[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Kicha Klicha i durszlaki

Milczał, milczał i milczał. I było OK. Ale rozkaz to rozkaz. Pan były minister obrony narodowej Bogdan Klich skrytykował zakup samolotów F-35. I jak się wytężył, jak się wyprężył, to nie zrozumiał, taki to ciężar. Pana senatora przerasta temat tak teraz, jak i kiedyś. „Kupimy samoloty F-35 bez żadnego udziału polskiego przemysłu zbrojeniowego. Porównajmy, jak to zrobili Norwedzy i Turcy. Też je kupili, ale zadbali o swoje interesy gospodarcze. Polityka PiS to czysta amatorszczyzna” – powiedział. Pan minister zapomniał, że naród i ministerstwo pamięta jego dokonania. Jakie? Żadne lub niszczące armię.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Kicha Klicha i durszlaki
/ screen YT
Zanim F-35 został zaprojektowany, Turcja i Norwegia były już członkami projektu, a Polska? Polska odrzuciła propozycję przyłączenia się do projektu F-35 w 2008 r., czyli wtedy kiedy pan Klich ministrem był. No, ale wtedy trzeba było wszystko konsultować w Berlinie, a caryca Merkel nie wydała zgody. I już. I po co było się odzywać, panie były ministrze? Kicha Klicha i już. Kłamie dziś, kiedyś siedział jak trusia, a teraz próbuje fachowca zgrywać. Nie z Polakami takie numery. Pan nie może, ale naród może.

Bawi mnie, gdy specjaliści od wojskowości z Platformy biorą się za komentowanie obecnych działań rządu. Jest po prostu smacznie i jednoznacznie. Dodajmy więc do kompletu wypowiedź drugiego fachowca z „gabinetu cieni”, z którego to gabinetu już ani cień, ani plama nie została.
Tomasz „Tablice Mendelejewa” Siemoniak o zakupie F-35 tak powiada: „Dla propagandy poświęca się prawdę i strategię”. Oczywiście w rozmowie z tubą propagandową opozycji, czyli z Gazeta.pl. Ocenił waszmość, że „polska armia ma bardziej pilne potrzeby niż zakup myśliwców F-35”. No jasne, pewnie tablice Mendelejewa się skończyły i trzeba dokupić. Były szef MON podkreślił, że „to świetny sprzęt, ale priorytetem powinny być nowoczesne systemy obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej”. Jacy oni wszyscy mądrzy teraz. To niech się do partii Teraz zapiszą. Ryszard Petru czeka.

Nie słuchając już tych wypowiedzi niewiarygodnych byłych ministrów, przypomnijmy, że Polska planuje kupić od Stanów 32 myśliwce wielozadaniowe F-35. W tym celu szef MON Mariusz Błaszczak odwiedził bazę sił powietrznych Eglin na Florydzie, która jest ich głównym ośrodkiem szkoleniowym. Zakup tego samolotu znacznie podniesie zdolności polskiego lotnictwa i obrony przeciwlotniczej. Będą bronić nieba nad Polską, Litwą, Łotwą, Estonią, a na południu nad Słowacją, Czechami, Węgrami. Co najmniej. Ponadto 1000 kolejnych żołnierzy amerykańskich będzie na stałe stacjonowało w Polsce. Prawdopodobnie będą dyslokowani z Niemiec. No i Berlin się wkurzył. No i panowie byli ministrowie na rozkaz się odezwali.

Z tej okazji panom Klichowi i Siemoniakowi proponuję dopasować durszlaki i trenować do marszów, parad i innych prowokacji kolegów, prawie-kolegów, kiedyś-kolegów, trans-kolegów, ćwierć-kolegów, koleżanek-prawie, koleżanek-już-nie, trans-koleżanek, wacha-koleżanek, między-kolegów, ani-koleżanek i ani-kolegów. I jeszcze kilkudziesięciu innych wariantów. Nie mówię, że dewiantów. Nie mówię, bo kto za psychiatrią nadąży. Najważniejsze, żeby durszlak był dopasowany i tęczowy z odpowiednią ilością otworów o idealnej średnicy, bo inaczej demokracja wyparuje.

Durszlak nie musi być okrągły, ważne, żeby był dostosowany do głów, które mają być w nich przedstawiane wyborcom. Może być wyposażony w uchwyt, podstawkę lub nóżki, które pozwalają mu stać samodzielnie i umożliwiają swobodny odpływ myśli i cieczy. Dla szeregowych członków Platformy proponujemy łyżkę cedzakową. Tańsza i poręczna. Służy ona, podobnie jak durszlak, do odcedzania, płukania demokracji i zamilczania niewygodnych artykułów Konstytucji. Bo demokracja musi być dobrze odcedzona, wytrząśnięta, taka al dente. Podobnie jak Konstytucja. Na pewno pan Klich i Siemoniak będą gustownie wyglądali i zamaszyście odcedzali, maszerując dzielnie. Na pewno w rytmie marsza berlińskiego.

