Kuriozum. "Warsztaty rysowania sromów" na zjeździe protestantów w Niemczech

Zajęcia prowadziła Lea Klischat, która studiuje w Halle teologię ewangelicką.
– pytała organizatorka, która była zaskoczona zainteresowaniem jej zajęciami. Wedle niej zajęcia są po to by uświadamiać i wspierać kobiety. Kobiety miały w trakcie zajęć analizować z czego składają się zewnętrzne organy płciowe, następnie narysować swój własny srom.– Jeżeli w każdej szkole na ścianach toalet nabazgrane są penisy, to dlaczego takim skandalem jest rysowanie kobiecych sromów?
Pod salą czworo innych uczestników malowało na ziemi kredami wielkie narządy płciowe – zarówno męskie i żeńskie. Jak podkreślali, robili to w imię solidarności z uczestnikami zajęć.
– powiedział Hans Leyendecker, Przewodniczący Niemieckiego Zjazdu Ewangelików.– Zupełnie błędnie skandalizowano te warsztaty
Źródło: dw.com/pl