Johnson dostał 12 dni. Polacy czekają na projekt porozumienia

Premier Finlandii Antti Rinne zapowiada, że razem z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem zgodził się na udzielenie Wielkiej Brytanii dodatkowych 12 dni na przedstawienie projektu porozumienia ws. brexitu.
Wikimedia Commons Johnson dostał 12 dni. Polacy czekają na projekt porozumienia
Wikimedia Commons / Wikimedia Creative Commons
Propozycja Finów (którzy przewodzą obecnie Unii Europejskiej) i Francji, której przedstawiciel jest unijnym negocjatorem ws. brexitu była możliwa dzięki wczorajszej rezolucji Parlamentu Europejskiego. Czas na nowy projekt porozumienia musi być przed administrację brytyjską przedstawiony do końca września. W innym wypadku nie będzie negocjacji ani odroczenia brexitu planowanego na 31 października.
Gabinet na Downing Street obiecuje, że stosowne porozumienie przygotuje i przedstawi „w stosownym czasie”. Od tego, w jaki sposób Wielka Brytania opuści Unię Europejską zależy los kilkuset tysięcy Polaków, którzy jeszcze nie złożyli wniosku o rezydenturę brytyjską i po prostu mogą nie zdążyć tego zrobić do końca października. Po tej dacie będą musieli opuścić Wielką Brytanię bez względu na to, jak bardzo są związani z Wyspami Brytyjskimi. Tamtejsza administracja zapowiada, że nawet dzieci urodzone z międzynarodowych związków nie będą argumentem dla zgody na pozostanie i jeżeli będzie trzeba – będzie rozdzielać rodziny.
Boris Johnson deklarował, że osiągnięcie nowego porozumienia będzie możliwe na szczycie w UE, który odbędzie się 17 października. Przy czym oświadczał również, że „Brexit i tak stanie się faktem 31 października, nawet bez porozumienia".
 
 Źródło: BBC

 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Johnson dostał 12 dni. Polacy czekają na projekt porozumienia

Premier Finlandii Antti Rinne zapowiada, że razem z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem zgodził się na udzielenie Wielkiej Brytanii dodatkowych 12 dni na przedstawienie projektu porozumienia ws. brexitu.
Wikimedia Commons Johnson dostał 12 dni. Polacy czekają na projekt porozumienia
Wikimedia Commons / Wikimedia Creative Commons
Propozycja Finów (którzy przewodzą obecnie Unii Europejskiej) i Francji, której przedstawiciel jest unijnym negocjatorem ws. brexitu była możliwa dzięki wczorajszej rezolucji Parlamentu Europejskiego. Czas na nowy projekt porozumienia musi być przed administrację brytyjską przedstawiony do końca września. W innym wypadku nie będzie negocjacji ani odroczenia brexitu planowanego na 31 października.
Gabinet na Downing Street obiecuje, że stosowne porozumienie przygotuje i przedstawi „w stosownym czasie”. Od tego, w jaki sposób Wielka Brytania opuści Unię Europejską zależy los kilkuset tysięcy Polaków, którzy jeszcze nie złożyli wniosku o rezydenturę brytyjską i po prostu mogą nie zdążyć tego zrobić do końca października. Po tej dacie będą musieli opuścić Wielką Brytanię bez względu na to, jak bardzo są związani z Wyspami Brytyjskimi. Tamtejsza administracja zapowiada, że nawet dzieci urodzone z międzynarodowych związków nie będą argumentem dla zgody na pozostanie i jeżeli będzie trzeba – będzie rozdzielać rodziny.
Boris Johnson deklarował, że osiągnięcie nowego porozumienia będzie możliwe na szczycie w UE, który odbędzie się 17 października. Przy czym oświadczał również, że „Brexit i tak stanie się faktem 31 października, nawet bez porozumienia".
 
 Źródło: BBC


 

Polecane
Emerytury
Stażowe