Paweł Janowski



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Śmierć w lokalu wyborczym. Głosowanie nie zostało przerwane Wiadomości
Śmierć w lokalu wyborczym. Głosowanie nie zostało przerwane

Tragiczne wydarzenie miało miejsce w jednym z lokali wyborczych w Bielsku-Białej. Zmarł starszy mężczyzna. To już druga śmierć w lokalu wyborczym w niedzielę.

Nie żyje gwiazda popularnego programu TVN Wiadomości
Nie żyje gwiazda popularnego programu TVN

W niedzielę do mediów dotarły tragiczne wieści o śmierci Soni Szklanowskiej - uczestniczki drugiej edycji programu „Hotel Paradise”. Informację potwierdzili jej znajomi, m.in. Matt Palmer oraz influencerka Ata Postek.

Nowy dziennikarz dołącza do Kanału Zero Wiadomości
Nowy dziennikarz dołącza do Kanału Zero

Grzegorz Ślubowski, były korespondent Polskiego Radia w Moskwie i do niedawna konsul generalny RP w Sankt Petersburgu, rozpoczął współpracę z Kanałem Zero. Dziennikarz będzie zajmował się tematyką międzynarodową, ze szczególnym uwzględnieniem polityki wschodniej.

Awantura w lokalu wyborczym. Mężczyzna ugryzł jednego z członków komisji z ostatniej chwili
Awantura w lokalu wyborczym. Mężczyzna ugryzł jednego z członków komisji

W okręgu Bielsko-Biała do lokalu wyborczego wtargnął agresywny mężczyzna, który w wyniku awantury ugryzł członka komisji - poinformował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak. Do godz. 10 odnotowano cztery przestępstwa i 69 wykroczeń oraz 66 wykroczeń w trybie wyborczym

Polski siatkarz kontuzjowany w półfinale Ligi Mistrzów. Trafił na SOR Wiadomości
Polski siatkarz kontuzjowany w półfinale Ligi Mistrzów. Trafił na SOR

Półfinał Ligi Mistrzów siatkarzy nie zakończył się szczęśliwie dla Norberta Hubera. Reprezentant Polski podczas meczu w łódzkiej Atlas Arenie został trafiony piłką w okolice oka i musiał opuścić boisko. Groźnie wyglądające zdarzenie miało miejsce w czwartym secie, przy stanie 17:22.

Ceny nieruchomości w gorącej Europie. W Porto prawie jak w Sopocie, Alicante tańsze od Kołobrzegu Wiadomości
Ceny nieruchomości w gorącej Europie. W Porto prawie jak w Sopocie, Alicante tańsze od Kołobrzegu

Według z najnowszej analizy przeprowadzonej przez Grupę Morizon-Gratka Polacy coraz bardziej interesują się nieruchomościami w cieplejszych miejscach Europy. Nic dziwnego, bo coraz częściej ceny z tamtych regionów są niższe od cen, jakie trzeba zapłacić za nieruchomości w polskich kurortach.  

Wybory prezydenckie. PKW podała pierwsze dane o frekwencji Wiadomości
Wybory prezydenckie. PKW podała pierwsze dane o frekwencji

O godzinie 13:30 rozpoczęła się druga niedzielna konferencja prasowa Państwowej Komisji Wyborczej. Frekwencja w wyborach prezydenckich na godz. 12 wyniosła 20,28 proc.- poinformowano w oficjalnym komunikacie.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Ostatniego dnia maja rusza “Kolej na Beskidy”, coroczny program wycieczek Kolei Śląskich umożliwiający pasażerom poznawanie Beskidów wraz z przewodnikiem PTTK w cenie biletu za przejazd koleją - donosi portal transinfo.pl.

Niemcy: Matka Chrzestna Nord Stream 2 upiera się, że państwo musi wspierać NGO-sy tylko u nas
Niemcy: Matka Chrzestna Nord Stream 2 upiera się, że państwo musi wspierać NGO-sy

W odpowiedzi na krytyczną interpelację w sprawie landowego finansowania organizacji pozarządowych rząd landowy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, którego szefową jest skompromitowana Manuela Schwesig (SPD), odpowiada, że finansowanie przez państwo organizacji pozarządowych społeczeństwa obywatelskiego jest prawnym obowiązkiem państwa.

Co zobaczyli średniowieczni uczeni? Astronomowie znów patrzą w niebo Wiadomości
Co zobaczyli średniowieczni uczeni? Astronomowie znów patrzą w niebo

W 1217 roku opat Burchard, przełożony opactwa Usberg, opisał w swojej kronice niezwykłe zjawisko. Każdej nocy widział gwiazdę, która świeciła słabo. Aż nagle pewnego dnia rozbłysła bardzo jasnym światłem. Ten blask utrzymywał się przez kilka dni. Czy był to jeden z najrzadszych fenomenów na niebie - tzw. nowa powrotna?

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Kicha Klicha i durszlaki

Milczał, milczał i milczał. I było OK. Ale rozkaz to rozkaz. Pan były minister obrony narodowej Bogdan Klich skrytykował zakup samolotów F-35. I jak się wytężył, jak się wyprężył, to nie zrozumiał, taki to ciężar. Pana senatora przerasta temat tak teraz, jak i kiedyś. „Kupimy samoloty F-35 bez żadnego udziału polskiego przemysłu zbrojeniowego. Porównajmy, jak to zrobili Norwedzy i Turcy. Też je kupili, ale zadbali o swoje interesy gospodarcze. Polityka PiS to czysta amatorszczyzna” – powiedział. Pan minister zapomniał, że naród i ministerstwo pamięta jego dokonania. Jakie? Żadne lub niszczące armię.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Kicha Klicha i durszlaki
/ screen YT
Zanim F-35 został zaprojektowany, Turcja i Norwegia były już członkami projektu, a Polska? Polska odrzuciła propozycję przyłączenia się do projektu F-35 w 2008 r., czyli wtedy kiedy pan Klich ministrem był. No, ale wtedy trzeba było wszystko konsultować w Berlinie, a caryca Merkel nie wydała zgody. I już. I po co było się odzywać, panie były ministrze? Kicha Klicha i już. Kłamie dziś, kiedyś siedział jak trusia, a teraz próbuje fachowca zgrywać. Nie z Polakami takie numery. Pan nie może, ale naród może.

Bawi mnie, gdy specjaliści od wojskowości z Platformy biorą się za komentowanie obecnych działań rządu. Jest po prostu smacznie i jednoznacznie. Dodajmy więc do kompletu wypowiedź drugiego fachowca z „gabinetu cieni”, z którego to gabinetu już ani cień, ani plama nie została.
Tomasz „Tablice Mendelejewa” Siemoniak o zakupie F-35 tak powiada: „Dla propagandy poświęca się prawdę i strategię”. Oczywiście w rozmowie z tubą propagandową opozycji, czyli z Gazeta.pl. Ocenił waszmość, że „polska armia ma bardziej pilne potrzeby niż zakup myśliwców F-35”. No jasne, pewnie tablice Mendelejewa się skończyły i trzeba dokupić. Były szef MON podkreślił, że „to świetny sprzęt, ale priorytetem powinny być nowoczesne systemy obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej”. Jacy oni wszyscy mądrzy teraz. To niech się do partii Teraz zapiszą. Ryszard Petru czeka.

Nie słuchając już tych wypowiedzi niewiarygodnych byłych ministrów, przypomnijmy, że Polska planuje kupić od Stanów 32 myśliwce wielozadaniowe F-35. W tym celu szef MON Mariusz Błaszczak odwiedził bazę sił powietrznych Eglin na Florydzie, która jest ich głównym ośrodkiem szkoleniowym. Zakup tego samolotu znacznie podniesie zdolności polskiego lotnictwa i obrony przeciwlotniczej. Będą bronić nieba nad Polską, Litwą, Łotwą, Estonią, a na południu nad Słowacją, Czechami, Węgrami. Co najmniej. Ponadto 1000 kolejnych żołnierzy amerykańskich będzie na stałe stacjonowało w Polsce. Prawdopodobnie będą dyslokowani z Niemiec. No i Berlin się wkurzył. No i panowie byli ministrowie na rozkaz się odezwali.

Z tej okazji panom Klichowi i Siemoniakowi proponuję dopasować durszlaki i trenować do marszów, parad i innych prowokacji kolegów, prawie-kolegów, kiedyś-kolegów, trans-kolegów, ćwierć-kolegów, koleżanek-prawie, koleżanek-już-nie, trans-koleżanek, wacha-koleżanek, między-kolegów, ani-koleżanek i ani-kolegów. I jeszcze kilkudziesięciu innych wariantów. Nie mówię, że dewiantów. Nie mówię, bo kto za psychiatrią nadąży. Najważniejsze, żeby durszlak był dopasowany i tęczowy z odpowiednią ilością otworów o idealnej średnicy, bo inaczej demokracja wyparuje.

Durszlak nie musi być okrągły, ważne, żeby był dostosowany do głów, które mają być w nich przedstawiane wyborcom. Może być wyposażony w uchwyt, podstawkę lub nóżki, które pozwalają mu stać samodzielnie i umożliwiają swobodny odpływ myśli i cieczy. Dla szeregowych członków Platformy proponujemy łyżkę cedzakową. Tańsza i poręczna. Służy ona, podobnie jak durszlak, do odcedzania, płukania demokracji i zamilczania niewygodnych artykułów Konstytucji. Bo demokracja musi być dobrze odcedzona, wytrząśnięta, taka al dente. Podobnie jak Konstytucja. Na pewno pan Klich i Siemoniak będą gustownie wyglądali i zamaszyście odcedzali, maszerując dzielnie. Na pewno w rytmie marsza berlińskiego.

Paweł Janowski



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe