół jest dzisiaj w posiadaniu relikwii błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki.
 Jan Szrzedziński. Cichy bohater. To on uratował relikwie ks. Jerzego
/ TS
Cała historia rozpoczęła się w nocy z 30 na 31 października 1984 roku, kiedy do Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku pracownicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL przywieźli ciało ks. Jerzego Popiełuszki, wyłowionego z Wisły w okolicach tamy we Włocławku. Wśród pracowników zakładu, którzy oglądali w prosektorium zamordowanego kapłana, był dr Jan Szrzedziński.

– Ks. Jerzy leżał na stole sekcyjnym, ale jeszcze ubrany. Sutanna zabłocona, cała twarz zabłocona, a na szyi miał założoną pętlę, w taki sposób, który kryminolodzy nazywają lejcami – przez plecy pętla była połączona z podkurczonymi nogami. Gdy chciał wyprostować trochę nogi, pętla zaciskała mu się na szyi. Do nóg przytwierdzono worek z kamieniami. Wszystko zabłocone w mule rzecznym. (…) Badania prowadziłem kilka dni. Ani mocz, ani krew nie zawierały alkoholu, w innych wycinkach też nie stwierdziłem żadnych substancji chemicznych, np. narkotyków czy leków psychotropowych. Cierpienia księdza nic nie zmniejszyło


– relacjonował później wstrząsające szczegóły. 

Relikwie ks. Jerzego
Dr Szrzedziński, będąc pracownikiem Zakładu Medycyny Sądowej, przeprowadzał badania chemiczno-toksykologiczne ciała ks. Jerzego. Po wydaniu opinii dla prokuratury miał obowiązek przechowywać pobrany materiał w stanie zamrożonym przez 4 tygodnie. Nikt nie zapytał, co zrobił z nim później. On zaś przetrzymywał go przez pół roku. Po tym czasie zwrócił się do ks. Jerzego Gisztarowicza z parafii św. Rocha w Białymstoku. Została powołana komisja kościelna. Toksykolog rozmroził cząstki ciała i przygotował relikwie do przechowywania. Wycinki wątroby, nerek i śledziony zostały zalane mieszaniną spirytusu 96-proc. bezwodnego z 10-proc. formaliną w stosunku 1:1.

– Krwi zostało ok. 400 cm sześciennych. Wylałem ją na chemicznie czystą, szklaną taflę i umieściłem w ciemni fotograficznej naszego zakładu. Po wyschnięciu żyletką zeskrobałem piękne kryształki hemoglobiny i umieściłem w dwóch szklanych ampułkach


– opowiadał po latach dr Szrzedziński. Potem, kiedy szukano miejsca na przechowanie relikwii, zdecydował, by w jednej ze ścian budowanego domu zakonnego Sióstr Misjonarek zamurować ampułki z krwią i słoik z zabezpieczonymi fragmentami ciała męczennika. Dokonano tego komisyjnie i w ścisłej tajemnicy 22 maja 1986 roku. Tylko dzięki odwadze Jana Szrzedzińskiego Kościół jest w posiadaniu relikwii ks. Jerzego Popiełuszki. Za swą bohaterską postawę w 2014 roku został uhonorowany tytułem Człowieka Roku „Tygodnika Solidarność”.

„Nie zrobiłem niczego nadzwyczajnego”

– Jestem ogromnie zaskoczony. I bardzo szczęśliwy


– dziękował podczas odbierania nagrody laureat.

– Nie zrobiłem niczego nadzwyczajnego. Jestem katolikiem. Wiedziałem, że ksiądz Jerzy umarł śmiercią męczeńską. Zabezpieczyłem więc relikwie


– tłumaczył bardzo wzruszony. Później przyznał, że to, co zrobił, było bardzo ryzykowne.

– Nikomu, nawet najbliższej rodzinie nie powiedziałem o tym, że zabezpieczyłem doczesne szczątki księdza Jerzego. Jeśli sprawa wyszłaby na jaw, wyrzucono by mnie z pracy z wilczym biletem. To w najlepszej sytuacji, bo zapewne poszedłbym też do więzienia


– powiedział.
­

– Dokonał czynu niezwykłego i bardzo odważnego. Jako toksykolog Zakładu Medycyny Sądowej w Białymstoku zabezpieczył doczesne szczątki księdza Jerzego i przekazał je Kościołowi. W ten sposób miał ogromny wkład w szerzenie się kultu księdza Jerzego Popiełuszki, patrona i kapelana Solidarności


– mówił podczas wręczania nagrody redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” Jerzy Kłosiński. 

Uroczystości pogrzebowe dr. Jana Szrzedzińskiego odbyły się w środę 13 lutego w Turośni Kościelnej. Mszy przewodniczył ks. bp pomocniczy białostocki Henryk Ciereszko, obecny był także kustosz relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki – ks. dr. Andrzej Kakareko. W nabożeństwie wzięły udział poczty sztandarowe NSZZ Solidarność. Komisję Krajową reprezentował zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Bogdan Biś, a Region Podlaski jej Przewodniczący Józef Mozolewski.

Robert Wąsik


 

Polecane
Emerytury
Stażowe