[Felieton "TS"] Karol Gac: Tęczowa pajęczyna

Warszawa wszystko musi mieć „naj”. Wiadomo – w końcu stolica. Są więc najwyższe wieżowce, są największe korki, bywa tu nawet największy smog. Nic zatem dziwnego, że stolica Polski pozazdrościła Poznaniowi tęczowej rewolucji. Nie minęło sto dni prezydentury Rafała Trzaskowskiego, a Warszawa już dorobiła się pierwszej w Polsce Karty LGBT. 
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Tęczowa pajęczyna
/ pixabay.com
Żarty żartami, ale sprawa jest bardzo poważna. Dlaczego? Otóż wśród typowo lewicowej nowomowy znalazło się w niej kilka niebezpiecznych zapisów. Jej twórcy postulują m.in. wprowadzenie do szkół tzw. latarników, czyli pedagogów, którzy mieliby monitorować sytuację uczniów LGBT oraz „nowoczesnej” edukacji seksualnej do szkół. Wspierani mają być również nauczyciele, którzy będą wykorzystywać prowadzone przez siebie lekcje do promowania postulatów ruchu LGBT. Oznacza to, że środowiska LGBT próbują się dostać do szkół. W myśl zasady: jak nie drzwiami, to oknem. 

Karta LGBT może być niestety furtką do realizacji polityczno-ideologicznego programu radykalnych ruchów społeczno-politycznych, jak również do indoktrynacji najmłodszych. Ministerstwo Edukacji Narodowej dostrzegło już problem i przypomniało o ograniczonych kompetencjach samorządu, jak również o prawach rodziców. Tym bardziej że Karta jawnie narusza autonomię rodziny oraz prawo do wychowania dziecka zgodnie ze światopoglądem rodziców. Nie mam jednak wątpliwości, że to kolejny etap procesu, który jest rozpisany na lata. 

Co ciekawe, Karta LGBT wspomina także o tzw. tęczowych sieciach pracowniczych i stosowaniu klauzul antydyskryminacyjnych w umowach z kontrahentami miasta. Jak widać, wyłania się z niej obraz prawdziwie tęczowej pajęczyny, która jest coraz ściślej tkana. Nic dziwnego, że sami twórcy stwierdzili, że jest to „kamień milowy w historii polskiej polityki”. Pytanie, czy aby na pewno o taką politykę nam chodzi?

Podpisanie Karty LGBT jasno pokazuje, w którym kierunku będzie zmierzać prezydentura Rafała Trzaskowskiego. Już wcześniej wykonywano wiele gestów pod adresem tej mniejszości. Nie jest to oczywiście szczególnie zaskakujące. Może być jednak pewnym szokiem dla wielu wyborców. 

Na koniec ciekawostka ze świata. Jedna ze szkół podstawowych w Birmingham w Wielkiej Brytanii chciała przeprowadzić lekcje o tematyce LGBT. To nie spodobało się jednak rodzicom, którzy wskazali, że mają one na celu promocję homoseksualizmu i stylu życia mniejszości. W ciągu jednego dnia około 600 muzułmańskich dzieci zostało wypisanych ze szkoły. Efekt? Lekcje odwołano.

Ostatnie miesiące pokazują, że środowisko LGBT w Polsce może tryumfować. Być może nadszedł czas, aby przypomnieli o sobie także konserwatywni wyborcy. Większość nie powinna być zakładnikiem mniejszości. Chyba że sama za jakiś czas chce stać się mniejszością.

Karol Gac

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat

Najbliższe dni w województwie śląskim upłyną pod znakiem planowanych prac energetycznych. Tauron Dystrybucja zapowiada liczne wyłączenia, które obejmą m.in. Bielsko-Białą, Częstochowę, Gliwice, Bytom, Żory oraz Rybnik. Sprawdź, czy Twój adres znajduje się na liście i przygotuj się na przerwy w dostawie energii.

Donald Trump: To zwierzę,  kara śmierci dla zabójcy Ukrainki Wiadomości
Donald Trump: To zwierzę, kara śmierci dla zabójcy Ukrainki

Donald Trump wezwał do skazania na karę śmierci domniemanego zabójcy Iryny Zarutskiej, młodej ukraińskiej uchodźczyni zamordowanej w Charlotte w Północnej Karolinie. 23-letnia kobieta została wielokrotnie ugodzona nożem w pociągu Lynx Blue Line 22 sierpnia.

Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

Zaledwie cztery partie weszłyby do Sejmu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Na czele jest Platforma Obywatelska, ale jej koalicjanci znaleźli się pod progiem wyborczym. Wyraźne wzrosty zanotowała Konfederacja i ugrupowanie Grzegorza Brauna.

Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli tylko u nas
Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli

- Z perspektywy Węgier oceniam rządy Tuska jako dyktaturę. Wiążę jednak duże nadzieję na współpracę pomiędzy polskim prezydentem Karolem Nawrockim a węgierskim premierem Viktorem Orbánem  - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność" Dr. Miklós Szánthó, prawnik, analityk polityczny, dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy muszą przygotować się na wyjątkowo trudny weekend na stołecznych drogach. Od piątku 12 września do poniedziałku 15 września drogowcy będą prowadzić intensywne prace w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie i w rejonie Młocin. Zmiany dotkną zarówno kierowców, jak i pasażerów komunikacji miejskiej.

Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim z ostatniej chwili
Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim

Według „Die Welt” Polska interesuje się kupnem niemieckiego systemu antydronowego Skyranger. Były szef MON Mariusz Błaszczak ocenił, że rząd nie rozwija krajowych rozwiązań, a brak decyzji w sprawie dotychczas proponowanych systemów pokazuje „obraz niemocy rządu” w obronie przed dronami.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach

Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął w czwartek przed południem wizytę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach (woj. wielkopolskie). Po spotkaniu z żołnierzami, ok. godz. 11.00 zapowiedziano briefing prezydenta.

Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych z pobudek politycznych z ostatniej chwili
Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych "z pobudek politycznych"

Pożar słupów energetycznych w Berlinie sprzed dwóch dni był efektem celowego podpalenia. Według policji sprawcy mogli działać z pobudek politycznych. Na skutek tego sabotażu tysiące mieszkańców stolicy nadal pozostaje bez zasilania. Jak poinformował w czwartek rano operator sieci Stromnetz Berlin, awaria dotyczyła wciąż ok. 13,7 tys. gospodarstw domowych. Jak poinformował portal dw.com, początkowo było ich 50 tys.  

Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję – przekazało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych na portalu X.

Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ

Na wniosek Dowódcy Operacyjnego RSZ, w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa, od 10 września 2025 r. (22:00 UTC) do 9 grudnia 2025 r. (23:59 UTC) zostało wprowadzone ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski w postaci strefy ograniczonej – czytamy w najnowszym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Tęczowa pajęczyna

Warszawa wszystko musi mieć „naj”. Wiadomo – w końcu stolica. Są więc najwyższe wieżowce, są największe korki, bywa tu nawet największy smog. Nic zatem dziwnego, że stolica Polski pozazdrościła Poznaniowi tęczowej rewolucji. Nie minęło sto dni prezydentury Rafała Trzaskowskiego, a Warszawa już dorobiła się pierwszej w Polsce Karty LGBT. 
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Tęczowa pajęczyna
/ pixabay.com
Żarty żartami, ale sprawa jest bardzo poważna. Dlaczego? Otóż wśród typowo lewicowej nowomowy znalazło się w niej kilka niebezpiecznych zapisów. Jej twórcy postulują m.in. wprowadzenie do szkół tzw. latarników, czyli pedagogów, którzy mieliby monitorować sytuację uczniów LGBT oraz „nowoczesnej” edukacji seksualnej do szkół. Wspierani mają być również nauczyciele, którzy będą wykorzystywać prowadzone przez siebie lekcje do promowania postulatów ruchu LGBT. Oznacza to, że środowiska LGBT próbują się dostać do szkół. W myśl zasady: jak nie drzwiami, to oknem. 

Karta LGBT może być niestety furtką do realizacji polityczno-ideologicznego programu radykalnych ruchów społeczno-politycznych, jak również do indoktrynacji najmłodszych. Ministerstwo Edukacji Narodowej dostrzegło już problem i przypomniało o ograniczonych kompetencjach samorządu, jak również o prawach rodziców. Tym bardziej że Karta jawnie narusza autonomię rodziny oraz prawo do wychowania dziecka zgodnie ze światopoglądem rodziców. Nie mam jednak wątpliwości, że to kolejny etap procesu, który jest rozpisany na lata. 

Co ciekawe, Karta LGBT wspomina także o tzw. tęczowych sieciach pracowniczych i stosowaniu klauzul antydyskryminacyjnych w umowach z kontrahentami miasta. Jak widać, wyłania się z niej obraz prawdziwie tęczowej pajęczyny, która jest coraz ściślej tkana. Nic dziwnego, że sami twórcy stwierdzili, że jest to „kamień milowy w historii polskiej polityki”. Pytanie, czy aby na pewno o taką politykę nam chodzi?

Podpisanie Karty LGBT jasno pokazuje, w którym kierunku będzie zmierzać prezydentura Rafała Trzaskowskiego. Już wcześniej wykonywano wiele gestów pod adresem tej mniejszości. Nie jest to oczywiście szczególnie zaskakujące. Może być jednak pewnym szokiem dla wielu wyborców. 

Na koniec ciekawostka ze świata. Jedna ze szkół podstawowych w Birmingham w Wielkiej Brytanii chciała przeprowadzić lekcje o tematyce LGBT. To nie spodobało się jednak rodzicom, którzy wskazali, że mają one na celu promocję homoseksualizmu i stylu życia mniejszości. W ciągu jednego dnia około 600 muzułmańskich dzieci zostało wypisanych ze szkoły. Efekt? Lekcje odwołano.

Ostatnie miesiące pokazują, że środowisko LGBT w Polsce może tryumfować. Być może nadszedł czas, aby przypomnieli o sobie także konserwatywni wyborcy. Większość nie powinna być zakładnikiem mniejszości. Chyba że sama za jakiś czas chce stać się mniejszością.

Karol Gac

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe